TechnikiStolarskie.pl

Mam pytanie, dotyczące zabudowy pod schodami.
Zamysł jest żeby wykorzystać pełną przestrzeń pod schodami, po przeciwnej stronie jest ściana więc dostęp jest tylko z jednej strony. Jest pomysł na szuflady o długości 900 mm.
W przypadku zastosowania szuflad z pełnym wysuwem o długości 900 mm, jakiego rodzaju prowadnice polecacie?
Duży wybór jest azjatyckich wyrobów prowadnic kulowych - jednak nie mam do nich jakoś przekonania, może niesłusznie?
Co polecają bardziej doświadczeni koledzy?

Legrabox + stabilizacja ( to mój ulubiony zestaw )
Będzie Pan zadowolony

_________________
"zawsze wydaje się , że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie zrobione"
Nelson Mandela

Chyba jestem jakiś ograniczony, nie mogę nigdzie znaleźć Legraboxów o długości 900 mm?
Możesz mnie nakierować?

:-) - nie - po prostu tak długich prowadnic typowo meblowych nie ma ( chyba z wyjatkiem Accuride - ale cena powala - to specjalistyczne prowadnice )
Jak chcesz mieć 900 głębokości to musisz szukać prowadnicy do stołu nie do szuflad

_________________
"zawsze wydaje się , że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie zrobione"
Nelson Mandela

Rezygnując z pełnego wysuwu, czy jeżeli do zwykłych tandemów 600 mm z pełnym wysuwem dorobiłbym "skrzynki" o długości 900 mm to ma to rację bytu?
Accuride o długości ponad 800 mm kosztują ok. 360 zł - tanio nie jest...

raczej nie , bo wynika to z budowy prowadnicy ( rozumiem , ze mowa o systemie prowadnic : tandem plus + sprzęgła )
na końcu tej prowadnicy jest "haczyk", który trzyma skrzynkę za ściankę tylną oraz reguluje się nimi kat nachylenia szuflady. sprzęgła mocują dno w okolicy frontu i pozwalają na regulację góra - dół
jeżeli jednak musisz zrobić skrzynkę o takiej długości - jest jeszcze jedna opcja - zrób to np ze sklejki a za prowadnicę niech posłuży Ci frez w boku na całej długości+ listewka na korpusie która pasuje do frezu- cos na zasadzie ślizgu
ale pamiętaj jak wysuniesz taka szufladę , to pewnie konstrukcja się złamie jak zapałka - na końcu będziesz miał taka dźwignię że ho-ho
fizyka...

_________________
"zawsze wydaje się , że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie zrobione"
Nelson Mandela

Tak, myślałem o tandemach, sprzęgła niekoniecznie.
Szuflady będą wewnętrzne więc regulacja frontu nie jest konieczna, mogłem o tym wspomnieć wcześniej...
Myślałem żeby prowadnicę zamontować/przykręcić "na końcu" korpusu, a przedłużka byłaby z przodu szuflady nie robiłem jeszcze takich kombinacji, nie wiem jak to się zachowa w pracy...

Może to Ci coś podpowie.
Robiłem szuflady i to konkretne wagowo . W korpus z boku założone były co kawałek w linii prostej małe łożyska kulkowe ,zaś na bokach szuflad ceownik, pasujący do średnicy zewnętrznej łożysk .
Estetyki mniej ,ale spełniało zadanie w 100 %.

Kiedyś BLUM miał prowadnice rolkowe o tej długości, miały pełen wysuw. Kultura pracy jak na rolki niezła. Cenowo doganiały tandema-a, więc nie był to chodliwy towar. Może jeszcze w jakiejś hurtowni zalegają w magazynie.

Robiłem na Strongach 800 mm coś podobnego. Śmiga elegancko, dwa miesiące wstecz byłem u tych klientów, realizację robiłem jakieś cztery lata temu. Komplet prowadnic 40 dychy. Jak robię kulkowe, to tylko Strongi.
Jak chcesz wypas i szyk to Peka do indywidualnych konstrukcji za jedyne 1,3 k zł komplecik.

Kilka sztuk StrongMax zamontowałem, z czego zdarzyła mi się jedna reklamacja na początku użytkowania.
Nie było problemu z uznaniem reklamacji, całe szczęście że montaż niedaleko od domu.
Czemu jeden bok w szufladach masz wspólny?

woodfan poszukaj na tej stronie to co Cię interesuje: http://www.sulmet.com.pl/pl/okucia-meblowe/prowadnice-kulkowe-i-rolkowe?produkty_start=0

Omen, dziękuję czegoś takiego szukałem