TechnikiStolarskie.pl

Witam po raz kolejny

Prąd coraz droższy, ciąć koszty trzeba, a "jasność" na warsztacie ważna sprawa.
Obecnie na warsztacie mam wiekowe jarzeniówki, a warsztat choćby był cały ze szkła i tak ciemno.
Czy jest sens zakładać ledowe oświetlenie?
Nie każdemu pasuje ich światło.
Może ktoś ma i podzieli się jak to wygląda w praktyce?

Mi pasuje. Tylko nie kupuj taniochy, bo mają przekłamane barwy i nie wytrzymują do końca gwarancji.

Mój błąd, zapomniałem napisać.
Jaką barwę wybrać najlepiej?

Ja ostatnio montowałem u siebie kupiłem rury led 150cm 24W kolor ciepły dzienny (Tak pisało na opakowaniu) jestem zadowolony i z koloru i z jasności

Jak masz lampy świetlówkowe w dobrym stanie to wywal z nich "bebechy" i zamontuj świetlówki ledowe światło jest prawie identyczne jak ze świetlówek starych
Polecam barwę neutralny bardzo dobrze się spisuje w warsztacie

Mam takie https://allegro.pl/oferta/swietlowka-le ... 9642324463

Do pracy najlepsze jest światło zimne i neutralne. Jedyna wada ledów to przekłamywanie kolorów. U mnie światło dzienne wpada tylko przez jedno okno i drzwi wejściowe, więc nieraz muszę ze wzornikami wychodzić na zewnątrz.

W rachubę wchodzi wymiana wszystkiego.

Szukając znalazłem coś takiego https://allegro.pl/oferta/8x-oprawa-nat ... 7190535308
Barwa neutralna.

Jak myślicie?

Mam takie u siebie na warsztacie, barwa zimna. Tanie i co za tym idzie zdarza się, że niektóre nie wytrzymują 12 miesięcy

Wiec lepiej będzie świetlówki ledowe zakupić?

Jestem akurat w temacie.
Miałem w warsztacie wszędzie poza lakiernią klasyczne jarzeniówki. W grudniu wymieniłem na LED-y. Miała być barwa neutralna, ale choć kolor światła był idealny, to te zimne okazały się wyraźnie jaśniejsze. Poszły więc zimne i jesteśmy dodatkowo bardzo zadowoleni, bo jest teraz sporo jaśniej niż przy starych jarzeniówkach.
Co ciekawe, chciałem żeby elektryk tak zrobił, żeby zostały stare oprawki, bo miały raptem 3 lata. Jak zaczął się zastanawiać ile to roboty, to wyszło, że taniej będzie kupić jednak nowe oprawki do LED-ów. Tyle, że kiedyś w sobotę było trochę czasu i spróbowaliśmy sami przerobić jedną oprawkę. 10 minut i po kłopocie. Z rozpędu przerobiliśmy całą firmę.

UWAGA! Jest kilka typów tych świetlówek LED. Warto się przyjrzeć, która nam bardziej odpowiada.

_________________
... Bo wszyscy stolarze, to jedna rodzina ...

Truszczyk, nie bierz tych z linku - jak trzasną, będziesz musiał zmieniać całość. Lepiej rury LED w stare oprawy albo cały komplet nowy. Nawet jak się któraś rura (świetlówka LED) przepali, to zmieniasz tylko jedną, zamiast całej oprawy.
SETA, zmień elektryka. Jak już sam wiesz, przeróbka to pikuś.

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

W magazynie mam takie jak truszczyk dał linka jeśli chodzi o światło to nie widać różnicy między nimi świetlówkami led natomiast tak jak pisze Ender77 po spaleniu wymiana całej lampy patrząc na koszty to jedna lampa to dwie świetlówki led.
Ja też jestem zwolennikiem świetlówek w normalnych oprawach i też takie kupiłem są solidne a te z linku są jak z papieru ale świecą ok sam zdecyduj co chcesz mieć
Co do barwy to nikt Ci nie pomoże kup na próbą i sam zobacz co ci pasuje według mnie zimna jest jaśniejsza ale bardziej nie przyjemna dla oczu ale o gustach się nie dyskutuje

Seta te 10min to chyba z odkręceniem i przykręceniem lampy

Biorę świetlówki.
Dzięki za pomoc.

a ja mam pytanko odnośnie oświetlenia LEDowego : czy nie macie wrażenia , że LEDówki powodują efekt.. hmm jak by to określić ..smużenia. Chodzi o np szybki ruch ręką - jakby była widoczna co któraś klatka
w świetlówkach tego nie ma ( używam Philips TLD 90 Graphica ), ale mam również przenośny halogen LED ( liniowy ) i tam ten efekt jest to mocno widoczny

_________________
"zawsze wydaje się , że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie zrobione"
Nelson Mandela

To smużenie to może być wynik migotania ledów i wadliwej instalacji lub uszkodzonej elektroniki żarówki.
Stare świetlówki z natury migotały, ale z częstotliwością niezauważalną dla oka. Podobno były niewskazane do oświetlania ruchomych elementów maszyn, bo zdarzały się wypadki - ruchome elementy wyglądały jakby były nieruchome.

Nigdy smużenia nie zauważyłem, a w warsztacie mam tylko ledy. U klientów też się z tym nie spotkałem.

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

m.premium, proponuję skrócić dniówkę do 8 godzin oraz lakierować w masce Jeszcze będzie przepięknie

Czasem mam tak po alkoholu

Ja też :-)