TechnikiStolarskie.pl

Forum stolarskie dla ludzi z pasją
Dzisiaj jest 28 mar 2024, 20:21

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
Post: 08 paź 2013, 20:51 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Strugarka
Szerokość strugu-250 mm
Długość stołu-1090 mm
Wysokość stołu-860 mm
Liczba obrotów wału strugarki-4000 obr./min.
Nóż do strugarki-3 szt.
Średnica wału strugarki-75 mm
Ogranicznik strugania-720 x 130 mm
Odchylany ogranicznik-90° - 45°
Max odbiór wiórów-3 mm

Strug
Długość stołu 600 mm
Szerokość strugania- 245 mm
Max przepustowość 5 - 195 mm
Max odbiór wiórów -2,5 mm
Prędkość posuwu-8 m/min.
Moc silnika S1 100%-1,5 kW (2,0 KM)
S6 40-2,1 kW (2,8 KM)

Ogólnie maszyna za tą cenę sprawuje się nieźle.Chociaż czasami można trafić używaną o wiele
lepszą i za niewiele większe pieniądze.Ogólnie nie polecam.
Podstawowa wada to nie trzyma ustawionego wymiaru.
Wskaźnik wysokości stołu pokazuje co innego niż jest w rzeczywistości.
Maszyna po dłuższej pracy potrafi się sama rozkręcić.
Producent nie dał pod śruby ani jednej podkładki sprężynującej.
Wałki podawcze też same potrafią się odkręcić,co jest bardzo niebezpieczne.

A teraz mała foto relacja;

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 paź 2013, 21:31 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 19:12
Posty: 713
Lokalizacja: kuj-pom
No to dodam swoje trzy grosze, bo też jestem "durnym" posiadaczem tegoż narządzia :D
Mam to samo, ale w wersji na 240V. Niewielkie różnice to silnik po drugiej stronie, wałek podnoszenia stołu grubościówki po lewej stronie i niżej, wyłącznik główny na froncie, wałek odbiorczy z gumą.
Poszedł mi już kondensator na silniku, który w magiczny sposób odpowiadał za delikatniejszy start. Po zmianie na mocniejszy startuje nagle i chyba blacha, na której jest mocowany silnik uległa przegięciu i potrzebna była regulacja równoległości kół pasowych. Poza tym odkręcenie silnika to mordęga, podobnie jak bardziej zaawansowane regulacje (mało miejsca).
Prowadnicę miałem trzepniętą od początku (kupiłem używkę), ale i tak lepiej dorobić swoją, bo oryginalna jest wg mnie za krótka i zbyt wiotka.
Natomiast regulacja skrawania, o której mówisz, to kwestia ustawienia najpierw noży a potem "doregulowanie" w razie potrzeby obu blatów. Niestety miarki nie posiadają żadnej regulacji i po każdej wymianie noży muszę robić próbne struganie i pamiętać o błędzie. Czasami się udaje ustawić dokładnie z miarką ;)
Bez odciągu potrzebna jest drobna przeróbka polegająca na odkręceniu króćca i jednej blaszki zabezpieczającej, dzięki czemu strużyny nie zapychają całości zbyt szybko.
Po wymianie śrubek regulacyjnych i podkładek ustawienia wytrzymują dłużej, ale szału nadal nie ma.
Stolik wiertarski jest przydatny (lewe obroty), ale w żaden sposób nie można go założyć samodzielnie, chyba że całość położymy na plecach. Widoczne od frontu trzy śruby pod wałem służą właśnie do tego, ale górna śruba nie celuje w otwór stolika i całość trzeba podnieść 2mm. Jak to się uda, stolik działa, ale też wymaga regulacji. Trzeba jednak uważać na ograniczniki, po przy mocniejszych ruchach potrafią się powoli przesuwać. Potrzebna wymiana śrub na pokrętła.
Dzisiaj bym tego nie kupił, ale wtedy nie miałem więcej pieniędzy. Poza tym coś większego zaczynałoby już mi przeszkadzać, za mało miejsca...
Podsumowując - jak się włoży w to trochę pracy, można strugać, ale trzeba pamiętać o okresowej kontroli i regulacji, obowiązkowo po wymianie noży i brać poprawkę na miarkach. Nie nadaje się do pracy non-stop.

_________________
Pozdrawiam.
Sławek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 paź 2013, 23:37 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Do ciągłej pracy to nie ta półka cenowa.Ta maszyna to 2 godziny max dziennie pracy,inaczej rozpadnie się na części. :d U mnie przewidziana jest do lekkiej pracy,głównie do frontów.Pomału zbieram się ją
wymienić na lepszy model.

