TechnikiStolarskie.pl

Forum stolarskie dla ludzi z pasją
Dzisiaj jest 19 mar 2024, 09:07

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 26 cze 2017, 19:32 
Offline

Rejestracja: 14 mar 2016, 11:12
Posty: 99
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar
https://m.youtube.com/watch?v=bKBLoETO1OA
Przegladajac filmy natknalem sie na takie cudo. Urzadzenie wynalezione i opatentowane przez Polaka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 cze 2017, 19:59 
Offline

Rejestracja: 08 gru 2016, 21:15
Posty: 600
Lokalizacja: Kobyłka
Specjalizacja: oprogramowanie do mebli
Masakra jakaś :-(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 cze 2017, 20:31 
Offline

Rejestracja: 14 mar 2016, 11:12
Posty: 99
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar
Nie wydaje mi sie. Jesli na tej maszynce mozna uzyskac powtarzalnosc, mozliwosc wiercenia elementow bez korzystania co chwile z olowka i metrowki. To jak najbardziej ma to sens.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 cze 2017, 20:49 
Offline

Rejestracja: 07 maja 2013, 20:11
Posty: 1565
Kolega czapeczkowy go promuje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 cze 2017, 20:59 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3716
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Wynalazca chyba był mistrzem żonglerki w jakimś cyrku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 cze 2017, 22:12 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lut 2015, 08:05
Posty: 966
Lokalizacja: Puławy
Zawód: stola(z)rzyna
Specjalizacja: Zrobić i się nie orobić
A mnie ciekawi cena tego sprzętu. Już teraz wiem jak bym mógł to wykorzystać ale tylko do wiercenia w szafkach wiszących lub dolnych. Nie wiem w jaki sposób można to zastosować przy robieniu dużych elementów: bok słupka lub szafy. O jakich wspominali na "DD". Łatwe jest wykorzystanie tego w małych ale problematyczne w dużych. Wziąłbym i to kupił choćby tylko dla zasady, że to jest "nasze", a zastosowanie bym dla niej znalazł i to nawet łatwo. Ale w pierwszej kolejności: cena i miejsce kupienia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 cze 2017, 22:32 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Omen pisze:
A mnie ciekawi cena tego sprzętu.


"Tylko" 1600zł, nie wiem kto to kupuje, ale podobno poszło już ponad setka :)

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 cze 2017, 06:58 
Offline

Rejestracja: 14 mar 2016, 11:12
Posty: 99
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar
No nieco taniej :) w cenie bedzie wliczony komplet jak zapewnial wynalazca porzadnych wiertel. Co do wiercenia duzych elementow to da sie to robic. jesli chodzi o ta wiertarke to w zasadzie nic nas nie ogranicza oprocz naszej wyobrazni. Jesli ktos robi meble od kilku ladnych lat napewno znajdzie wykorzystanie dla tej maszynki. Dziwi mnie sarkazm niektorych kolegow, podobnie jak wiekszosc irytuje mnie proceder uslug hurtowni dla szarej strefy. Ja widze tu szanse ze jesli taki statystyczny garazowiec ktorego nie stac na ww kupi sobie taka wiertarke. To raz ze bedzie zadowolony ze moze precyzyjnie wiercic samodzielnie, a dwa ze hurtowni wiercenie rzadziej bedzie zlecac.
Cnc czy ww wiadomo dobrze jak sa w zakladzie, ale jesli mamy do zrobienia jakas mala robote bez wiekszej ilosci elementow powtarzalnych to zrobimy to szybciej ta wlasnie wiertarka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 cze 2017, 07:45 
Offline

Rejestracja: 14 mar 2015, 17:50
Posty: 387
Ja też myślę, że jak ktoś wierci pod konfirmat "z ręki", to z tym wynalazkiem gorzej mu nie będzie.

Poza tym jeśli precyzja i powtarzalność bedą ok, to pojedyńczą szafkę zrobi się szybciej niż na ww.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 cze 2017, 11:10 
Offline

Rejestracja: 11 sty 2015, 11:06
Posty: 165
Lokalizacja: okolice Kalwarii
Zawód: technik informatyk
my większość szafek kuchennych nawiercamy ręcznie i mamy już taką wprawę, że taka maszyna nic nie przyspieszy pracy. Do seryjnej produkcji odpowiednia jest ww lub cnc, natomiast tą maszynką można by było nawiercać pod kołki jak się skleja szafki, żeby nie było widać konfirmantów. Ale my zamiast kołków używamy lamelek i ciężko było by znaleźć zastosowanie dla tego urządzeni w naszym zakładzie. Natomiast wielu stolarzom akurat taka maszyna się może przydać i cenowo jest dosyć konkurencyjna


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 cze 2017, 16:03 
Offline

Rejestracja: 14 mar 2016, 11:12
Posty: 99
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar
Kosztuje praktycznie tyle co lamelownica makity a duzo wiecej nia zrobisz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 cze 2017, 21:20 
Offline

Rejestracja: 19 gru 2015, 07:55
Posty: 975
Lokalizacja: Szczecin
Zawód: Rzemieślnik
Specjalizacja: Szklarz i akwariarz czyli dwa w jednym.Trochę lakieruję itp .
Ta wiertarka nie jest taka głupia.Np jesli ktoś robi szafki wolnostojące,piękna sprawa.

