TechnikiStolarskie.pl

Forum stolarskie dla ludzi z pasją
Dzisiaj jest 28 mar 2024, 23:46

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 77 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 29 sty 2014, 23:38 
Offline

Rejestracja: 07 maja 2013, 19:48
Posty: 102
co mi po promocji , kupuję lokalnie wspomagam swój region


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sty 2014, 07:51 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 19:03
Posty: 1973
Lokalizacja: Dobrzyków/Płock
Zawód: stolarz
Specjalizacja: schody
A na montaż do sąsiadów :D. Ja z kolei wspieram swoją kieszeń. A patriotyzm lokalny kończy się u mnie n zakupie pieczywa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sty 2014, 09:16 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2013, 20:59
Posty: 578
Lokalizacja: Szczytno
Zawód: Stolarz
Na siebie robi promocję i dzieli się i..........i............ Nie mogę już czytać co tam się dzieje wokół tej sprawy. Żenada.

_________________
Bądź sobą. Wszyscy inni są już zajęci. Oscar Wilde.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sty 2014, 09:46 
Andrzej pisze:
Karolu, chodziło mi bardziej o to że co najmniej 10 letnia maszynka,bo od tego czasu ten model nie jest produkowany,
osiąga taką cenę.
Nowa lamelo classic C3 kosztuje 2150.
To zaczynam się zastanawiać,o co chodzi?


Nigdy nie miałem Virutex'a. Nie mam zdania co do jakości tego urządzenia.

Od dawna walczę z bandyckimi cenami na elektronarzędzia sprzedawane w Polsce. Ale jakoś nikt się tym nie zaraził.
Dlaczego ten sam model DeWalt'a jest w Anglii o 20% tańszy niż w Polsce? Mają tańszą siłę roboczą, Tańsze paliwo? Mniejsze pensje? ......????

Nie wspomnę o cenach w USA , gdzie na promocjach można kupić maszynki za 50% ceny europejskiej wliczając już koszt wysyłki.

Że o różnicach w jakości wykonania nie wspomnę.

Wydaje mi się, że makabrycznie wysokie ceny elektronarzędzi w Polsce jest to swego rodzaju "zmowa cenowa" oraz doskonały marketing bazujący na naszej niewiedzy oraz snobizmie forumowym :). W USA wiertarka to narzędzie a nie obiekt westchnień .
Ma zarobić na siebie a nie być wątpliwą lokatą kapitału.


Podam Wam jeden przykład.

W sklepie dla konserwatorów zabytków sprzedawana jest lampa. Oprawa dl świetlówek 96% ze stojakiem.
Cena w chwili obecnej to około 2500 PLN.

Taka sama oprawa w hurtowni - 120 PLN
Stojak - 130 PLN
Dwie świetlówki 98% - 60 PLN

Razem taki sam zestaw mam za 310 PLN. Ale nie ma napisu na paragonie " lampa dla konserwatorów" .
Co najdziwniejsze, lampy za 2500 są kupowane i wiele osób szczeci się na forach, że ma takie "doskonałe" lampy z 96% oddawaniem barwy światła naturalnego.
Ja mam 98% za 310 PLN. Więc lepiej i dużo taniej.


I dalej twierdzę, że zakup super drogich narzędzi do drobnego majsterkowania to jest zły trend.
Narzędzia same nie pracują i zakup najdroższego nawet narzędzia nie gwarantuje udanego wyrobu.


Na górę
  
 
Post: 30 sty 2014, 11:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 21:57
Posty: 953
Lokalizacja: Poznań
Zawód: Budowniczy mostów
Specjalizacja: Wkładanie kija w mrowisko.
A ja ci powiem, ze mam narzędzia które mam po ojcu, były to drogie narzędzia i działają dalej, i pewnie będą nimi kręcić moi synowie, a jak byłem młody kupowałem narzędzia tanie i już nie pamiętam ile ich poszło "do piachu", już nie wspominając ile kasy bym zaoszczędził kupując coś lepszego.

