TechnikiStolarskie.pl

Jeżeli kogoś denerwują małe skrawki materiału wpadające w szparę, między tarczą a stołem i zatykające
odciąg to proponuję zrobienie sobie klina odpychającego.
Kawałek odpadu i dwa magnesy załatwiają problem.

_________________
Davus sum, non Oedipus.

Genialne w swej prostocie
Dzieki

Andrzej. Nudzi Ci się ?

A Ciebie nie denerwuje jak kawałek drewna wpadnie i zaczyna wydawać dziwne dzwięki

_________________
Davus sum, non Oedipus.

Nie mam czasu na zadawanie się z odpadami .

Andrzej, mam następną ciekawostkę dla klientów Super!

_________________
Rozmawiaj, dyskutuj, krytykuj konstruktywnie. Zachowuj się pozytywnie.

Wszelkie pytania o maszyny proszę zadawać na forum. Nie odpowiadam na PW w sprawie maszyn.

No właśnie brak czasu
Ne zatrzymujesz pilarki żeby wyjąć skrawek odpadu i znów włączyć by ruszyć z pracą
Nie ma pustych przelotów.



Marta:

_________________
Davus sum, non Oedipus.

Z podobnego powodu dorobiłem sobie bardziej dokładną pokrywę wokół tarczy, ale trzeba je zmieniać w zależności od rodzaju tarczy.
Genialne w swej prostocie

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

no widziałem taki za stówke

_________________
Gdyby mi się chciało tak jak mi się nie chce

Bardzo prosta i potrzebna rzecz. Andrzej wymyśl jakąś opcję bo mi lecą i z lewej. A najgorsze jest to, że na łoże wózka.

_________________
Bądź sobą. Wszyscy inni są już zajęci. Oscar Wilde.

Tylko tam gdzie jest pokazany klin skrawki nie wlatują , a bardziej z przodu tarczy .

Anioll - jeżeli masz aluminiowy wózek to spróbuj zrobić klin mocowany do metalowego klina
tego za tarczą,może zda egzamin.
Ja praktycznie wszystko tnę z lewej strony na wózku.


tomekz- dlatego jest na magnesach i można go przesuwać do woli
Co je będę Cie uczył,jak Ty taki klin ustawiałeś to ja babki z trocin stawiałem

_________________
Davus sum, non Oedipus.

O to mi się przyda!

_________________
"Ziarnko do ziarnka i zasiejemy las"

banalny w swojej prostocie. Dla większych cięć pewnie trzeba go przymocować na neodymy.
Na jakich obecnie masz magnesach?

Też myślałem o neodymach, ale niestety mam takiej średnicy że jak raz bym taki klin przymocował to już by został na zawsze

zawsze można dziurkę nawiercić w blacie i nagwintować. Robimy kilka klinów i zakładamy odpowiedni do cięć.

Ja mam rowek w kształcie odwróconej litery T i do niego przykładnicę kątową. Można jakoś do tego przymocować ale chyba jednak neodyma najlepsza (najszybsza).

Nie wiem jakiej mocy są te magnesy.
Trzymają na tyle mocno że aby oderwać klin trzeba użyć sporej siły.
Mniej więcej jak podniesienie 25 kg worka kleju
Musi trzymać na tyle mocno żeby odpad go nie przesuwał.
Lepiej jest zrobić na magnesach,bo jest możliwość przesuwania przód tył.
Tak jak Tomek już zauważył.

_________________
Davus sum, non Oedipus.

Co potrafi 1,8kg magnes neodymowy.
Uwaga film dla ludzi o mocnych nerwach!!!
http://www.youtube.com/watch?v=0t8yDnyOaQ8

_________________
Davus sum, non Oedipus.

Dobry patent . Nie widziałem tego wcześniej. Czemu ?

_________________
Da mihi animas, caetera tolle

fajny patent ale wolę (tak jak Ender77) ciąć mając bardzie dopasowaną pokrywę a do tego pistolet do przedmuchiwania pod ręką

_________________
nie ma rzeczy niemożliwych . . . .
dla kogoś kto nie musi zrobić ich sam

Nigdy nie przyszło by mi do głowy, żeby przedmuchiwać pilarkę.

_________________
Davus sum, non Oedipus.

wolę użyć powietrza niż podkładać paluchy

_________________
nie ma rzeczy niemożliwych . . . .
dla kogoś kto nie musi zrobić ich sam

Od zawsze przy każdej maszynie mam pistolet do przedmuchiwania. Większa czystość i przejrzystość.

_________________
Bądź sobą. Wszyscy inni są już zajęci. Oscar Wilde.

W mojej instrukcji jest info z przekreślonym pistoletem, zamiast przedmuchiwania producent radzi użyć śmiatki .

_________________
Życia nie przewidzisz

zmień instrukcję albo maszyny

_________________
nie ma rzeczy niemożliwych . . . .
dla kogoś kto nie musi zrobić ich sam

przy okazji rozbudowy

_________________
Życia nie przewidzisz

Pomijając fakt żywotności pilarki,warto zadbać o własne zdrowie.
Polecam tą lekturę a zrozumiecie powagę problemu:
http://www.efbww.org/pdfs/9%20-%20Less% ... e%20PL.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;

_________________
Davus sum, non Oedipus.

Róbcie sobie inhalację z pyłu . Szczególnie polecam pył z płyt wiórowych , HDF-ki oraz dębu i buka.

Andrzej + 1000
Wreszcie ktoś rozsądny.

U mnie zostałem pouczony , że tylko powinno się odkurzać.