TechnikiStolarskie.pl

Cześć
Jakie hdf bierzecie na plecy, bo już mnie szlak trafia? Aktualne biorę z kronospanu k110 typ-d i to puchnie, wygina się od samego patrzenia... płyta świeża przywieziona z hurtowni pocięta i przybita w ten sam dzień do szafki 60 potrafi po przyłożeniu półki odstawać 2-3cm na drugi dzień. Tragedia jest z jakością płyt ostatnio, akurat hurtownia duża wszystko w magazynach, widziałem w innych jak płyty na paletach leżały całymi weekendami pod chmurką deszcz nie deszcz... nawet blaty i weź później meble z tego rób oczywiście winę zawsze zrzucą na ciebie
I druga sprawa jak sobie z tym radzicie wiadomo doły to zazwyczaj szuflady więc pal licho problem robi się w wiszących gdzie półki regulacyjne i nie ma za bardzo do czego wyprościć lub dużych rozmiarów szafy

Ostatnio biorę pfleiderer, ale tylko z powodu grubości. Jak brałem Egger lub Swisskrono to miałem problemy wiekszymi formatami z wsunięciem w nut 3,2 mm.
Luźna HDF w warsztacie jak poleży to potrafi się powyginać od samego patrzenia na nią, ale przymocowanej w korpusie mi jeszcze nie wygięło.

Może nie robię hdf do dużych szaf ale mi nic nie wygina.

_________________
Da mihi animas, caetera tolle

Jedyne plecy jakie ostatnio robiłem to dla siebie do warsztatu i wziąłem gotowe formatki z Leroy. Parę tygodni przeleżały u mnie w nieciekawych warunkach, ale nic się z nimi nie stało. Po wsunięciu w korpus i złapaniu w paru miejscach wszystko proste. Więc może to rzeczywiście kwestia przechowywania w hurtowni? Ja brałem z półki, spod dachu, na pewno nie jakaś super hiper, ale proste wszystko.

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

Stosuję zarówno 2,5 i 3 mm . W zależności od projektu : plecy wpuszczane daję stabilizatory scienki tylnej , nakładane - wkręty z łbem podkładkowym . Zawsze montaż przebiega od jednej strony do drugiej równolegle . Bryły składam na stalowym stole montażowym ( idealną płaszczyzną i kąty ).Błędy mogą wyjść wtedy gdy szkielet leży na nierównym podłożu i nie do końca zgadza się przekątna . Po przybiciu czy też przykręceniu HDFki w momencie postawienia bryły do pionu wychodzą takie kwiatki. No i ważna sprawa :ZAWSZE w przypadku wysokich brył jedna półka najlepiej w okolicach środka jest wieńcem wewnętrznym ( czyli na stałe ) co zapobiega złożeniu długich boków jako wypukłe lub wklęsłe z czego mogą rodzić się błędy.

_________________
"zawsze wydaje się , że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie zrobione"
Nelson Mandela

A nie masz przypadkiem zbyt szerokiej w stosunku do nutów w bokach wiszących szafek? Jak podłoga jest położona bez luzu przy ścianie to potrafi się podnieść w górę.

A może jej nie "sezonujesz" u siebie i sucha z hurtowni, u Ciebie puchnie. Pogoda jest jaka jest i deszczu też trochę spadło tej wiosny. A może szafki leżą bezpośrednio na podłodze bez izolacji w postaci przekładek?

Jedyne co jest z pewnością wiadome na 100% to to, że spuchła po przykręceniu. Jak by zwilgotniała wcześniej to np. podczas wycinania na zawieszki "rozłaziła" by się w rękach.