TechnikiStolarskie.pl

Koleżanki i koledzy. Mam problem.. Zastanawiam się jak wyciąć otwory na doniczki w półkach ze zdjęcia. Muszą być na pewno wywiercone? pod kątem. Mam różne otwornice ale jako że materiał gruby na 36 mm to żadna nie przechodzi nawet na wylot przy wierceniu pod kątem. Poradzicie coś? Średnica otworu 100-105 mm

Nie może być wycięte normalne koło nie pod kątem?

Można złożyć kilka elementów razem, żeby wiertło miało prowadzenie. Zagłębiasz otwór i dłutkiem wybijasz odpad. Wtedy uda się pójść coraz głębiej.

Otwornicą profit mulipurpose long?

Na moje oko zleć to firmie która ma 5 osiowe centrum , z gługim frezem i wysoką Z. Inne rozwiązanie widziałem takie maszyny ale nie wiem jak się nazywają. Jest bardzo cienka piłka ( coś jak brzeszczot tyle że wąski ) który porusza się góra- dół i tam możesz sobie ciąć dowolne kształy , trzymajać odpowiednio element.

PBstol z dłutkiem nie da rady bo materiał to płyta Otwornica musi mieć co najmniej 14-15 cm z racji wiercenia po skosie a co do CNC to niestety nie mam w okolicy (a bynajmniej nic nie wiem o takim ) Brzeszczot też musiałby być dość długi i raczej i tak byłby kłopot z wycięciem. Na tę chwilę stanąłem na tym że zamówię u ślusarza żeby mi przedłużył otwornicę.Trochę będzie przy tym roboty ale nie ma wyjścia...)

Zauważcie tylko, że tam nie ma przejścia otworu na wylot na całej powierzchni koła.

_________________
... Bo wszyscy stolarze, to jedna rodzina ...

Pewnie koło wycięte jest normalnie. Po przechyleniu donica się opiera.

Widać na zbliżeniu, że nie jest wycięte normalnie.

_________________
... Bo wszyscy stolarze, to jedna rodzina ...

Może to wizka, a nie detal. Pewnie ma zrobić tak żeby tam weszła donica:)

Właśnie. Po wycięciu wychodzi elipsa i np. doniczka ładnie stoi prosto. Po wycięciu koła zwłaszcza w grubym materiale nie stanie prosto tylko będzie przekrzywiona. Cały problem to wiercenie pod kątem. W drewnie na pewno byłoby łatwiej niż w płycie. Założenie było żeby to zrobić z drewna ale budżet się nie zamknął i stanęło na płycie... I teraz będę kombinował...
Pewnie wizka co nie zmienia faktu że trzeba to zrobić.

Galmat ale to pod wymiar donicy trzeba zrobic. Bez cnc to lipna robota. Moim zdaniem dlugi frez i frezarka z przechylana stopką.

otwornicą wytniesz na 100% multipurpose. Jakość i dokładność będzie oki. Oczywiście na wiertarce stołowej.
Te otwornice są naprawdę b.dobre bo mają zęby z węglika.

Nie rozumiem co w tym trudnego. Otwornica to najmniejszy problem . Trochę zabawy z robieniem szablonu do wiercenia pod kątem. A jak przedłużki do otwornicy nie zrobisz za dużej to Ci nie dowierci tak jak tutaj i będziesz miał opór i doniczka będzie miała oparcie.

_________________
Da mihi animas, caetera tolle

Oparcie będzie miała bo jest stożkowa. I tak jak piszesz trzeba zrobić przedłużenie do otwornicy szablon i do przodu. Jutro będziemy kombinować
Co do otwornic....Na pewno sa dobre . Za taką cenę trudno żeby były lipne Nie wiem czy można je kupić pojedynczo czy całe zestawy. W Jedną to bym jeszcze zainwestował ale cały komplet to trochę sporo kasy....

Te otwornice można brać na sztuki .

