TechnikiStolarskie.pl

Panowie

wiem że jest juz kilka wątków dotyczących rozbudowy czy przebudowy stolarni. chciałbym jednak stworzyć nowy dotyczący budowy stolarni od podstaw. mam nadzieję że podzielicie się wiedzą i własnymi doświadczeniami przy budowie własnych stolarni. chodzi i mi o wszystko co komuś może się w przyszłości przydać. czasami jest drobnostka o której nic nie wiemy a która ma ogromne znaczenie na końcu. jeśli mogę chciałbym podzielić tematy na:
- projekt i przepisy
- typ budynku: murowany, z płyty komórkowej z konstrukcją stalową a może drewnianą
- ogrzewanie/ochładzanie latem
- socjal - co ma sens
- wszystko inne co może mieć znaczenie

podam przykład. zastanawiam się nad wyborem technologi. pewnie wybiorę płytę komórkową i nie wiem jaką dać grubość. może ktoś zna przelicznik grubość izolacji a koszty ogrzewania. myślę nad 12 cm płytą z pianą ale może lepiej z wełny. może dołożyć parę centymetrów izolacji a odzyskać pieniądze w koszcie ogrzewania.

fajnie było by też gdyby ktoś mógł polecić sprawdzonych i solidnych wykonawców np. konstrukcji stalowych czy fundamentów

ja ci moge powiedzieć , że jeśli zdecydował byś sie na murowany to 90m bedzie Cie pod klucz kosztować ponad 100k

Meblomistrz : dołóż drugie tyle. 1000 zł/m2 pod klucz ? jak to policzyłeś ?

_________________
"zawsze wydaje się , że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie zrobione"
Nelson Mandela

wybacz , zapomniałem dodać że praktycznie wszystko sam zrobiłem , wiec poprawiam sie i dodaje - tyle bedzie Cie to kosztować jak zrobisz to sam

Nam kiedyś wycenę robiła firma https://alfapanel24.pl
Prawdopodobnie jak kiedyś dojedzie do budowy to to będzie pierwsza firma z którą będziemy rozmawiać...
Nam wyceniali 500m2 na 200tys. z płyty pianowej 120mm. (To było liczone chyba dwa latat temu więc ceny pewnie już inne) Do ceny trzeba doliczyć fundamenty i media oczywiście.
Zwróć uwagę na:
- Wylewkę rób sobie przynajmniej 200mm tak byś mógł postawić maszyny i bez styropianu pod spodem.
- pod lakiernie zaniżony teren tak by filtry były w podłodze a nie ściana lakiernicza.
- podział hali na magazyn i cześć do pracy. Magazyn nie koniecznie ogrzewany.
- ogrzewanie raczej nadmuchowe niż grzejniki.
- jak najmniej slupów albo wcale
- świetliki w dachu nie koniecznie na ścianach okna które i tak zastawisz płytami.
- wjazd do budynku tak by płytami na wózku swobodnie wjechać czyli przynajmniej 320cm no i wysoki wjazd by nie tylko busem wjechać.
- wysokość ja myślałem o 4,2 by za wiele nie ogrzewać ale by można blat na stojaka o ścianę oprzeć.
- małe pomieszanie na kompresor nawet z oddzielnym wejściem.

O takie podpowiedzi Ci chodzi ??

Jeżeli ma być z lakiernia to te 200tys wystarczy na dokumentację, pozwolenia, przyłącza i trochę zostanie na ogrodzenie terenu. Jaki zanizony teren pod lakiernie? Teraz każda kabina ma podstawę. Robisz dziurę, wpuszczasz podstawę i kabinę masz na wysokości posadzki.

Legenda głosi że jest w Polsce zakład mający w 100% legalną lakiernię.

Producent : Romeo dużo się nie pomylił - część prac dotyczących dokumentacji musisz zlecić , czas uzyskania pozwoleń to ok 1 rok ( koszt z początku roku 85-90 tys netto ). Jeżeli wliczyć w to jako takie wyposażenie lakierni to 200 koła jest jak najbardziej realne. Mówimy oczywiście o pełnym legalu
Co do garażu 20 tys obleci różnica jest...
...a żyć trzeba

_________________
"zawsze wydaje się , że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie zrobione"
Nelson Mandela

Skąd dywagacje o tych 200tys? Tyle nam powiedzieli za halę bez niczego a wy pianę bijecie

zakładamy , że mamy gdzie budować bo ziemia i uzbrojenie kosztuje . no chyba, że u MarkaM jest w gratisie do hali
nie zapominając o takich drobiazgach jak drogi dojazdowe, parkingi, ogrodzenie, i finalnie odbiór

_________________
"zawsze wydaje się , że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie zrobione"
Nelson Mandela

No w sumie u mnie jest gratis teraz... bo jedna hala już stoi i ewentualnie przed następną nawet bruk jest Tylko plan zagospodarowania słaby...

