TechnikiStolarskie.pl

Hej, zapytam również o tarczę do formatówki.
Chodzi o wstępny rozkrój, deski brane ze sztapla. Cięcie na lamelki do strugania i klejenia.
Zdarzy się trafić jakiś wypadający sęk, deski generalnie nie zawsze leżą równo na blacie, nie zależy mi więc na bardzo czystym cięciu, raczej na porządnym narzędziu heavy duty.
Kierując się Waszymi opiniami szukałem Freud'a i znalazłem takie coś z ogranicznikiem posuwu 30z.
https://www.punta.com.pl/sklep,14400,19 ... na_litego_
Do tej pory ciąłem Globusem 32z, handlowiec namawiał mnie na mniejszą ilość zębów i boczne noże.
Rozumiem że zmniejszenie ilości zębów ułatwi pracę ale nie widzę sensu używania bocznych noży.
Proszę o opinię, jakich Wy pił używacie do takich cięć?

Mam fabe podobną do tego freuda, kosztują trochę ponad stówkę. Jak materiał zakleszczy się na pile freuda wytapia się to czerwone tworzywo z esek i piła dostaje lekkie bicie.

Marko użyj raz piły z bocznym zębem a już nigdy nie użyjesz innej do wstępnych prac. Używam faby i kleina. Żywotność mega długa. Brak jakiego kolwiek zakleszczania, przypalania itp itd.

Co tak naprawdę daje boczny ząb? Zawsze myślałem że jest po to by uzyskać czystsze cięcie, najczęściej widywałem takie tarcze w wielopiłach.

Bo to są piły do wielopił. Podstawowa zaleta nie klinuje bo boczny ząb zapobiega takiemu efektowi. Dwa rozkrój desek które są nie strugane ( nie równe) idzie szybko i łatwo. Z faby to są piły Evo.

Aż mi głupio pytać, co to jest boczny ząb?

antoni, to jak u człowieka ząb ósemka. Niby potrzebny, ale lepiej jak go nie ma.

A tak poważnie, to są tzw. noże czyszczące. Zobacz choćby tu:
http://www.pilana.com/pl/pily-tarczowe- ... yszczacymi

_________________
... Bo wszyscy stolarze, to jedna rodzina ...

Dzięki.