_________________
Gdyby mi się chciało tak jak mi się nie chce


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sty 2014, 13:45 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Też uważam że narzędzia w Polsce są za drogie w stosunku o średniej krajowej.
W chwili gdy rozpoczęła się moja przygoda z lamello zapłaciłem za nią 778tyś.(przed denominacją)
To był moment gdy firma wchodziła na nasz rynek.Rozprowadzała to firma MULLER MINDE w Poznaniu na ul.Kolejowej.
Za złączki lamello ,,20" 500szt.płaciłem 705,280zł.Po denominacji już płaciłem 97zł.W tej chwili nie wiem ile kosztują oryginalne bo
zaopatruję się w innym źródle.
Gdyby przeliczyć 778 tyś.na nowe złote to ta maszynka kosztowała by 778zł.I to jest uczciwa cena.

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sty 2014, 13:57 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 maja 2013, 13:31
Posty: 670
Lokalizacja: Poznań
Zawód: szef produkcji
Specjalizacja: Dużo wiem o maszynach i o pracy na nich.
Ech, Mueller Minden... ;)

_________________
Rozmawiaj, dyskutuj, krytykuj konstruktywnie. Zachowuj się pozytywnie.

Wszelkie pytania o maszyny proszę zadawać na forum. Nie odpowiadam na PW w sprawie maszyn.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sty 2014, 14:09 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2013, 20:59
Posty: 578
Lokalizacja: Szczytno
Zawód: Stolarz
To zobacz Andrzeju ile złotówka straciła na wartości przez ten czas !!!!!!!!!!

_________________
Bądź sobą. Wszyscy inni są już zajęci. Oscar Wilde.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sty 2014, 16:57 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 17:12
Posty: 571
A ja sobie myślę, że cena lamello i innych narzędzi jest uczciwa, tak jak cena Waszych usług - te wszystkie przeliczniki x3 czy x5 (x wiedza, x inwestycje, x czas, et cetera, et cetera... i jeszcze trochę et cetery... ;))
Każdy towar jest wart dokładnie tyle, ile płaci nabywca, banał, wiem ;)
Lamello nie da się złożyć z części, jak Karol lampę, nie ma zacnej konkurencji, więc kosztuje tyle, ile kosztuje i to nie jest zła cena. W końcu nie każdy musi jeździć ferrari, mimo, że chciałby (ja też bym chciał ;))
Bezpowrotnie kończy się era "nieśmiertelnych" narzędzi, samochodów i wszelkiego innego sprzętu. Już na etapie projektowania zakłada się jego żywotność i określa na jakiś tam czas. Sądzę, że żaden producent czegokolwiek już nie popełni "błędu" mercedesa (syndrom beczki).

Z rozrzewnieniem wspominam pewnego stolarza i cieślę zarazem, pana Jana, który siekierą z grubsza, strugiem dokładniej, szkiełkiem wypieścił... Nie miał pojęcia co to lamello, a Jego stoły, kredensy, szafy do dziś służą :) - tu kolejny, wielki ukłon w stronę Anety NieTylkoMeble, hołdującej tradycyjnym technikom :)
Gdybyśmy nie byli gadżeciażami, a potrafili tak, jak pan Jan, to lamello pewnie byłoby tańsze ;)

_________________
Jestem Polakiem i staram się pisać poprawnie po polsku.
Kiedyś traktowałem ludzi życzliwie - teraz z wzajemnością.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sty 2014, 17:02 
Offline

Rejestracja: 07 maja 2013, 19:48
Posty: 102
ja na mancie nie bywam , tak że nie mam pojęcia co tam wyrabiają , co do elektronarzędzi potwierdzam że są drogie i mimo że byłem przeciwnikiem marketów , to w 2013 r. nabyłem kilka elektronarzędzi właśnie tam z względów właśnie finansowych , wkrętarkę AEG , I HITACHI (była w dobrej promocji , cena allegro ok 600 ,mi się udało za 300) taką ręczną pilarkę też hitachi ,i kilka innych klamotów w lepszych cenach niż allegro ,a co do kol, dolp to lubiłem go do czasu kiedy nie wyszło na jaw że lubi się sprzedawać i jak dla mnie stracił wiarygodność.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sty 2014, 17:34 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Irys pisze:
Z rozrzewnieniem wspominam pewnego stolarza i cieślę zarazem, pana Jana, który siekierą z grubsza, strugiem dokładniej, szkiełkiem wypieścił... Nie miał pojęcia co to lamello, a Jego stoły, kredensy, szafy do dziś służą :)


