TechnikiStolarskie.pl

No przecież ma wszystkie certyfikaty dopuszczające do kontaktu ludzi i żywności.
Mało tego, Niemcy dopuszczają do spalania jej w piecu, pod warunkiem że piec ma więcej jak 15KW. Wiem słaby argument, ale taki znalazłem

_________________
Davus sum, non Oedipus.

W fabryce kessebohmera oglądałem piec do odpadów płyty wiórowej i był dopalany gazem żeby uzyskać wysoką temperaturę. Ciepło zasilało połowę wsi.
W Polsce też można kupić legalnie piec do odpadów płyty wiórowej wystarczy poszukać w necie. Ale zastosowanego nie widziałem.

Surową płytę wiórową można legalnie palić w normalnych piecach.
Kolega który ma sporo jej odpadów, dostał od producenta płyt certyfikat, że spalanie jego płyt nie szkodzi środowisku. Przyjechała kiedyś do niego Straż Miejska, bo ciemny dym z komina leciał, przeczytała i grzecznie się pożegnała.

_________________
... Bo wszyscy stolarze, to jedna rodzina ...

Problemem jest sposób spalania, płyta to produkt wytworzony z czystego surowca drzewnego (udział surowca drzewnego w płytach wynosi 90% i więcej) z niewielkim dodatkiem żywic klejowych i parafiny. Zarówno żywica klejowa (żywica mocznikowa) jak i parafina nie są kwalifikowane do substancji niebezpiecznych.

_________________
Davus sum, non Oedipus.

a orientujecie się co w sytuacji jak ktoś prowadzi firmę działalność ma zarejestrowywaną w mieszkaniu w bloku a budynek na stolarnię wynajmuje "od wujka" . Wydaje mi się, że wg rozporządzenia Rozporządzenie MINISTRA KLIMATU z 23 grudnia 2019 r. w sprawie rodzajów odpadów i ilości odpadów, dla których nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji odpadów - w takiej sytuacji chyba nie trzeba
się rejestrowac w BDO - formatki można zamawiać pocięte i oklejone a pozostałości z cięcia nie odbierać z hurtowni. Tak mi się przynajmniej wydaje:)

Nie masz żadnego wiaderka po lakierze albo kleju? Nie masz pyłu po cięciu lub frezowaniu? To może nie musisz się rejestrować. Może.

_________________
... Bo wszyscy stolarze, to jedna rodzina ...

Trzeba nie trzeba... wszędzie wszyscy o tym piszą ale nikt chyba nie dzwonił i nie zapytał u źródła.
U nas była informacja że wszyscy mają mieć nr nadany jeśli masz mało śmieci to wystarczy Ci faktura za śmieci miejskie a jak pojedziesz na złom z starymi śrubkami to przekazanie odpadów i tyle. Kosztuje wszystko tyle co poświęcony czas.
Generalnie po nr musisz złożyć wniosek nie ważne czy skręcasz w pokoju zarobkowo szafki czy zatrudniasz 100 osób...

W tym temacie znalazłem ciekawy i merytoryczny artykuł. Ma 10 lat, ale wciąż aktualny.

http://www.plytameblowa.pl/rozmowy/prob ... 9xnaeydrO8

_________________
... Bo wszyscy stolarze, to jedna rodzina ...