TechnikiStolarskie.pl

Nawiązałem współpracę ze szklarzem, dla którego od czasu do czasu będę robił ramy właśnie do luster, obrazów itd. O ile te ostatnie nic nie ważą, to lustra bywają ciężkie i stąd moje wątpliwości - tylko kleić czy czymś wzmacniać? Przekrój listew to 20-30x50-100mm, te najcięższe wzmacniane by były kątownikami wpuszczanymi w drewno. Ale nie wygląda to zbyt dobrze. Kiedyś mogłem sobie pozwolić na to, żeby bawić się w ukryte zakładki, obce jaskółcze ogony itd., teraz ma być skutecznie, ale szybko. Czy może sobie darować wynalazki i wierzyć poliuretanowi?

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

Ender, czy dużo będziesz miał tych ram do zrobienia? Chodzi o to, czy warto inwestować w jakiś specjalistyczny sprzęt.
Widziałem kiedyś u pana, który ramy do dużych obrazów robił, takie specjalne zszywki w kształcie litery V (o ile dobrze zapamiętałem). Facet nakładał klej składał listwy w przyrządzie, zszywał i od razy wyjmował. Mówił, że do wyschnięcia kleju te zszywki działają jak ściski, a później wzmacniają połączenie. Ale w tym wypadku należałoby zainwestować w zszywacz.
Jeśli to będą stosunkowo niewielkie ilości, to sądzę, że sposób z tej strony - http://thewayiwood.blogspot.com/2010_11_21_archive.html" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;"%20onclick="window.open(this.href);return%20false;"%20onclick="window.open(this.href);return%20false; - będzie dostatecznie skuteczny, ale bardziej pracochłonny i niestety nie najszybszy.
Edit
Właśnie znalazłem stronkę z tymi V zszywkami i zszywaczami - http://www.metalo.pl/index.php?strona=l ... ki_v_nails" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;
Edit 2
I jeszcze jedną - http://bizea-ramki.pl/index.php?cPath=33

_________________
Jestem Polakiem i staram się pisać poprawnie po polsku.
Kiedyś traktowałem ludzi życzliwie - teraz z wzajemnością.

Ten pierwszy sposób znam i jeśli będzie akceptowany, będzie stosowany.
Zszywki to inwestycja, która musi poczekać. Ilości będą z początku skromne, jak będzie później to nie wiadomo. W każdym bądź razie nie produkcja, ale bardzo zindywidualizowana usługa
Poszukam tych zszywek w okolicy, może da się je wbijać bez zszywacza.
Dzięki

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

A jakaś ręczna prasa? Są takie krawieckie, to się chyba napownica nazywa, koszt niewielki, jak sądzę, może się da zaadoptować.

_________________
Jestem Polakiem i staram się pisać poprawnie po polsku.
Kiedyś traktowałem ludzi życzliwie - teraz z wzajemnością.

Na targach poznańskich, tylko nie pamiętam w którym roku, chyba ze dwa lata temu.
Ramki łączyli na takie ciasteczka w przekroju była to litera H, była praska do tego.
Lamello ma jeszcze coś takiego, że jak się zabija od lewej strony taką lamelkę plastykową to ona jeszcze ściąga do siebie elementy.

_________________
Bądź sobą. Wszyscy inni są już zajęci. Oscar Wilde.

Jak kupowałem prasę to człowiek proponował mi maszynę do składania ramek na takie plastikowe iksy. Jak chcesz to zadzwoń do niego i zapytaj co to dokładnie jest i za ile by sprzedał. Ceny ma bardzo przystępne - 601 958 299 firma Eltex Oborniki

Jeśli chodzi o prasę, to używałem już do tego celu stojaka od wiertarki. Spore przełożenie, adaptacja trwa chwilę, trzeba by spróbować z tymi łącznikami.
Dzięki Stol-Art, zadryndam i sprawdzę.

Ot, zwykła ramka... Ale jak człowiek zrobił tylko kilka sztuk a w dodatku w ramach rozrywki to niewiele o nich wie

_________________
Pozdrawiam.
Sławek