Polska to kraj nie przyjazny dla ambitnych i pracowitych. Kup starą halę , remontuj i adaptuj , będziesz miał 1000 problemów mniej.

_________________
" ten kto zawsze robi to co już umie , zostanie tylko tym kim jest " H. Ford

alfapanel24.pl z tego co pamiętam mogą się zająć pozwoleniami no ale pewnie nie na lakiernie a na sam budynek to co ich dotyczy.

Witam, noszę się z zamiarem budowy warsztatu+- 150m2. Ma to być hala "przyklejona" do budynku gospodarczego. Metoda murowana. Oficjalnie ma to być jako stolarnia, w dokumentacji i też zielone światło dostałem z urzędu miasta, że taki budynek może powstać. Stolarnia bez lakierni, prosta konstrukcja i bryła, bez stropów i jakiś skomplikowanych rozwiązań, w środku kotłownia+ 2 magazynki w łącznie 4 pomieszczenia. Z dotychczasowego gospodarczego ma zostać wydzielone pomieszczenie socjalne. Dostałem wycenę projektu "szytego na miarę" cena 35 tys. brutto. Cena obejmuje wszystkie formalności łącznie z załatwieniem pozwolenia i projekty przyłączy sanitarnych i instalacji elektrycznej. Czy ktoś ostatnio przerabiał temat z budową i dokumentacją? Taka cena to normalna czy, ktoś chce dobrze zarobić?

Jeżeli w tej cenie masz projekty wszystkich przyłączy To jest to normalna cena.
Zanim zapłacisz do końca daj to do sprawdzenia jakiejś firmie wykonawczej czy wszystko łącznie z konstruktorem jest ok.
A cenę negocjuj bo idzie to zrobić taniej.

_________________
Da mihi animas, caetera tolle

Cena teraz a za miesiąc będzie diametralnie różna - ceny budowlanki lecą szybciej niż Starship

_________________
"zawsze wydaje się , że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie zrobione"
Nelson Mandela

Jeśli załatwią wszelkie formalności to się nie jest źle. Hasło stolarnia to droga przez mękę. Urząd na razie mówi ok ale jak ruszą procedury, sąsiedzi dostaną powiadomienia to zacznie się cyrk: bo hałas , bo lakiery, bo pyły itp. Przerabiałem temat i nie uwierzyłbym gdybym sam tego nie doświadczył, jakie ludzie , nasi sąsiedzi, mogą mieć problemy z tym że ktoś chce budować firmę.

_________________
" ten kto zawsze robi to co już umie , zostanie tylko tym kim jest " H. Ford

Jeśli chodzi o sąsiadów to raczej temat załatwiony. Prawie rok czasu zalatwialem warunki zabudowy na taki budynek, były odwołania ze strony urzędu jednak przyklepali temat, no i mam pisemną zgode najblizszych sąsiadów, ktora pomogła pewnie wydac pozytywną decyzje, na lokalizacje takiego budynku.

Odgrzeje nieco temat. Jak pisalem wyżej, nosiłem się z zamiarem budowy i to się stało.
Oto skrót mojej hostorii:
Po wielu przeprawach jestem na finischu. Więc od początku. Pozyskałem pozwolenie na budowę poprzedzone, wydaniem warunków zabudowy na warsztat stolarski. Oczywiście nie było łatwo, gdyż na początku dostałem odmowę, gdyż brak w sąsiedztwie obiektów uslugowych. Odwołałem się do kolegium odwoławczego. Kolegium stwierdziło, że błędnie rozpatrzono mij wniosek i skierowano sprawę do ponownego rozpatrzenia. W drugim podejściu, urząd poszerzył obszar analizy sąsiedztwa, "zlapał"