Tak jak pisze Seta otwór nie jest na przelot i być nie może dno doniczki musi się opierać otwór a jeśli doniczka jest stożkowa to i tak to problemu nie rozwiązuje wręcz pogarsza. Przy nie podpartym dnie doniczki stożkowa doniczka będzie przechylona o kąt pochylenia płyty a okrągła przeleci.


Możesz zrobić szybkie doświadczenie załóż wiertło np.fi 10 do zwykłej wiertarki wywierć otwór pod skosem potem wyjmij to wiertło z wiertarki i spróbuj go umieścić w tym otworze i zobaczysz efekt ze wkładając stożek w ten otwór stożek ułoży się w pozycji prostopadłej do wywierconej płyty

Wg mnie to te białe to ozdobne osłonki do doniczek i raczej są wklejone na stałe w otwór, a właściwie doniczki wchodzą do środka osłonek.

Robiłem próbę i lepiej jak otwór będzie po skosie wiercony niz na prosto. Mało co widać bok po przekątnej.

użyj tego wiertła http://satserwis.com.pl/sk/frezy-wiertl ... 00-mm.html" onclick="window.open(this.href);return false;
lub podobnego wraz z wiertarką stołową o odpowiednio dużym skoku ,pozostaje kwestia wykonania odpowiedniego mocowania materiału aby było stabilne podczas wiercenia i powtarzalne gdy zachodzi potrzeba wykonania kilku takich otworów .

A może otworu wcale tam nie ma ?! Tylko jest doniczka przecięta

_________________
Życia nie przewidzisz

Trochę ogarnąłem temat i okazuje się żeby wszystko zadziałało to w żadnym wypadku doniczka nie może być stożkowa. Tylko walec wchodzi w grę. Przy tej grubości materiału po prostu stożek spowoduje że od spodu i z jednego boku będzie widać ciętą krawędź. Przy litym może nie byłoby problemu ale z płyta .... to trochę lipa bo nawet nie ma jak zakleić krawędzi.
Pewnie poproszę ślusarza żeby ni dorobił z jakiejś cienkiej blachy takie tuleje z dnem i pomalował proszkowo. Wtedy można w środek włożyć mniejsze doniczki i będzie ładnie. Tuleje będą musiały mieć z 14-15 cm wysokości żeby wszystko zagrało.

Czy przy przewierceniu na wylot nie wystarczy wewnątrz jakaś podpórka ? Albo dwie ?

_________________
Da mihi animas, caetera tolle

Nie. Bo widać wycięte krawędzie i nieładnie to wygląda.. Przy pochyleniu półek na 45 stopni wychodzi taka prawie elipsa. W poniedziałek może wrzucę zdjęcia.

Tyle głów nad tym myśli. Będą to najdroższe półki:)

Lepiej niech myślą bo jak przyjdzie im kiedyś takie zrobić to będą mieli gotowe rozwiązanie.. Otwornica którą mi przerobił ślusarz ma teraz 250 mm długości. i na dobrą sprawę jest to długość taka w sam raz. Tak że nie jest źle:) Będziemy już na gotowo wiercić w poniedziałek.

Lepiej w takim czasie sieknąć kuchnie niż 4 takie półki

Oo, projekt Justynki, nie powiedziała jak to zrobić?

_________________
Davus sum, non Oedipus.

Siekanie kuchni czasem staje się nużące i nie przynosi satysfakcji, a takie półeczki to jest proszę ja Ciebie nie byle co

Zgadzam sie ale ze jeszcze jestem dopiero na dorobku to siekanie kuchni za kuchnią jest wskazane.

Pewnie że łatwiej zrobić skrzynki niż takie półki, ale jak wyjdą będzie satysfakcja że się zrobiło. Klienci teraz dość często chcą mieć coś "innego" niż wszyscy dookoła i dlatego zatrudniają biura projektowe i architektów i to dzięki takim "wymysłom" mamy jeszcze robote.Po zwykłe meble pojadą do BRW czy IKEA a do nas zgłaszają się i którzy chcą mieć coś niebanalnego. Tak że czasami się cieszę że mamy jakieś wyzwania bo to dzięki nim się zarabia.