_________________
Warto być przyzwoitym choć nie zawsze się to opłaca .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 cze 2017, 23:00 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Zwykłe elektrowrzeciono/wiertarka prosta w nylonowej obudowie.
Ale dzięki magicznym prowadnicom jest to urządzenie jakiego nikt nigdy nie miał? Żadnej regulacji, wszelkie ustawienia poprzez docięcie wiadra odpowiednich dystansów i podkładek, można się w nich pogubić. Wynalazca spóźnił się z tym co najmniej 40 lat. No i ten marketing, jak mango telezakupy.

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 cze 2017, 23:14 
Offline

Rejestracja: 19 gru 2015, 07:55
Posty: 975
Lokalizacja: Szczecin
Zawód: Rzemieślnik
Specjalizacja: Szklarz i akwariarz czyli dwa w jednym.Trochę lakieruję itp .
Najprostsze rozwiązania są najlepsze.

_________________
Warto być przyzwoitym choć nie zawsze się to opłaca .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 cze 2017, 23:39 
Offline

Rejestracja: 14 mar 2016, 11:12
Posty: 99
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar
Pewnie gdyby widnialo na niej logo festool mniej byloby oponentow rotfl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 cze 2017, 15:23 
Offline

Rejestracja: 22 mar 2015, 12:35
Posty: 298
Lokalizacja: Rzeszów
No nie no, kulturka. Wprowadze u mnie na zakładzie taki dresscode - każdy w garniaku rotfl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 cze 2017, 23:15 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lut 2015, 08:05
Posty: 966
Lokalizacja: Puławy
Zawód: stola(z)rzyna
Specjalizacja: Zrobić i się nie orobić
Andrzej pisze:
Zwykłe elektrowrzeciono/wiertarka prosta w nylonowej obudowie.[…]
Właśnie, wiertarka, której budowa jest prosta jak nie przymierając budowa cepa. Wszyscy "wiedzą" jak jest zbudowany cep. Ale jak by im kazać go zrobić, a potem nim jeszcze popracować to okazałoby się, że to nie jest takie proste. Wszystkie wiertarkopodobne narzędzia służą do wiercenia, ale problemem jest wiercenie "prosto" i "powtarzalnie". I ta wiertarka ma takie cechy, które to bardzo ułatwiają.
Andrzej pisze:
[…]Ale dzięki magicznym prowadnicom jest to urządzenie jakiego nikt nigdy nie miał?[…]
Każdy stolarz miał i ma wszelkiego rodzaju "szablony" ułatwiające mu robotę. Na przykład takie szablony, masz je?

Obrazek

Albo takie coś służące do cięcia kołków na długość. Przecież to też jest proste.

Obrazek

Nie jest ważne kto czego używa aby zrobić "robotę". Ważny jest tylko efekt końcowy. A ta wiertarka bardzo to ułatwia tym, których nie stać np.: na takie maszynki:

Obrazek

Andrzej pisze:
[…]Żadnej regulacji, wszelkie ustawienia poprzez docięcie wiadra odpowiednich dystansów i podkładek, można się w nich pogubić.[…]
Nie można, nie ma ich znowu tak wiele. A nawet jak by było ich więcej, zawsze można sobie na nich opisać co do czego służy. Wtedy jeśli z czegoś korzysta się mniej to będzie można sobie przypomnieć. A to z czego korzysta się często, to samo wchodzi do głowy.
Andrzej pisze:
[…]Wynalazca spóźnił się z tym co najmniej 40 lat.[…]
Możliwe, że się spóźnił, ale ile lat miał on w 1977 roku? Nie wygląda mi na kogoś mającego więcej niż "50". Interesowały go wtedy całkowicie inne rzeczy. Teraz jest ten czas kiedy wynalazł ten wynalazek i inaczej tego nie można opisać. Spotkały się czas i miejsce, i taki właśnie jest tego efekt. Nie ma co zastanawiać się "co by było, gdyby…".
Andrzej pisze:
[…]No i ten marketing[…]
to też wygląda jak Mango


