TechnikiStolarskie.pl

Forum stolarskie dla ludzi z pasją
Dzisiaj jest 29 mar 2024, 00:28

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 30 sie 2015, 19:49 
Offline

Rejestracja: 14 mar 2015, 17:50
Posty: 387
Nie wiem tylko, dlaczego nikt nie zwrócił uwagi na to, że szafka skręcona w sposób z filmu będzie miała stabilność na poziomie pudełka z kartonu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 wrz 2015, 17:34 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3717
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Skąd wiesz, może plecy będą z płyty 18 mm:)
A tak poważnie. Górny wieniec wytrzyma, ciekawe jak z dolnym. Czy przy obciążeniu nie poleci w dół?
Ktoś widział na żywo te mimośrody?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 wrz 2015, 17:39 
Offline

Rejestracja: 14 mar 2015, 17:50
Posty: 387
Na filmie jest VB36 Hettich'a. Pierwszy frez fi 20, drugi - fi 10.

Wersja uproszczona to VB35, na jedno nawiercenie fi 20.
Ja używam złączek Hafele Rafix - to samo co VB35, ale sporo tańsze.

Super sprawa do szaf wnękowych i elementów, które musisz złożyć np. w jakiejś wnęce. Ale dawanie tego do standardowego korpusu mija się po prostu z celem. Ale to moje zdanie, może się nie znam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 wrz 2015, 17:49 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3717
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Pomijając aspekt estetyczny. Myślisz, że szafka wisząca kuchenna by wytrzymała? Oczywiście chodzi o dolny wieniec.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 wrz 2015, 17:54 
Offline

Rejestracja: 14 mar 2015, 17:50
Posty: 387
Myślę, że tak.
Jak wiercę gniazda na wiertarce pneumatycznej, to złączka naprawdę siedzi porządnie. Te trzpienie też siedzą stabilnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 wrz 2015, 18:33 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3717
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Jaki jest powód, że nie widzisz tego w takich korpusach?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 wrz 2015, 22:35 
Offline

Rejestracja: 14 mar 2015, 17:50
Posty: 387
Zlicowanie wszystkich płaszczyzn przy tej złączce to naprawdę sztuka. Nawiercenie pod trzpień musi być superprecyzyjne.
Ja nawiercenia pod złączki robię wiertarką pneumatyczną, więc jakoś to wychodzi. Ale pod trzpienie wiercę używając szablon bluma do prowadnic i zwykłej miarki. Wiertło fi 5 z ogranicznikiem i jazda.

Ale jeśli robię nawiercenia pod półki w szafie i ucieknie mi 1 mm, to tragedii nie ma. Nikt z tego strzelał nie będzie. Tym bardziej że półki w szafie robię o 1 cm płytsze niż przegrody pionowe. Ale milimetrowy ząbek na korpusie już wygląda kiepsko.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 wrz 2015, 16:32 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3717
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Dajesz same Hafele Rafix bez kołków? Ile szt na bok głębokości 60 cm? Trzy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 wrz 2015, 20:55 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Ja do złączek Rafix daję kołki jako prowadzenie i dla stabilizacji łączenia, ale tak jak kolega Jelina pisze, tam gdzie nie ma luzów montażowych, nie daję kołków. Jeśli łączenie trochę sprężynuje nie da się go dociągnąć i to jest wadą tego rodzaju złączki.
Używam też trzpieni podwójnych do montażu półek na pojedynczym boku.

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 wrz 2015, 18:56 
Offline

Rejestracja: 14 mar 2015, 17:50
Posty: 387
Te trzpienie przelotowe do fajny patent. Szczerze mówiąc to nie wiedziałem, że że coś takiego istnieje. Ja przy otworach przelotowych dawałem 2 krótsze trzpienie.

A co do kołków, to ja ich przy rafiksach nie używam. Używałem ich raptem raz, ale to jak musiałem zrobić serię szafek podumywalkowych wiszących bez widocznych wkrętów. Nie miałem tylu długich ścisków, więc dawałem rafiksy i kołki z klejem. Ale rafiksy w wieńcu dolnym szły od spodu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 wrz 2015, 19:44 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3717
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Wychodzi 1 zl za złączkę. Nie liczyłem ile mnie kosztuje konfirmat, ale jest na pewno taniej.
No i go nie widać, jak szafka dochodzi do szafki. Nie wiem, może to przyzwyczajenie, ale wstępnie nie widzę zastosowania za wyjątkiem mebli do samodzielnego montażu.
Może szafa we wnęce, gdzie nie ma dojścia z boku.
Są na to jakieś zaślepki?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 wrz 2015, 10:40 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Jelina pisze:
Ja przy otworach przelotowych dawałem 2 krótsze trzpienie.

