TechnikiStolarskie.pl

Noo niezłe to wszystko - zastanawia mnie jak wymierzacie i montujecie schody te piaskowane - szkło zamontowane do stropu i na tym szkle wiszą stopnie - przecież wystarczy niewielka odchyłka przy kotwieniu i problem z montowaniem stopni do tego wszystko umieszczone nad klatką schodową - akrobaci
Jaka grubość zastosowanego szkła - tak z ciekawości.

Nie martw się do tych domów przychodzą jeszcze meble i jest ciepło

Jak napalo w kominku

... elektrycznym.

_________________
... Bo wszyscy stolarze, to jedna rodzina ...

Freak, kwestia odpowiednio przeprowadzonego pomiaru. Tutaj inwestor nie mógł wyjść z podziwu gdy zobaczył tą największą szybę z boku podestu jak jeszcze stała na aucie. Z resztą długo stała bo miałem na stojaku jakieś 1500kg szkła i wkleiłem się w jakąś świeżo zakopaną dziurę na działce aż auto oparło się na podwoziu
Samo wniesienie było trudne bo trzeba było z nią przejść dookoła domu. A montaż? Montaż to pikuś jak ma się pomysł jak to podnosić nie używając siły własnych mięśni. Z resztą wiercenie również gdy używa się dobrej jakości wierteł i koronek. Tu dodatkowym utrudnieniem był jeszcze tynk imitujący beton który został położony przed montażem schodów. Na szczęście nie ucierpiał.

Szkło to 8.8.4 optiwhite.

Karolu, wiem, że meble ocieplą, szczególnie tak piękne jak Twoje (nie umniejszając innym). Ale mimo wszystko ta sterylność - szyby, połyski itp - nie przywodzą mi na myśl domów, a biura czy inne supernowoczesne twory. Wiem wiem, moda
Ubolewam chyba bardziej nad upływem czasu, który ze mnie takiego "estetycznego konserwatystę" zrobił i nie pozwala dostrzec walorów nowoczesności
Technicznie absolutne mistrzostwo!
Znamy się (wirtualnie) ładnych parę lat, hmm, ile to już być może? Kilka lat na Mancie, tutaj już ósmy rok!
Fajnie jest móc obserwować Wasz rozwój. Niektórzy z Was zrobili gigantyczne postępy!
Tylko SETA jest ciągle niski, chudy i zgryźliwy
Serdecznie pozdrawiam!

_________________
Jestem Polakiem i staram się pisać poprawnie po polsku.
Kiedyś traktowałem ludzi życzliwie - teraz z wzajemnością.

My to nawet raz spotkaliśmy się na zlocie. Co prawda miałeś czerwony nos zgodny z Avatarem ale twarz nadal pamiętam

Pamietam to spotkanie

No to raczej kiepskie było

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

Weź się. Prawie wszyscy przyjechali samochodami. Kurde, ile to lat temu....

Moglibyśmy sobie kiedyś zrobić wspólne zdjęcie na takich schodach:)

Ja u siebie w domu zrobiłem schody ze sklejki. Z założenia była to wersja mocno budżetowa, kupiłem pasy sklejki z odpadu. Wszystko zostało pocięte na zadany wymiar, podest był klejony z 3 kawałków. Całość polakierowana: izolantem, podkładem, lakierem poliuretanowym (biały mat) i bezbarwnym półmat. Nie ma jakichkolwiek pęknięć (nawet w miejscu klejenia), nic nie siadło itp.
Jednak takie schody w użytkowaniu to dramat po 4 latach wyglądają słabo, głównie z powodu użytkowania poza tym na białym wszystko widać... (najlepiej to odkurzać co 2 dzień). Jednak na naturalnym drewnie mniej widać...

Na samej sklejce też robiłem. Jest za miękka.

Karol, może będzie okazja przy tych spiralnych

Tam to całe Forum byś zmieścił

Całe forum, szwagrów, teściów i zięciów każdego ze stolarskiej braci

Czyli kotwienie na chemii półkowych do betonu komórkowego słabo wygląda?

Dobrze wygląda, tylko trzeba wstawiać stelaż a to nie było możliwe na etapie jaki zastałem podczas pierwszej wizyty.

A do półkowych tylko ze szklaną balustradą montowaną na rotulach dałbyś metal do stopnia czy zwyczajnie na kotwach do ściany?

Zależy od tego z jakiego materiału jest ściana.

