TechnikiStolarskie.pl

Potrzeba maszyny. 50 cm szerokości strugania, posów szybki z regulacją i ze względu na brak miejsca 2 w 1 czyli wyrówniarko grubościówka. Co polecacie?

SCM albo FELDER. Nic innego nie bierz.

_________________
... Bo wszyscy stolarze, to jedna rodzina ...

?

Mimo wszystko zastanów się czy nie warto osobnych maszyn, dla hobbysty ok, ale żeby zarabiać tym to nie bardzo to widzę.

Dlaczego?

A bo tato czasem wspomina swoje początki, miał grubościówkę i wyrówniarkę w jednym i do dziś twierdzi że to było "największe dziadostwo" jakie spotkał ponieważ przezbrojenie zawsze zajmowało chwilke, a ta chwilka była często dłuższa niż sama praca na maszynie. A ponadto bardzo często wyrówniarka i grubościówka pracują jednocześnie przy struganiu większych ilości.

I to jest główny argument przy kupnie dwóch maszyn do poważnej pracy. Czas przezbrajania jest nieistotny w tym momencie, ale możliwość pracy na dwóch maszynach jednocześnie.
Wiem, bo mam strugarko-grubościówką

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

Mam też taką maszynę i nie ma żadnego przezbrajania. Włączam i jazda.

_________________
... Bo wszyscy stolarze, to jedna rodzina ...

scm, maka, gea, felder, te bierz pod uwagę chyba że coś starszego to Berkule jeszcze

Format 4, dual 51 http://www.format-4.pl/pl-pl/produkty/s ... 10-mm.html ma fajne przezbrajanie, ale 44 koła netto... Dużo.
A Houfek SC wyrówniarko grubiarka? Chyba wystepuje bez spiralnego wału. http://www.houfek.com.pl/maszyny-standa ... owe/sc.htm Ma ktoś Houfka???
A coś w rodzaju maszyny, która wyrównuje i struga z góry jednocześnie, ale nie jest strugarką czterostronną? Spotkał się ktoś z takim dobrodziejstwem? Prawie cały dzień dziś obrabialismy sosnę na cztery okiennice i jeszcze nie są gotowe do malowania.

Widziałem niegdyś filmik z grubościówką która strugała z góry i od dołu.

Piotr, już znalazłem grubościówkę 2 stronną ale to na razie za duża taka maszyna. Myślę nad Formatem 4, albo Houfkiem SC. Format ma 16 m/min posuwu a Houfek 12 m/min. Czy to nie za mało?? Struga ktoś z kolegów z posuwem 24 m/min?

Strugam 6 m/min. Robota odchodzi aż miło.

_________________
... Bo wszyscy stolarze, to jedna rodzina ...

Moja ma max 20m/min i bardzo rzadko korzystam z takiej prędkości. Zazwyczaj jadę na 7-10m/min.

Po co strugać na grubościówce z obu stron? Aby więcej zebrać?
Chyba się najpierw robi na wyrównarce jedną stronę.

Zależy co się robi. Jak masz cienkie elementy które naklejasz później na coś grubszego to można sobie pozwolić na obustronne przepuszczanie przez grubościówkę. Nawet jak skopiujesz krzywiznę klejonki to i tak w prasie wszystko się wyprostuje.

Posuw 24m/min to chyba lekkie nieporozumienie, szlifierka ma 30m/min, ale przy 12 osoba odbierająca na prze..bane, obróbka większymi prędkościami to chyba tylko w przemyśle.

Jak na 20m/min puszczałem metrowe dechy to nie nadążałem ich wkładać do maszyny

P.S. Szlifierka ma podaną prędkość w m/s a nie m/min a to troszkę zmienia postać rzeczy

Moja ma w m/min.

I ile ma tych m/min? 30?

Przy mojej jest 25m/s http://www.felder.pl/pl-pl/produkty/szl ... s-722.html" onclick="window.open(this.href);return false;

A ja miałem na myśli szerokotaśmową i prędkość taśmy transportującej.

Widzisz, bo ja sobie od razu wyobraziłem prędkość taśmy a nie prędkość posuwu

Twoje myślenie jest jakby o "stopień wyżej"

Na grubościówce z obu stron struga się, żeby dół od razu wyrównała a górę zebrała. Za jednym wpuszczeniem jest koniec strugania. Co do Panhasa to jest maszyna za 104 tyś zł na allegro, ale z tyle to już prawie Wejniga Cube można mieć. Ale tu zaraz zaczyna się lizing, miejsce, większy odciąg, itd...
Nigdy nie wiadomo po co może przydać się szybszy posuw. Może za miesiąc będzie zamówienie na kilka tyś listewek?
Na razie przebija wszystkich Felder ze swoim spiralnym wałem, szybkością przezbrajania i możliwością montażu posówu na wyrówniarce. Ma ktoś Feldera albo Formata4 ?? Jak jest naprawdę z wytrzymałością jak ze serwisem?