Do płyty 18 mm? Trzpień ma gwintu 15 mm, musiałeś go skrócić.

PBstol pisze:
Są na to jakieś zaślepki?

Są, od strony widocznej. Jest jeszcze możliwość przewiercenia otworu na drugą stronę 8 mm na włożenie wkrętaka i zaślepienia otworu naklejką taką jak przy konfirmatach, jest wtedy prawie niewidoczny.
Trzeba by mieć zaślepki we wszystkich możliwych kolorach i dobierać do koloru płyty. ;)

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 wrz 2015, 12:23 
Offline

Rejestracja: 14 mar 2015, 17:50
Posty: 387
Zaślepek nie ma. To ustrojstwo jest wypukłe.

Przy dnie szafy na cokole można zrobić tak, jak pisze kolega Andrzej. Czyli nawiercenie od spodu fi 20 plus otwór przelotowy na wkrętak, aby można było ściągnąć.

Co do długości trzpieni, to są 2 rodzaje. Dłuższe i krótsze. Różnica tak na oko to jakieś 2-3 mm. Przy otworze przelotowym 2 krótsze wchodzą z boków bez żadnego problemu.

Złączki są super, ale do mebli, które musisz złożyć na miejscu np. w jakiejś wnęce. Do szaf wnękowych super. Jak sobie wszystko przygotujesz i ściany są w miare proste i nie ma rzeźbienia, to korpus składasz jak z klocków lego.

Ale nie wyobrażam sobie, żeby na to ustrojstwo złożyć szafkę skrajną w kuchni, przy widocznym boku. Tu kilka lameli lub kołków (lub domino, jeśli ktoś ma) załatwia sprawę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 wrz 2015, 14:55 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Jelina pisze:
Zaślepek nie ma. To ustrojstwo jest wypukłe.

Tak, racja to minifixy są z kołnierzem i bez kołnierza.
Moim zdaniem nie ma sensu pakowania ich do każdej szafki, ale są sytuacje gdzie te złączki są najtańszym i najprostszym rozwiązaniem . Na przykład ta narożna szafa. Bez mimośrodów trzeba by było dać dwa dodatkowe boczki. Czy jest inne równie tanie rozwiązanie?

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 wrz 2015, 15:23 
Offline

Rejestracja: 14 mar 2015, 17:50
Posty: 387
Tańsze jest. Stary poczciwy mimośród. Tyle że to dużo więcej zabawy, więc naprawdę nie warto.

Kiedyś robiłem serię regałów dla klienta. Cena była ustalona. Chciałem zmienić mimośrody na rafixy, różnicę w cenie brałem na siebie. Nie przeszło. Całe szczęście trochę tego było, więc nawierciliśmy na ww. Ale przy 2-3 sztukach byłoby trochę kombinacji. Ktoś kiedyś pokazywał ustrojstwo do nawiercania otworów w czole płyty, gdy już jest nawiercony otwór "główny". Coś takiego by mi się przydało do tradycyjnych mimośrodów. Ale kosztuje to grube pieniądze, więc wolę pogrzebać kilka minut przy ww.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 wrz 2015, 16:24 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3717
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Dodając dwa boki byłoby brzydziej. Ja bym to pewnie dał na same kołki i skleił.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 wrz 2015, 16:53 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
A co w wypadku kiedy klient chce sam zabrać mebel i złożyć go w domu?
Coraz częściej podaję cenę z montażem i bez,
i bardzo często słyszę:" he, he, za dwie stówy to my ze szwagrem mamy imbe do białego rana".
I bardzo dobrze, wszyscy w ten sposób są zadowoleni. :)

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 wrz 2015, 17:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3717
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Andrzej pisze:
A co w wypadku kiedy klient chce sam zabrać mebel i złożyć go w domu?