Irysie,czy zdajesz sobie sprawę, że pan Jan dzisiaj nie zarobiłby na ZUS.
Elektronarzędzia muszą pracować a nie leżeć na półce.Pomijając hobbystów,żaden rzemieślnik nie kupuje maszyn czy elektronarzędzi żeby nimi się chwalić.
Ostatnio wyczytałem że chłop pańszczyźniany pracował dla Pana 120 dni a my musimy pracować dla państwa 180 dni.

.
Irys pisze:
A ja sobie myślę, że cena lamello i innych narzędzi jest uczciwa, tak jak cena Waszych usług - te wszystkie przeliczniki x3 czy x5


A jaki sposób wyceny byś proponował ?
Połowa stolarzy w Szczecinie robi meble do Niemiec,Szwecji,ostatnio kolega wozi szafy do Anglii,bo jest dużo taniej.
To jaki przelicznik jest tam? 10X.
Ja też byłbym za tym żeby podstawą wyceny była roboczogodzina.
Ale jak do tej pory trafił mi się jeden klient który chciał taką formę rozliczenia.
Cena lamello nie jest uczciwa,jeżeli zwykłe elektronarzędzie kosztuje miesięczną średnią krajową.
Znasz taki kraj gdzie są takie ceny?

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sty 2014, 18:40 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2013, 20:59
Posty: 578
Lokalizacja: Szczytno
Zawód: Stolarz
I dlaczego w 'normalnym" kraju przekładając pensję na cenę elektronarzędzia i tak wychodzi taniej niż u nas!!!!!
Bo u nas wszyscy muszą zarobić po 300 % marży, inaczej się nie da. Przy tak roszczeniowym państwie.

_________________
Bądź sobą. Wszyscy inni są już zajęci. Oscar Wilde.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sty 2014, 20:49 
Anioll + 1000

"Nie" dla wysokich cen narzędzi !.

Irys. Lubisz płacić wyższą cenę za ten sam towar niż inni ? Masz syndrom sztokholmski i sympatyzujesz z ludźmi, którzy cię robią w jajo ?

Poza tym dam Ci przykład z tego tygodnia.

Kupiłem włoski sprzęt . Kupiłem go nie w Polsce a w USA. Po opłaceniu przesyłki lotniczej i wszelkich ceł i podatków wyszło mnie 82,25% ceny polskiej. Sprzęt mam w domu więc ceny są jak najbardziej realne.
Gwarancja jest WW więc i tak kupując w Polsce muszę ten towar do reklamacji wysyłać do Włoch.
A o jakości nie wspomnę. Różnica taka jak miedzy supermarketowym "cackiem" a oryginałem Lamello . Włosi na rynek USA robią dużo lepiej i dokładniej.
A do Polski dają badziewie, które nie przeszło testów jakości pierwszej, bo tu tacy różni i tak się cieszą, kupują i nie marudzą .
I to tyle w temacie.


Co do Lamello. Świetny sprzęt . Nie mam uwag oprócz ceny.


