TechnikiStolarskie.pl

Robię listwy wykończeniowe do boazerii. Robię, ponieważ istniejące pomieszczenie ma trochę nietypowych skosów i kupne pasują tam jak świni siodło. Część kątów najszybciej da się na wyrówniarce, ale przy pochylonym liniale trudno taką listwę utrzymać, a jeśli jest skrzywiona to już mogiła.
Listwy po grubościówce, przekroje takie same. Przy struganiu cienkich elementów korzystam z grzebienia przykręcanego do liniału, ale przy struganiu pod kątem nic nie daje. Szukam więc pomysłu jak prosto i bezpiecznie dociskać materiał zarówno do blatów jak i do liniału. Macie może jakieś swoje patenty?
W grę wchodzi tylko wyrówniarka niestety.

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

pilarka stołowa i odpowiednio dobrana, pochylona piła, przyniosą lepsze efekty

Na pilarkę z pochylaną tarczą wciąż staram się zarobić

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

jakby zamiast tej wyrówniarki w grę wchodziła grubościówka to można coś pomyśleć.

_________________
"Ziarnko do ziarnka i zasiejemy las"

Grubościówka też wchodzi w grę.

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

Ender77
Jak chcesz dobrej porady,to zadaj jakiś szkic z wymiarami ,kątami.
A tak to będziemy gdybać do zasr...j śmierci.

Drewmet, nie kumasz o co kaman?!

_________________
"Ziarnko do ziarnka i zasiejemy las"

Pros kumam,to jest proste.
Podkładasz pod spód z jednej strony jednakową listwę na całej długości i to w całości na grubiarkę.
Lecz są lepsze i bezpieczniejsze sposoby. Lecz niech kolega coś doda.

Nie wiem co rysunek zmieni, kąt to kąt.

Bez skali, mniejsze fazowanie i profil zrobię frezarką, ale te 60 stopni mnie męczy. Dla paru metrów można nawet ręcznym strugiem, ale mam trochę więcej.

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

Ja w dalszym ciągu optuję za pilarką. Jeśli nie ma możliwości pochylenia piły, zrobić pochyloną prowadnicę. Do ustawienia jest kąt 30*, więc nie tak dużo. W drugim przejściu na tej samej prowadnicy fazka.
Jeśli krawędzie mają być gładkie, po przecięciu liznąć cienkim wiórem na wyrówniarce.

O tym nie myślałem. Poprzednie listwy robiłem na strugarce, ale kąty nieco inne i było prościej.
A przy pilarce fałszywy blat ze sklejki, docisk przed i za tarczą. Może nawet te krzywe wyjdą dobrze.

_________________
Pozdrawiam.
Sławek