Z białego ytonga - bardziej zastanawiam się czy siła działająca na stopień go nie rozwarstwi. Gdy kotwimy w białych pustakach zawsze wiercimy większy otwór żeby więcej kotwy weszło, dodatkowo daje to mozliwość korekty położenia stopnia, nie stosujemy tych koszyczków (tulejek z siatką) do kotw.

Tuleja siatkowa to absolutna konieczność przy betonie komórkowym. Pozwala na rozprzestrzenianie się kotwy na boki jednocześnie nie pozwalając jej się wydostawać przez otwór od strony szpilki. Bez tulei równie dobrze można owinąć pręt taśmą papierową żeby nie ruszał się w otworze
Poza tym nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to czy same pręty wystarczą czy potrzeba wspomóc się konstrukcją stalową. Schody U-kształtne z szybą można zakotwić nawet na dwóch prętach na stopień. L-ki czy prosty bieg już nie. Tutaj wymagane jest stworzenie stelaża.

Jeszcze nie zdarzyło nam się wyrwać szpilki z betonu komórkowego - zdarzało się zerwanie gwintu - a nawet szpilki - nigdy nie zastosowaliśmy tulei.
Po nawierceniu otworu i dokładnym wyczyszczeniu - odkurzacz + szczotka - aplikujemy kotwę tak żeby prawie wycisło wokół szpilki - wcześniej też smarujemy szpilkę - dotychczas nie zawiodło.

Samych prętów się zastosować bym się nie bał - bardziej nie wiem jak zachowa się stopnień czy go nie rozwarstwi siła (szyba z balustrady) która naciskając w dół skręca stopnia.

Wydaje mi się Kuba, że minąłbyś mnie na ulicy nie rozpoznając, ale to nie z powodu Twojej pamięci, a pewnej zmiany mojego, że się wyrażę, image
Ja też Was pamiętam (o dziwo, bo wieczorem ledwie pamiętam co zjadłem na obiad ).
Myślę, że rozpoznałbym każdego z Was przy kolejnym spotkaniu Myślę..
I PawłaZ pamiętam, i Martę, i Leszka Aniolla, Soky`ego, Marka Mitońskiego (Mitek z bratem przyjechał i był nieogolony!!! ) RobWana, Wojtka Szpadla, Pilarę, TomkaZ, Meblarza, Bebilona (z ojcem był), Danielson się przewinął. Jeszcze kilku chłopaków Marty smalec wcinało, ale ich niki uciekły mi ze łba..
Z Poznania razem ze Szpadlem zabraliśmy się z Soky`m i najechaliśmy SETĘ. Dobrą kawą i ciachem poczęstował, po fabryce oprowadził
Fajne wspomnienie
Na kolejne spotkania już nie było mi dane dojechać. Nie dostąpiłem więc zaszczytu spotkania innych userów forum.
Jeszcze w zielone gramy, więc kto wie? Może kiedyś?
Zdrowia życzę, nie dajcie się tej francy.

_________________
Jestem Polakiem i staram się pisać poprawnie po polsku.
Kiedyś traktowałem ludzi życzliwie - teraz z wzajemnością.

Bardzo wspaniałe prace, ale ja mam pytanie o coś z początku:

W jaki sposób wygiąłeś tamtą półkę, ochrzczoną później kobrą? Miałeś już wtedy profesjonalne narzędzia do tego, może jedynie półprofesjonalne?

Szkoda, że tamto zdjęcie się tutaj nie zamieściło.

No właśnie, też jestem ciekaw. Pokaz swoje półprofesjonalne sprzęta!

_________________
Da mihi animas, caetera tolle

@Marcin, tamtą półkę skleiłem za pomocą worka i pompy próżniowej. Bez kopyta, bez planu czy pomysłu. Odciągnąłem powietrze, wygiąłem "w ręku " I zblokowałem kształt pasem transportowym. Oczywiście praca podzielona była na dwa etapy. Pierwszym byly warstwy górne ( powiedzmy że grzbiet i głowa), a później, używając owego grzbietu jako kopyto, wykleiłem wewnętrzną część z wieszakiem. Też pompą.

Mam wiele profesjonalnych, półprofesjonalnych i nieprofesjonalnych narzędzi. Zapytaj o cokolwiek a jest duże prawdopodobieństwo że to mam lub używałem

Dziękuję za odpowiedź. Jak coś mnie będzie interesowało to na pewno zapytam.

O bulbulator?

Może, może, kto wie?

Znalazłem fotki. Robota z 2014r. Trochę już czasu minęło.