Na górę
  
 
Post: 30 sty 2014, 21:13 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 21:57
Posty: 953
Lokalizacja: Poznań
Zawód: Budowniczy mostów
Specjalizacja: Wkładanie kija w mrowisko.
Karol, dlatego ja często robię zakupy w USA nie płacąc dodatkowo za przesyłkę i cło, wychodzi dużo taniej :d

_________________
Gdyby mi się chciało tak jak mi się nie chce


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sty 2014, 21:40 
I to jest słuszna idea . Tak trzymać :)


Na górę
  
 
Post: 30 sty 2014, 21:57 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 21:57
Posty: 953
Lokalizacja: Poznań
Zawód: Budowniczy mostów
Specjalizacja: Wkładanie kija w mrowisko.
ściski mniej niz 50% ceny w polsce

_________________
Gdyby mi się chciało tak jak mi się nie chce


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sty 2014, 22:02 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 15:26
Posty: 1215
Lokalizacja: podbeskidzie
Specjalizacja: Liczy się ilość , a na jakość się liczy
ile kosztuje lamelka z usa

_________________
Życia nie przewidzisz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sty 2014, 22:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 21:57
Posty: 953
Lokalizacja: Poznań
Zawód: Budowniczy mostów
Specjalizacja: Wkładanie kija w mrowisko.
klasyczna X na amazonie 1495 zeta

_________________
Gdyby mi się chciało tak jak mi się nie chce


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sty 2014, 22:37 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 17:12
Posty: 571
Zdaje się, że włożyłem kij w mrowisko, he, he. Zdaje się również, że nie zrozumieliście mnie tak, jak chciałem być zrozumiany, znaczy się, niejasno artykułuję chyba ;)
Do "adremu" ;)
Po pierwsze ani słowem nie skrytykowałem tych x ileś tam. Może jest w tym ociupinka sarkazmu na mentalność Kalego, ale kto w kwestii pieniędzy jej nie ma? ;)
Anioll pisze:
u nas wszyscy muszą zarobić po 300 % marży
Leszek, w tym nie ma nic złego (jak w cenie narzędzi ;)). Jak się znajdzie kupiec, to dlaczego nie? Mój rekord to 1000%. Przez wiele lat, około 10 chyba, sprzedawałem z taką marżą, bo takiego miałem klienta :) Pewnie niejeden z Was widział te moje wytwory w TV, ale nic więcej nie powiem
Rodzi się pytanie: czy jeśli kupiłbyś narzędzia za połowę tego, co zapłaciłeś, to zmniejszyłbyś marżę? Ja chyba nie ;) I nic rządowi, państwu czy komukolwiek innemu do tego, na szczęście. To kwestia mojej umowy z klientem.
Andrzej pisze:
pan Jan dzisiaj nie zarobiłby na ZUS
Ale z lubością oglądamy filmiki, na których różni egzotyczni rzemieślnicy, czy raczej artyści, prymitywnymi metodami dokazują rzeczy niezwykłych.
Mówiłem o kunszcie, a wiesz dobrze, Andrzej, że wśród Was co najmniej połowa, to "składacze". Jak narzędzia były by tańsze to sądzę, że ten stosunek się zmieni na Waszą, stolarzy, niekorzyść. I siłą rzeczy Wasze dochody zaczęłyby spadać, tak mi się wydaje...
Andrzej pisze:
żaden rzemieślnik nie kupuje maszyn czy elektronarzędzi żeby nimi się chwalić
ale ich posiadanie wykorzystuje w negocjacjach, czyż nie? ;) przecież za tym ma iść dokładność, jakość więc i wyższa cena :)
Karol Kopeć pisze:
Irys. Lubisz płacić wyższą cenę za ten sam towar niż inni ? Masz syndrom sztokholmski
Ależ skąd, wręcz przeciwnie :) Tak jak Ty i Zeus staram się z USA, w zasadzie bliżej mi do Zeusa, bo staram się wszystkich innych dodatkowych kosztów uniknąć i za połowę ceny sprowadzać. Ale podtrzymuję pogląd, że póki będzie popyt na narzędzia u nas za takie ceny, to są one właściwie skalkulowane - z punktu widzenia sprzedającego ;)
Każdy z Was jest również sprzedającym!!! ;)
Chciałem, żeby było bardziej zrozumiale, ale coś mi się zdaje, że nie bardzo mi to wyszło ;)

