TechnikiStolarskie.pl

Miałem ostre ścięcie z klientem na temat sposobu powieszenia szafek kuchennych...
Musiałem w związku z tym znaleźć odpowiedź na pytanie:
dlaczego wybrałem powieszenie szafek na 25cm wkrętach bezpośrednio do ściany drewnianego domu(dystans wynosi 18cm,ocieplenie +dylatacja)?
Może ktoś spotka się z takim problemem i mu się przyda.

http://www.e-mieszkanie.pl/a/7267,czy-s ... trzymale/2" onclick="window.open(this.href);return false;

_________________
Davus sum, non Oedipus.

Za niedługo będę montował kuchnie w domku z drewna ( i z płyty), ściany od środka są wykończone k-g. Byłem na wizji lokalnej i ustaliłem z klientem gdzie mają być poziome wzmocnienia pod listwę do szafek górnych. Listwę będę montował na wkrętach 4 x 45 mm. Atom tego nie ruszy

_________________
Życia nie przewidzisz

Jakiej grubości te pręty, bo te pod ciężarem szafek oraz zawartości i tak się ugną. Duża różnica od szafki do drewna 18 cm
Jedyne wyjście to gęsto kołki molly.
A zawsze robi się tak jak Jenot napisał.

_________________
Bądź sobą. Wszyscy inni są już zajęci. Oscar Wilde.

Ty miałeś tą możliwość, ja nie.
Miało być wzmocnienie na tej wysokości, ale go nie było. Wysokość powieszenia szafek była ustalona w projekcie, który został zatwierdzony.Dopiero po fakcie, klient sprawdził dokumentację fotograficzną
i okazało się że wzmocnienie jest, tyle że niżej, ok.30 cm.
Pierwszy raz spotkałem się z taką sytuacją że ktoś montuje wąski pasek wzmocnienia, zawsze była
to cała płyta OSB przykryta k-g. Plany ulegają zmianie i ktoś zostaje z problemem.



Pręt 12mm. Szynę przykleiłem do k-g jako podparcie dla pręta.

_________________
Davus sum, non Oedipus.

Ja wycinałem szeroki na 20cm pas płyty, mocowałem dechę wzmacniającą dodając klocki dystansowe, na nią płyta g-k i spokojnie wieszałem szafki.Byka można powiesić.

_________________
Woda zabiera szybko,oddaje powoli.

to trzeba było w szafkach dać stałą półkę na wysokości wzmocnienia i tam dać zawieszki

piotr-gka, zawsze twierdziłem że najprostsze rozwiązania najtrudniej wymyślić.
Zaoszczędziłbym mnóstwo nerwów.Dzięki

_________________
Davus sum, non Oedipus.

Najstraszniejsze w tej sprawie jest to, iż ten co robił ścianę i ten co kład gipsy olali sprawę zawieszenia szafek.

Portem stolarz musi się zastanawiać, jak rozwiązać sprawę fuszerki poprzednich wykonawców czy zaniedbań ze strony inwestora. I to jeszcze za darmo.

Karolu, ściana to pikuś
Wyobraź sobie że cała stolarka PCV okienna i drzwi tarasowe są zamontowane wadliwie.(Delikatnie mówiąc) Według mnie ten co brał pomiar okien i drzwi popełnił błąd. Ten co montował, chciał pewnie
ten błąd ukryć i żeby zamontować stolarkę odkręcił dolny profil PCV na którym stoi rama okna.
W efekcie czego okno zmieściło się w otworze, ale parapet już nie.
Parapety zamiast wejść pod ramę okna, właśnie do tej zdemontowanej listwy, dolegają do ramy.
Dystans między parapetem a skrzydłem okna wynosi ok.4-5mm. W skrajnych warunkach okno się
nie otworzy.Podobny problem jest z drzwiami tarasowymi.Tyle że na podłodze są kafle.Ale o położeniu jakiegokolwiek dywanika nie ma mowy. A teraz gwóźdź opowieści, Ona jest inżynierem
budownictwa.

_________________
Davus sum, non Oedipus.

Kiedys by wyjsc z opresji bez wielkich kosztow a przy okazji w akceptowalny sposob przez inwestora na cala powierzchnie zaslonieta przez gorne szafki nakrecilem plyte oklejona pcv w kolorze (gdzie sie dalo i jak najmocniej) a na to szyne i normalnie szafki

To jest listwa transportowa, błędem jest nie zdemontowanie jej. Przez nią przemarza. Wielu monterów ją zostawia - łatwiej się klinuje.

Filip, wręcz przeciwnie, to jest listwa parapetowa, która jak sama nazwa wskazuje umożliwia/ułatwia montaż parapetu. Dodatkowo zapobiega tworzeniu mostków termicznych.
W listwie tej są komory powietrzne jak w ramiaku okna.
http://oknotest.pl/images/obrazy-abc-ar ... _prog1.png" onclick="window.open(this.href);return false;

Tak w kwestii okien... http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosc ... e-00002225

Ułatwia wejście straży pożarnej