TechnikiStolarskie.pl

Cześć, w przyszłym tygodniu zamierzam się zabrać za schody, które mają być wystawką na targach Inter-Region, targi odbędą się we wrześniu. Schody mają być gięte z balustradą szklaną, tak jak na zdjęciu poniżej. I tu już mam prośbę o pomoc do Was, czym można zastąpić to szkło, aby wyglądało jak szkło?

plexa, próbował ktoś z Was to kiedyś wygiąć? może są jakieś sposoby? balustrada ma być w miarę stabilna, żeby się nie rozpadła, to by dopiero było

Dziękuję za każdą odpowiedz

Tomasz

_________________
"Ziarnko do ziarnka i zasiejemy las"

polecam poliwęglan , jest mocny , elastyczny w zasadzie niełamliwy

_________________
Życia nie przewidzisz

Jako, że coś niecoś wiem, to się odezwę. PMMA raczej się nie wygnie, chyba, że cieniutka płyta. PC znowuż też może pękać, ale może jak się lekko ogrzeje, to może się udać, choć widzę trudności w równomiernym ogrzaniu tak dużej powierzchni płyty. A najlepiej byłoby grzać z dwóch stron, a to już chyba robi się za bardzo skomplikowane. Za to polecam politereftalalan etylenu, znaczy się bardziej swojsko brzmiący PET Jest bardziej elastyczny i również przezroczysty. Natomiast poliestry i pcv są mleczne i nawet z daleka zdecydowanie nie wyglądają jak szkło. Szkło to szkło, może warto popytać o prawdziwe?

Nie wiem ile w tym prawdy - zaprzyjaźniona OSP zamówiła owiewkę do motorówki z pleksi, którą ponoć wyginano w gorącej wodzie. Równomierne grzanie, maksymalna temperatura wiadoma itd. Ma to sens.
Też polecam poliwęglan.
Można też się zastanowić nad laniem akrylu, ale to raczej droga zabawa.

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

Owiewka zgoda, ale na balustradę to trzeba by było chyba dużo grubszą. Tak czy siak jestem w tej sprawie powątpiewająca. Pleksa topi się w temperaturze około 150 stopni, a PC grubo powyżej 200. Jak już to moi zdaniem lepiej giąć pleksę
W każdym bądź razie, co by nie było, to jestem bardzo ciekawa efektu i jeszcze bardziej sposobu

w szybowcach stosuje się szkło organiczne, jest wyginane i wygląda jak szkło

_________________
Gdyby mi się chciało tak jak mi się nie chce

Poliwęglan-promień gięcia na zimno nie mniejszy niż 175 grubości płyty.
PMMA ( PLEXI )-minimalny promień gięcia na zimno wynosi dla płyt wylewanych i wytłaczanych 230 grubości płyty.
Płyty z PMMA nie mogą być łączone z nieodpowiednimi tworzywami sztucznymi, takimi jak kształtowniki z PCV lub uszczelki silikonowe zawierające kwas octowy lub acetaty.

Na gorąco, bez kopyta się nie obejdzie.
Są firmy które robią to profesjonalnie.Nie jest to drogie.

_________________
Davus sum, non Oedipus.

Przy montażu płyt z PMMA należy uwzględnić rozszerzalność cieplną tych płyt, która jest około 10 razy większa od metalu używanego zwykle na ramy. W konsekwencji płyta musi być cięta tak, aby pozostawić wystarczającą przestrzeń na rozszerzanie.

_________________
Davus sum, non Oedipus.

Zdaje się, że to obowiązuje tylko do pewnej grubości płyty, bowiem przy większych grubościach to jednak naprężenia po zewnętrznej stronie łuku będą już zbyt duże i udarność gwałtownie spada. Ciekawe - będę musiała to sprawdzić jakieś badanka naukowe sobie zrobię przy okazji

Takich szczegółów nie znałam. Andrzej dzięki za informację

generalnie na taką balustradę grubość płyty nie musi być zbyt duża, wobec czego z tego co piszecie, to uda się ją wygiąć bez większych problemów A moja teoria miała wątpliwości a tu praktyka wskazuje brak problemów

Jeszcze zostaje odpowiednie docięcie po skosie

NieTylkoMeble;
Jeśli minimalny promień gięcia wynosi 175 a grubość poliwęglanu np.5mm, mnożymy 175x5=875mm.
Maksymalnie możemy wygiąć płytę do promienia 875mm,dalsze wyginanie spowoduje pęknięcie płyty.
Im grubsza płyta tym większy promień ugięcia.
Gięcie na zimno ma tą wadę że płyta chce powrócić do stanu pierwotnego,występują naprężenia a nie zawsze jest to pożądane.

Kolega nie podał jaki promień ma jego balustrada,więc nie wiemy czy gięcie na zimno będzie wystarczające .

_________________
Davus sum, non Oedipus.

Andrzej, zasadę przeliczania rozumiem, tylko, że nie jestem pewna, czy ona obowiązuje dla każdej jednej grubości - ale to już przechodzimy na gdybologię i znacznie odbiegamy od głównego wątku tego forum (może przenieść się do Hide Parku? ). Wydaje mi się, że jest to skala wykładnicza, czyli dla pewnych grubości, zmiany w tej proporcji są tak małe i niewpływające na właściwości płyty, że przyjmuje się ja jako liniowe - dlatego można możyć grubość przez przykładowo 175, natomiast w pewnym momencie zaczynają pojawiać się dodatkowe współczynniki proporcji i zmieniają ją właśnie w wykładniczą, wówczas coraz większe zamiany powodują coraz większe i w zasadzie nieprzewidywalne następstwa w zachowaniu się materiału, co w konsekwencji nijak się ma do tych z małych i ustalonych zakresów. W zasadzie wiele praw fizyki jest opartych o zależności wykładnicze lub logartymiczne, dlatego napisałam, że można to sprawdzić i w ten sposób rozwinąć nieco gdybologię i zobaczyć, czy to prawo stosowane w praktyce podlega ogólnym prawom fizyki

Płyty wytłaczane:
osiągane grubości od 1,5 do 15 mm.

Płyty wylewane:
osiągane grubości do 25 mm.

Poliwęglan lity:
osiągane grubości od 0,75 do 15 mm

O takich grubościach rozmawiamy.

_________________
Davus sum, non Oedipus.

Nie można tego normalnie podgrzać w prasie ? Jak np corian ?
Czy też trzeba rozhartować ?

_________________
Da mihi animas, caetera tolle

To znaczy że taka plexa PMMA grubości 5mm spokojnie się wygnie,
na belkach policzkowych i w pochwycie ma być frezowany rowek, i to jeszcze ustabilizuje, chyba nikt tym nie będzie szarpał

Dzięki Wam wszystkim, jutro będę kombinował i na pewno dorzucę fotki.

_________________
"Ziarnko do ziarnka i zasiejemy las"