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 cze 2017, 06:15 
Offline

Rejestracja: 11 sty 2015, 11:06
Posty: 165
Lokalizacja: okolice Kalwarii
Zawód: technik informatyk
fajna ta końcówka do wkrętarki. Całkiem proste, a pomocne rozwiązanie

a wracając do tematu, to w Polsce ciężko jest wprowadzić na rynek wymyślony przez siebie produkt. Wymyślisz coś fajnego, to skąd masz mieć kasę żeby to solidnie wykonać, potem opatentować i jeszcze reklamować? Gdyby konstruktor tej maszyny miał sporo pieniędzy, które może w to zainwestować, to pewnie wszystko wyglądało by inaczej. Zamiast deseczek były by aluminiowe szablony, wrzeciono do wiercenie mogło by mieć różne regulacja, stół mógłby być inny oraz zrobił by profesjonalną reklamę. Z drugiej strony zrobił maszynę, która jest tania w wyprodukowaniu i mogą ją kupić nawet mali przedsiębiorcy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 cze 2017, 06:24 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3716
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Możliwe, że kupuje wiertarki za 300 zł i wkłada jes w inną obudowę. Później sprzedaje za 1900 zł. Ja bym tak działał:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 cze 2017, 13:44 
Offline

Rejestracja: 19 gru 2015, 07:55
Posty: 975
Lokalizacja: Szczecin
Zawód: Rzemieślnik
Specjalizacja: Szklarz i akwariarz czyli dwa w jednym.Trochę lakieruję itp .
Całkiem możliwe :)

_________________
Warto być przyzwoitym choć nie zawsze się to opłaca .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 cze 2017, 14:18 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Omen pisze:
Nie jest ważne kto czego używa aby zrobić "robotę". Ważny jest tylko efekt końcowy.


Czasem czytając posty mam wrażenie, że niektórzy sami siebie potrafią zgubić w swojej logice. :)
Tak jak dla zwykłych piszących ręcznie śmiertelników stworzono papier w linie i w kratkę, a dla specjalistów od pisma technicznego papier milimetrowy, tak osobom, którym zależy na dokładnym wierceniu są wymyślane coraz bardziej zaawansowane technologie np. BullseyeBore. Dzięki autorskiej technologii dwa z trzech laserów, niezależnie od położenia wiertarki, wyświetlają dokładne koła o niezmiennej średnicy. Dopiero trzeci laser kreśli koło, lub coś kołopodobnego, w zależności od tego, czy prosto trzymamy narzędzie. Właśnie tego typu technologie zastosowałbym w tym urządzeniu, wskaźniki laserowe, szybko złączki, regulację góra dół wrzeciona, regulacja głębokości wiercenia, ograniczniki boczne. W jakości lamello, takie urządzenie było by ciekawym startupem, do tego z odpowiednio dobranym modelem biznesowym, udanym brandingiem i pomysłem na komunikację z otoczeniem. Czterdzieści lat temu nie było takiego wyboru i technologii jak dziś, więc tak , nie bójmy się tego słowa, prymitywne urządzenie było by jakimś osiągnięciem. Niestety, do generowania innowacyjnych pomysłów niezbędna jest kreatywność, być może wynalazca po zdobyciu funduszy dopracuje swój wynalazek, a resztę zleci fachowcom.

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 cze 2017, 15:58 
Offline

Rejestracja: 14 mar 2015, 17:50
Posty: 387
Tylko jeszcze później trzeba to komuś sprzedać i na tym sensownie zarobić.

Facet ma jakiś pomysł na biznes. Ja się nie skuszę, ale jak dla mnie to niech się sprzedają mu tego setki. Znam naprawdę spore firmy, w których otwory na konfirmaty są robione z łapy. Dla takiej firmy taka wiertarka to prawdziwy skok technologiczny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 cze 2017, 16:09 
Offline

Rejestracja: 19 gru 2015, 07:55
Posty: 975
Lokalizacja: Szczecin
Zawód: Rzemieślnik
Specjalizacja: Szklarz i akwariarz czyli dwa w jednym.Trochę lakieruję itp .
Dokładnie tak.To jest zwłaszcza dla ludzi którym ciężko przychodzi nauka.Idealna dla tempych baranów którzy niczego nie chcą się nauczyć.

_________________
Warto być przyzwoitym choć nie zawsze się to opłaca .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 cze 2017, 17:11 
Offline

Rejestracja: 18 sie 2013, 11:55
Posty: 133
Lokalizacja: Skalbmierz
Zawód: emeryt
Przemula
Najpierw chalisz-"Ta wiertarka nie jest taka głupia.Np jesli ktoś robi szafki wolnostojące,piękna sprawa."
"Idealna dla tempych baranów którzy niczego nie chcą się nauczyć"Masz siebie na myśli?
Nigdy nie szukaj głupszego od siebie!!!!!!!!!!!

