TechnikiStolarskie.pl

Jako zo to mój pierwszy post na tym forum to zanim przejdę do właściwego watku chciałbym wszystkich serdecznie przywitać!

Zainteresowało mnie stolarstwo ręczne przez co pośrednio i ostrzenie noży jest dobrodziejstwem inwentarza. Kupiłem 3 strugi ręczne - Gładzik, japoński Kanna (nowy), Spust stolarski (stary używany) oraz Zdzierak (nowy). Po pierwszych nieudolnych próbach pokaleczyłem ostrza dwóch pierwszych przez co zeszło mi 2 tyg wieczorów po pracy oraz dwa weekendy żeby coś zrozumieć o ostrzeniu noży. No i jak na poczatek dla mnie efekt jest ok. Dobrze nie jest, ale i zle również, można powiedzieć że jest średnio. Niedawno dostałem nowy zdzierak i po 10 ruchach po miękkim drewnie uszerbienia na 1,5 mm. To naostrzylem poszło nad wyraz szybko i przy następnej prubie to samo. Obawiam się że z takim ostrzem nie popracuje. I tu pytanie czy jest możliwość żeby po hartowaniu cześć została nie zahartowana oraz czy jeżeli był zrobił rysunek byłby ktoś wstanie zrobić taki nóż? No chyba że pokierujecie jak i z czego dobrze wykonać taki nóż. Wrzucałbym pełna zdjeciowa dokumentację na forum.

Spróbuj ostrzyć z mikrofazą, trudniej takie ostrze wyszczerbić.
Jeśli 1,5mm wyszczerbienie w miarę szybko wyprowadziłeś, to z czego te noże są? To z reguły bardzo twarda stal i trudna do szlifowania. Poza tym jeśli te noże to japońskie oryginały, to zapomnij o struganiu sękatego drewna, zanim nie nauczysz się strugać poprawnie - nie możesz ostrzem uderzać w sęk, ale go tnij. Trudno to wytłumaczyć. Tylko że japońskiego noża nie wyprowadzisz po takim wyszczerbieniu w kilka chwil...
Hartowanie i odpuszczanie stali to bardzo obszerny temat i prędzej porady znajdziesz na forum kowalskim, niż tutaj.

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

Zadałem to pytanie też na innym forum, związanym z nożami, ale tam bez odpowiedzi. W między czasie spróbowałem jeszcze pare razy naostrzyć nóż. Po zeszlifowaniu około 3mm ostrza wydaje mi się ze uzyskałem pożądany efekt. Próba wykonana na tym samym kawałku drewna nie spowodowała usczerbienia noża. Choć i ruchy jak na zdzierak miałem raczej łagodne, płynne i starałem się robić jak najdłuższe. Dziękuje za wskazówke związaną z sękami. Zaóważyłem że lżejsze dociskanie struga podczas przechodzenia nad sękiem powoduje jego jego ścinanie a nie wbijanie się w niego. Choć nie wiem czy w dobrym kierunku ide. Z japońskim męczyłem się długo, bardzo długo. Mam 3 kamienie naturalne o gradacji 200-300, 700-800 i 1500 oraz skóre bydlęcą. Oraz szlifierke taśmową reczną niestety plus wode. Nadanie odpowiedniego kątą skrawania obranego wględem właściwej krawędzi odniesienia aby ostrze było proste po włożeniu wymagało odemnie sporo pracy.

Jaką grubość strugania przyjąłeś? Wyszczerbienie mogło też powstać przy zbyt duży zbiorze - strugaj cieniutko.
Masz przyrząd do ostrzenia? Taki, który trzyma kąt fazy. Ręczne ostrzenie wymaga olbrzymiej wprawy.

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

Na początku pierwszy raz ostrze włożyłem do struga książkowo 3 - 4 mm ponad stopę. Następnie nie więcej niż 2 mm. Mam narzędzie do ściągania kąta i przed ostrzeniem ustawiam i ostrze w ten sposob żeby kat się zgadzał oraz kontownikiem do płaszczyzny bazowej żeby ostrze trzymało kat prosty.

3-4mm?
Zacznijmy od początku...

Nóż w gładziku, kannie i spuście wysuń dosłownie na ułamek milimetra. Strużyna ma być grubości papieru lub cieńsza. Teraz się nie dziwię, że szczerbisz ostrza. Spust - jego wielkość nie przekłada się na grubość strużyny, jego długość pozwala na wyprowadzenie długich krawędzi lub dużych płaszczyzn. Też chowaj nóż możliwie maksymalnie i z czasem, gdy nabierzesz wprawy, wysuwaj go nieco więcej. Im grubsza strużyna, tym łatwiej o uszkodzenie noża i materiału.

W przypadku zdzieraka jest nieco inaczej, ale 2-3mm to gruba przesada. Zacznij od pół milimetra, nawet mniej - dopóki nie zaczniesz "czuć" struga pod ręką, to nie szalej. Drobnym wiórkiem, jak ktoś zacny z tego forum mówi.

Poza tym jak ostrzysz nóż zdzieraka? Jego ostrze jest półokrągłe i takie ma zostać, powierzchnia po tym strugu jest lekko pofalowana, równa się ją dopiero potem innymi strugami.

Smaruj stopę świeczką, jest łatwiej strugać. Nie używaj nadmiernej siły - dobrze naostrzony nóż niemal sam zbiera drewno. Zwracaj uwagę na układ słojów i nie strugaj "pod włos", bo powyrywasz włókna i zniszczysz ostrze.

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

1) Strug Kanna
https://drive.google.com/file/d/0B-Tu-l ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B-Tu-l ... sp=sharing

2) Spust Stolarski
https://drive.google.com/file/d/0B-Tu-l ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B-Tu-l ... sp=sharing

3) Strug Zdzierak
https://drive.google.com/file/d/0B-Tu-l ... sp=sharing

Dziękuję za sporą dawke wiedzy! Zasiałeś we mnie wątpliwość i jeszcze raz spojrzałem do książki. I masz racje pomyliłem się . Szczelina w strugu zdzieraku to 3-4[mm] a nóż ma wystawać 1-2[mm]. Zrobie jak podpowiedziałeś wsunę nóż żeby wystawał nie więcej niż 0,5[mm] Powyzej zdjęcia ostrzy strugów jakie posiadam i ich ustawienie. W Kannie i Spuście nóż mam wysunięty na mniej niż 0,5[mm].

Jeżeli chodzi o nóż zdzieraka to tak jest zaokrąglony. Ciężko się go ostrzy bo nie mam jeszcze opracowanej techniki. Próbuję robić ósemki, albo jeżdząc na wprost co określoną liczbe posunięć zmienić kąt wpłaszczyżnie horyzontalnej.