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 paź 2013, 00:09 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sie 2013, 22:56
Posty: 85
Andrzeju mnie po nocach śnią się takie drzwiczki w meblach kuchennych , bo te które mam z BRW (na zamówienie 12.000PLN!!!)są do wymiany -TO TOTALNA PORAŻKA!!!

_________________
Odwaga w wyrażaniu opinii to rzecz istotnej wagi, lecz świadczenie swoim zachowaniem o tym w co się wierzy ma potężną moc wpływu.
Paulo Coelho


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 paź 2013, 18:23 
Offline
Administrator

Rejestracja: 04 maja 2013, 12:46
Posty: 154
Lokalizacja: Warszawa
Zawód: IT
jaki jest przybliżony koszt tej maszyny?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 paź 2013, 20:58 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 maja 2013, 09:02
Posty: 233
Andrzej. Wydaje mi się, że nieco przesadziłeś w krytycznej ocenie tej maszynki.
Wskaźnik wysokości ustawienia blatu grubościówki należy kalibrować praktycznie po każdej wymianie noży, szczególnie, jeśli robisz to bez przyrządu i za każdym razem inaczej. Nie sądzę również, o ile znam konstrukcje maszyn, aby mógł wypaść wałek podawczy osadzony wraz z łożyskami w gniazdach. To jest dość delikatna maszynka, ale przecież nawet te zawodowe, wymagają okresowych przeglądów. Jako użytkownik jeszcze mniejszej chinki, znając jej słabości, wiem czego od niej oczekiwać i w ten sposób służy mi pomocniczo od dobrych 7 lat. Czasem na nią klnę, czasem się uśmiecham i tak się bujamy...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 paź 2013, 21:09 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 19:12
Posty: 713
Lokalizacja: kuj-pom
panwu pisze:
(...)Wskaźnik wysokości ustawienia blatu grubościówki należy kalibrować praktycznie po każdej wymianie noży(...)

Zgadza się, ale obie miarki (strugarki i grubościówki) są przynitowane do korpusu i nie mają możliwości skalibrowania. Dlatego pisałem o próbnym struganiu i potem pamiętaniu o poprawce.
Co do wałka to też mnie to zdziwiło trochę, ale nic nie mówiłem. Oba są osadzone w żeliwnych tulejach i na łożyskach i ich wypadnięcie jest w zasadzie niemożliwe, nawet ich regulacja wysokości nastręcza trudności z racji ciasnoty. Jedyna co mi przychodzi do głowy, to poluzowanie śruby napinającej sprężynę i stąd luzy.
Mój egzemplarz przestrugał już kilka tysięcy metrów i poza wspomnianymi wadami nadal działa. Oczywiście nie jest to górna półka, ale pracować i zarabiać na niej można, o ile obchodzi się z maszyną lepiej niż z lepszymi maszynami.
A koszt to niecałe 3tyś netto plus stolik wiertarski niecałe 700zł netto. Ja za taki roczny komplet zapłaciłem 2500zł półtora roku temu.

_________________
Pozdrawiam.
Sławek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 paź 2013, 21:28 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
panwu na zdjęciu jest widoczny wałek,karbowany na wejściu i gładki na wyjściu.
Pod wałkiem jest widoczna sprężyna przez którą przechodzi śruba mocująca wałek.
Tam nie ma łożyska,łożyska są wewnątrz wałka.I te właśnie śruby potrafią się odkręcić
i razem ze sprężyną spaść do wnętrza maszyny.W tym momencie wałek można wyjąć.Dokręcając
śrubę ściskamy sprężynę,nie ma możliwości skontrowania śruby.
Noże ustawiam według przyrządu.Wskaźnikom na maszynie nie wieżę,kalibracja nie pomaga
wskazania i tak co rusz są inne.

Soky - tyle co dobre elektronarzędzie ok. 3700zł.

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 paź 2013, 19:44 
Offline
Administrator

Rejestracja: 04 maja 2013, 12:46
Posty: 154
Lokalizacja: Warszawa
Zawód: IT
Cytuj:
Soky - tyle co dobre elektronarzędzie ok. 3700zł.


no cóż, za taką cenę nie można oczekiwać zbyt wiele. Nie jestem zwolennikiem tego typu maszyn, wiem, że od czegoś każdy zaczynał. Można wybrac używkę (lecz to kupowanie kota w worku jeśli nie jest się dobrym z mechaniki) lub chinka.