_________________
Jestem Polakiem i staram się pisać poprawnie po polsku.
Kiedyś traktowałem ludzi życzliwie - teraz z wzajemnością.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 sty 2014, 21:40 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 sty 2014, 21:02
Posty: 61
Lokalizacja: lubelskie
Zawód: stolarz meblowy
Pracowałem troszkę na Virutexie i po pierwsze dzięki wstawionym gumkom nie jeździ po powierzchni po przyłożeniu, po drugie nie łapie luzów na prowadnicach a po trzecie to koniecznie trzeba używać odkurzacza bo wyrzut wiórów ma tak umiejscowiony ,że wali tam gdzie najwygodniej stać operatorowi .Omawiany egzemplarz miał ok.roku i nie był przesadnie eksploatowany. Sam mam 2 szt no-name i choć niemal wszystkie łączenia w płycie i spora część drewnianych wykonuję właśnie na lamelki to jak do tej pory nie mam żadnych problemów (a jedna z nich nabyta była za .....59 zł !!!!!)

_________________
nie ma rzeczy niemożliwych . . . .
dla kogoś kto nie musi zrobić ich sam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lut 2014, 09:07 
I to jest najlepszy dowód, że można pracować na różnym sprzęcie z dobrym skutkiem.

A do malkontentów :)
Złej baletnicy przeszkadzają w tańcu włosy pod pachami :) :) .


Na górę
  
 
Post: 02 lut 2014, 14:48 
Offline

Rejestracja: 07 maja 2013, 19:48
Posty: 102
bo nie maszyna ważna tylko człowiek .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lut 2014, 15:38 
Offline

Rejestracja: 07 maja 2013, 22:40
Posty: 504
Lokalizacja: olsztyn
nie twierdze ze chinska maszyna nie da sie zrobic
lecz uzywajac markowych mamy wiekszy konfort pracy czesto ulatwiona obsluge, wieksza powtazalnosc i sporo ale to sporo mniej sszargane nerwy
Sam na razie jestem na etapie makity i boscha z lini niebieskiej
A lamello poprostu sie trafilo
Tylko bogatych stac na kupowanie tanich zeczy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lut 2014, 16:06 
Wszystko się zgadza i nie mam nic przeciwko jakości Lamello ( nie mylić z ceną :) ). To sprzęt dla ludzi pracujących zawodowo .

Zeus pyta o sprzęt do majsterkowania w okolicy 200 PLN ( co jest IMHO logiczne przy hobbystycznym podejściu do tematu ) a Wy mu wciskacie sprzęt
za równowartość średniej pensji. Do jazdy samochodem wystarczą gumy po 350 PLN/szt i nie trzeba kupować zaraz super hyper ultra gripów po 2000 PLN każda. No chyba że się jeździ Subaru w rajdach.....


Na górę
  
 
Post: 02 lut 2014, 22:41 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 21:00
Posty: 2109
Lokalizacja: Swaj
Karol Kopeć pisze:
Do jazdy samochodem wystarczą gumy po 350 PLN/szt

Mam po 125 zł/szt. Trochę mi głupio.

_________________
... Bo wszyscy stolarze, to jedna rodzina ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lut 2014, 22:56 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 21:57
Posty: 953
Lokalizacja: Poznań
Zawód: Budowniczy mostów
Specjalizacja: Wkładanie kija w mrowisko.
? uzywkami jezdzicie?
zużywkami :)

_________________
Gdyby mi się chciało tak jak mi się nie chce


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lut 2014, 22:58 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 21:00
Posty: 2109
Lokalizacja: Swaj
Nówki Dębica.

_________________
... Bo wszyscy stolarze, to jedna rodzina ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lut 2014, 09:06 
350 PLN to średnia cena podstawowych gum w rozmiarze 16'' :) :) Środek stawki :) :)


Na górę
  
 
Post: 03 lut 2014, 11:44 
Offline

Rejestracja: 07 maja 2013, 19:48
Posty: 102
yoda pisał zapewne o 13


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lut 2014, 11:49 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 21:57
Posty: 953
Lokalizacja: Poznań
Zawód: Budowniczy mostów
Specjalizacja: Wkładanie kija w mrowisko.
i do taczki

_________________
Gdyby mi się chciało tak jak mi się nie chce


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 77 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group