_________________
Woda zabiera szybko,oddaje powoli.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 cze 2017, 17:22 
Offline

Rejestracja: 14 mar 2015, 17:50
Posty: 387
Przemula,
znajdź w rozsądnym czasie gościa, który przyjdzie robić za rozsądne pieniądze i po tygodniu pracy nawierci Ci prostą kuchnię na ww bez partolenia połowy formatek.

Z góry Ci mówię, że masz marne szanse.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 cze 2017, 17:32 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lut 2015, 08:05
Posty: 966
Lokalizacja: Puławy
Zawód: stola(z)rzyna
Specjalizacja: Zrobić i się nie orobić
Andrzej pisze:
Dzięki autorskiej technologii dwa z trzech laserów, niezależnie od położenia wiertarki, wyświetlają dokładne koła o niezmiennej średnicy.
Czy my oglądaliśmy jeden i ten sam film? Jak ja go oglądałem, to zwróciłem uwagę głównie na to, że za jej pomocą "same ręce" złożyły szafkę nawiercając "powtarzalnie" na kołki. Gdzie podczas wiercenia liczyła się powtarzalność i równe odległości od krawędzi. Po za jakimiś tam szablonami maszyny do tego od najtańszej wzwyż to Mafell, a następne to wiertarka wielowrzecionowa. To nie jest maszyna do wiercenia prosto, chociaż to też potrafi. Ona ma służyć do "robienia skrzynek" czyli mebli. I wykonywania różnych nawierceń w tych skrzynkach. Jeśli uważasz, że ona ma zastąpić coś w stylu "BullseyeBore" (przyrząd do wiercenia prosto) to w takim przypadku to nie jest dla Ciebie. Ty nie jesteś grupą docelową dla jakiej została ona wymyślona.
Andrzej pisze:
nie bójmy się tego słowa, prymitywne urządzenie było by jakimś osiągnięciem.
Ależ to jest prymitywne urządzenie. Jest tak prymitywne jak tylko się da. I to właśnie jest jego zaletą. Jest proste, łatwe w obsłudze i "innowacyjne". Łatwo jest nim zrobić wiele rzeczy. I to jet właśnie jego przewaga do tego typu zadań nad innymi wiertarkami oraz maszynami.
Andrzej pisze:
Niestety, do generowania innowacyjnych pomysłów niezbędna jest kreatywność,
Gość wymyślił "coś" i nie jest kreatywny?
Jelina pisze:
po tygodniu pracy nawierci Ci prostą kuchnię na ww bez partolenia połowy formatek.
Jelina, przecież to jest proste. A co do błędów to robią się same, "z pośpiechu". ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 cze 2017, 17:35 
Offline

Rejestracja: 14 mar 2015, 17:50
Posty: 387
Dla mnie proste. Dla przeciętnego dwudziestolatka już niekoniecznie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 cze 2017, 17:49 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3716
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Jelina pisze:
po tygodniu pracy nawierci Ci prostą kuchnię na ww bez partolenia połowy formatek.


U nas na ww, tylko jeden się nauczył wiercić szafki kuchenne. W sumie pokazałem mu, jak się włącza i ustawia. Później bawił się sam.
Jeden jak przyszedł, to umiał, ale też umiał wypić.
Był jeszcze jeden, który się nauczył, ale było dużo błędów.
Nie będę pisał ilu ludzi było, bo nie zliczę.

Teraz z Cyflexa wychodzą formatki powiercone. Jedynie tip-ony przykręcamy później.
No i trafiają się osoby, którym problem sprawia przykręcenie prowadnicy w już nawiercone otwory. Albo przybicie pleców.
Co dopiero mówić o obsłudze wiertarki ww.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 cze 2017, 18:19 
Offline

Rejestracja: 18 sie 2013, 11:55
Posty: 133
Lokalizacja: Skalbmierz
Zawód: emeryt
"No i trafiają się osoby, którym problem sprawia przykręcenie prowadnicy w już nawiercone otwory. Albo przybicie pleców."
A ile dajesz takiemu zarobić? Mówie o tych co to potrafią zrobić?
Takie czynności to uczyli kiedys w szkole PODSTAWOWEJ na ZPT.

_________________
Woda zabiera szybko,oddaje powoli.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 cze 2017, 18:48 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3716
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
bosman2004 pisze:
A ile dajesz takiemu zarobić?


Jak dam 50 zł/h to myślisz, że dostanie oświecenia?
Może inaczej. Ile uważasz, że trzeba zapłacić, żeby pracownik umiał przybić plecy i wkręcić wkręt, tu gdzie nawiercone?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group