Ważne aby być zadowolonym z decyzji :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 paź 2013, 20:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
To czy maszyna jest Chinką to nasze domysły :d
Na niej nigdzie nie jest napisane że pochodzi z Chin.Oficjalnie jest to produkt z Austrii. ;)
Jest nalepka austriackiego inspektora,są unijne certyfikaty dopuszczające ją na
rynek europejski.To mam prawo żądać bezpieczeństwa użytkowania.
Bez względu na cenę.Tylko tyle i aż tyle :d

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 paź 2013, 21:12 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 maja 2013, 13:31
Posty: 670
Lokalizacja: Poznań
Zawód: szef produkcji
Specjalizacja: Dużo wiem o maszynach i o pracy na nich.
Andrzeju, to nie są domysły, to są fakty. Firma ściąga kontener, okleja po swojemu i puszcza dalej. Spotkałam kiedyś we Włoszech recepcjonistę, który przepracował 10 lat dla Holzmanna w Austrii. Pomijając fakt, że siedzieliśmy w barze do 2 w nocy nad tequillą po jego zmianie, to wiele się nasłuchałam. Na wieść, gdzie pracowałam przez ostatnie 9 lat (wtedy chyba 6 albo 7), koleś aż podskoczył i przynajmniej się napiłam tekli na jego koszt ;)

_________________
Rozmawiaj, dyskutuj, krytykuj konstruktywnie. Zachowuj się pozytywnie.

Wszelkie pytania o maszyny proszę zadawać na forum. Nie odpowiadam na PW w sprawie maszyn.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 paź 2013, 21:20 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Wszyscy to wiemy. :d
Tylko zapytaj o to sprzedawcę,nikt oficjalnie o tym nie mówi.
Boją się tych pytań jak diabeł święconej wody :d
A my ich rozgrzeszamy,a bo to chinka :evil:

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 paź 2013, 21:24 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 19:12
Posty: 713
Lokalizacja: kuj-pom
Muszę sprostować wcześniejsze informacje.
Miarka od grubościówki jest przykręcana i ma trochę luzu, więc miejsce na korekcję jest. Przy strugarce jest przyklejona.
Nie wspomnieliśmy również o zabezpieczeniach.
Osłona wału jest na stalowej ramie, reszta alu. Pokrętło blokujące pokrywę wału zerwało mi już drugi gwint, co irytuje podczas przezbrajania, bo osłona zwyczajnie wypada.
Podniesienie stołów skutkuje blokadą wyłącznika (krańcówki) i maszynę można włączyć dopiero po całkowitym przezbrojeniu na grubościówkę.
Brak regulacji równoległości blatów. Trzeba kombinować jeśli blaty nie są idealne.

_________________
Pozdrawiam.
Sławek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 paź 2013, 21:34 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Na zdjęciu jest chociaż dowód :D

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 paź 2013, 22:03 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 maja 2013, 09:02
Posty: 233
Ender77 pisze:
Podniesienie stołów skutkuje blokadą wyłącznika (krańcówki) i maszynę można włączyć dopiero po całkowitym przezbrojeniu na grubościówkę.

Już po pierwszym uruchomieniu mojej chinki, zdemontowałem idiotyczny system zabezpieczeń.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 paź 2013, 22:06 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 maja 2013, 13:31
Posty: 670
Lokalizacja: Poznań
Zawód: szef produkcji
Specjalizacja: Dużo wiem o maszynach i o pracy na nich.
panwu, to nie idiotyczny system, tylko system, który ma zapobiec uruchomieniu maszyny, kiedy np. przekładasz osłonę, żeby Ci paluszka nie urwało ;) To są normy CE, jeśli zdemontowałeś, to nie licz na jakiekolwiek ubezpieczenie w razie wu, panie Wu ;)

_________________
Rozmawiaj, dyskutuj, krytykuj konstruktywnie. Zachowuj się pozytywnie.

Wszelkie pytania o maszyny proszę zadawać na forum. Nie odpowiadam na PW w sprawie maszyn.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 paź 2013, 23:47 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 maja 2013, 09:02
Posty: 233
Marta, bezdyskusyjnie, niedająca się uruchomić maszyna, jest bardzo bezpieczna.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 sty 2016, 21:49 
Offline

Rejestracja: 05 kwie 2015, 13:48
Posty: 110
trochę odgrzewam ale właśnie się pozbyłem strugarki pt tytułem bernardo pt 310 i jestem z tego dumny to co mówią przedmówcy jest prawdą nadaje się to tylko do amatorskiej pracy co chwile musiałem coś poprawiać , dokręcać regulować maszyna kosztowała prawie 6 nie 3 (większy model) nie polecam :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 sty 2016, 21:51 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3717
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
No, ale jak sprzedawałeś, to pewnie zachwalałeś? :D "Będzie Pan zadowolony"!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 sty 2016, 21:58 
Offline

Rejestracja: 05 kwie 2015, 13:48
Posty: 110
była jak nowa ... wiec myślę ze krzywdy nikomu nie zrobiłem , nawet powiedziałem żeby sobie poszukał coś innego bo to nienadaje sie do pracy po 8 h dziennie ale się uparł ze trzeba mu już ( nikogo nigdy nie namawiam jak coś sprzedaje ale jak chciał to nie protestowałem :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group