Taki co umie złożyć, to najczęściej idzie do ikea i kupuje za cenę ikea:)
Ten mebel ze zdjęcia można złożyć na gotowo i zabrać z zakładu. Wystarczy połączyć środek.

Nie zrozum mnie źle. Nigdy nie składałem na mimośrody, ale to nie znaczy że nie zacznę:) Dlatego dopytuję. Może warto spróbować innych rozwiązań.
Może to mniej idioto odporne jak konfirmat lub kołek + klej.

Jaki to dekor płyty? No i jak zrobiłeś ten gięty element?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 wrz 2015, 19:17 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Płyta Krono, nowość Dąb Cortona. Jak zrobiłem ten element ?, zdjęcie wszystko powie. :)

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 wrz 2015, 21:10 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3717
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Na zdjęciu to widać jakbyś wygiął laminat:)
Jeszcze tak nie robiłem, ale ciekawy patent z tą PCV.
Miejmy nadzieje, że klient nie zechce dorobić frontu środkowego :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 wrz 2015, 22:14 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Gdzie Ty tam widzisz PCV? :)
To jest cienki plasterek melaminy, odcięty z płyty.
Z giętym frontem też nie było by problemu, można zamówić HDF z naklejoną melaminą w dekorze płyty. W tym przypadku dodatkowym utrudnieniem jest mały promień gięcia i jeszcze wewnętrzny, mógłby być problem. Parę "plasterków" mi pękło podczas wyginania.

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 wrz 2015, 20:08 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3717
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Myślałem, że PCVk'ą wykleiłeś łącząc na wysokość. Tylko coś z usłojeniem mi nie pasowało.
Laminat łatwo się zdejmuje z blatu, nawet szpachelką. Z płyty odcinać nie próbowałem.

Dekor na HDFie jest chyba dużo miększy jak na płycie wiórowej?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 wrz 2015, 22:21 
Offline

Rejestracja: 14 mar 2015, 17:50
Posty: 387
Ale czy na pewno na blacie i na płycie to jest dokładnie to samo?

Laminat na płycie jest bardzo twardy, kruchy. A jak kiedyś kupowałem hpl, taki sam dekor jak blat, to można było go swobodnie wyginać w łuk o dość małym promieniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 wrz 2015, 08:40 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
PBstol pisze:
Dekor na HDFie jest chyba dużo miększy jak na płycie wiórowej?


Wydaje mi się, że to jest ta sama melamina co na płycie.

Jelina pisze:
Ale czy na pewno na blacie i na płycie to jest dokładnie to samo?


Nie, nie jest to samo. Kolega PBstol wspomniał tylko że HPL z blatu można oderwać za pomocą szpachelki. Melaminy z płyty nie da się oderwać w żaden sposób w jednym kawałku.

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 wrz 2015, 16:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3717
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Andrzej, czy ta melamina, to to samo co laminat?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 wrz 2015, 18:10 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Melamina to …… melamina :) , jeden producent mówi o płytach laminowanych, a inny o płytach melaminowanych. Dla mnie jest to to samo. Jak zwał tak zwał, to to co jest naklejone na płytę z której robisz np. korpusy.
HPL jest laminatem, naklejany np. na blaty kuchenne, lub sprzedawany w arkuszach.

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 wrz 2015, 18:23 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3717
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Laminat jest twardy i kruchy. Płyta laminowana, którą kupuję w hurtowni.
Jednak trafiałem na płytkę (stare szafki), gdzie wierzchnia warstwa była jak połączenie papieru, folii i laminatu. Bardziej plastyczna.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 wrz 2015, 20:06 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 maja 2013, 09:02
Posty: 233
Melamina to rodzaj żywicy służący do wyrobu laminatów
zatem prawidłowo mówimy - płyta laminowana , stosując nazwę ważniejszą
nie popisując się wiedzą z chemii.
Tak samo, jak nie mówi się - Panie Starszy Sierżancie, a Panie Sierżancie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 wrz 2015, 09:22 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
panwu, a mógłbyś przetłumaczyć na polski takie określenie, używają je producenci płyt :)

„ płyta melaminowana obustronnie laminowana”.

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 wrz 2015, 17:55 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 maja 2013, 09:02
Posty: 233
Nie zamierzam tłumaczyć tego bełkotu, kto chce, może kupować płytę melaminowaną.
pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group