mam feldera ale zielonego. Serwis raz był u mnie a mam ich kilka maszyn, (niepotrzebnie zresztą bo to ja popełniłem błąd mimo to przyjechali zrobili i ne zapłaciłem ) szybko i sprawnie. Przezbrajanie z wyrówniarki na grubościówkę będzie najszybsze jeśli będziesz miał elektrycznie podnoszony stól grubościówki bo do przezbrojenia na wyrówniarkę trzeba opuścić stół grubościówki i trochę trzeba wtedy pokręcić. Poza tym przezbrajanie to nie jest problem który w tym przypadku by był jakimś utrudnieniem czy niedogodnością.
Pierwszego feldera kupiłem lat temu chyba pięć, teraz mam ich 5 sztuk. Jak dotychczas nic się nie zepsuło, nie rozkalibrowało, Jeśli już to my jako obsługa coś zepsuliśmy.

_________________
" ten kto zawsze robi to co już umie , zostanie tylko tym kim jest " H. Ford

Krzychut a w strugarce wałek wyciągający materiał to masz gumowy? Właśnie doczytałem, że to jest opcja nawet w Formacie 4. Silniki w S1 są też tylko w Formacie 4. Po co im te kombinacje? Nie można od razu zrobić porządnej maszyny? Na stalowych wałkach przykleja się rzywica i żłobi potem dziury w drewnie. Chodzi mi głównie o to, że gdy zapomni się o zaznaczeniu w zamówieniu gumowego wałka przy kupywaniu maszyny to będzie po ptakach.

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Silniki z oznaczeniem S1 są droższe.
W Twojej REMIE F 402 jest silnik S6-40% do pracy okresowej z przerwami. Do S1 musiał byś dopłacić. Po co w warsztacie rzemieślniczym maszyna z silnikiem S1 ? Co innego jak kupujesz używaną z silnikiem S1.
Rozróżnia się trzy podstawowe rodzaje pracy silnika:
pracę ciągłą, pracę dorywczą oraz pracę przerywaną. Rodzaje pracy odnoszą się do silnika jak i
do układu napędowego. Silnik z oznaczeniem S1 jest przeznaczony do pracy do świtu do nocy.
W wiertarce wielowrzecionowej silnik S3 – praca okresowa przerywana.
W pile formatowej S6 – praca okresowa długotrwała z przerwami jałowymi ,
odciąg S1- praca ciągła ze stałym obciążeniem, itd.
Tu masz to fajnie opisane - http://www.isep.pw.edu.pl/ZakladNapedu/ ... n2013L.pdf

_________________
Davus sum, non Oedipus.

Stalowy.

_________________
" ten kto zawsze robi to co już umie , zostanie tylko tym kim jest " H. Ford

Ok podczas wizyty w Remie widzieliśmy te całe koleby ale teraz kojarzę że były od większych pilarek, bo oba silniki miały w S1. W naszej zaglądałem, ale łatwiej jest zajżeć pod mniejszy silnik umieszczony wyżej, a tam akurat jest S1, stąd błędny wniosek, że oba są w S1. Główny silnik taki jak piszesz. Ta Rema F402 jest prawie najtańszą maszyną z Reszla (z wózkiem), a Felder jest niebieski, więc najdroższy i też ma w S6. W pile nie tniesz bez przerwy, bo musisz odłożyć materiał i sięgnąć po następny, więc silnik trochę odpocznie. Co stanie się z grubościówką o silniku S6, gdzie przez kilka godzin puszczasz bez przerwy listwę za listwą? Nie spali się? Trochę trzeba się napracować na taką maszynę. No i ten gumowy wałek by się przydał bo inaczej trzeba będzie nakleić oponę od roweru.

Silniki do pracy przerywanej mogą być cyklicznie obciążane przez określony czas pracy, po którym musi następować czas przerwy. Osoba pracująca przy obrabiarce, nie jest w stanie obciążyć silnika ciągle, lecz tylko z przerwami. Chodzi o to, że w ciągu 10 min. 40% czasu on obciąża maszynę, a 60% czasu spędza na przygotowaniu materiału do obróbki (dotyczy to silnika S6/ 40).
Te silniki mogą być obciążane mocą większą niż silniki o podobnych wymiarach, przeznaczone do pracy ciągłej.
Właściwie dobrany silnik powinien w zasadzie pracować przy obciążeniu 75 – 100% mocy znamionowej. W tym zakresie ma on najlepsze parametry eksploatacyjne.

_________________
Davus sum, non Oedipus.