lokal usługowy i zostały wydane WZ wraz z wytycznymi. Następnie indywidualny projekt budowlany wraz z opisem i wszystkim przeliczeniami i wydanie pozwolenia na Budowę stolarni. Wszystkie te formalności trwały nieco ponad rok. Budowa ogólnie poszła zgodnie z planem, pomijając przeprawę z wykonawca konstrukcji dachu. Będąc prawie na finischu, plan był taki aby zrobić częściowy odbiór przed zakończeniem wszystkich prac budowlanych (brakowało ocieplenia i ogrzewania docelowego). Więc w pierwszej kolejności zgłoszenie do Sanepidu gdyż taki obowiązek był, projekt budowlany posiadał uzgodnienia ze specjalistą w tym zakresie. Sanepid był na kontroli, dal zielone światło no i wystawił fakturę którą trzeba było opłacić. Jak się później okazało aby zrobić odbiór częściowy potrzebne jest ocieplenie, a co za tym idzie świadectwo charakterystyki energooszczędnej budynku. (Tak ten przepis jest od niespełna dwóch lat dla ws zystkich co budują, sprzedają, czy biorą dotacje ciepłe powietrze). Aby świadectwo zrobić należy mieć ogrzewanie jakie jest w projekcie. Więc tu dochodzimy do końca budowy. Ale OK i to ogarnąłem tylko potrzebowałem więcej czasu. Wiadomo pomiar powykonawczy przez geodetę, no i inne wnioski i protokoły potrzebne do odbioru. Składam zakończenie budowy papiery. Idąc do nadzoru budowlanego mówię w sekretariacie, że taki i taki budynek. Zostałem poproszony do pokoju. Pan inspektor bierze papiery. Czyta projekt i pozwolenie Budowa budynku produkcyjnego Stolarnia, o będę musiał przyjść na kont role... Bo to produkcja, a jaki duży to budynek? Mówię 16x10m następnie zagłębia się w zapis kategorie budynku. No jeśli Pan załatwi zaświadczenie od projektanta że w/w budynek stolarni jest z kategorii budynków rzemieślniczych, kontroli nie będzie, bo po co ja mam przychodzić... Więc i to załatwiłem. No później nieco jeszcze się zagłębiał w temat, przeglądał wszystko jakieś drobne uwag, że zmiany czy coś nie tak naniesione itp ale ok, jakie jeszcze mam papiery? Jeszcze protokół przyłącza kanalizacyjnego, na to on, potrzebny protokół szczelności przyłącza wody i kanalizacji. Sam protokół ogólny to za mało..... Firma co to robiła mówi że pierwszy raz o takie coś proszą. chyba chciał zaznaczyć swoją obecność. W porządku, mam wszystko o co proszono załatwione. Masę papierologi badań oświetlenia, odbiorów kominiarza uzgodnień z zarządem dróg o zajęcie pasa drogowego jak robili przyłącze mimo że to boczna uliczka itp. . No i mam odbiór.

Na cześć zamkniętego etapu : hip-hip Hura !

_________________
"zawsze wydaje się , że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie zrobione"
Nelson Mandela

Brawo Ty
Pochwal się potem zdjęciami, lubimy krytykować i marudzić

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

Co to jest budynek rzemieślniczy?

_________________
Da mihi animas, caetera tolle

chciałem dalszą część postu dodać jednak jakiś błąd wyskakuje....

Jednak aby niebyło za łatwo, było to moje 3 podejście do budowy. Wcześniejsze 2 próby to mnie droga zablokowała... Jednak ja dalej swoja drogą, konsekwentnie do celu.

Nie nagrywałeś od środka rur kanalizacyjnych mój PUK takich rzeczy wymaga by być pewnym że uszczelki dobrze wciśnięte no i że deszczówka nie płynie ta samą rurą

Fotki obowiązkowo !
spróbuj zmniejszyć rozmiar fotek może dlatego był błąd

Drugie podejście było kilkanaście lat temu. Gdzie kupiłem działkę usługową na ten cel. Efekt, po jakimś czasie od zakupu, zaplanowano obwodnicę , co za tym idzie zablokowano moje plany na kilka lat, Ponad 2 lata boksowania się z urzędami o uczciwe odszkodowanie. Było tak: obwodnicą auta jeździły, ja spłacałem kredyt, a odszkodowania nie miałem, jednak to temat na kolejną historie

Pierwsze podejście budowa w miejscu gdzie dzisiaj wybudowałem, jednak projektant który robił projekt nie zauważył drogi planowanej która jest na mapce , a fizycznie jej nie ma i nigdy nie było, Ja przygotowany do budowy sporo materiału kupiono i kazał budować bo pozwolenie będzie na dniach.... dobrze że w tamtym momencie się nie pospieszyłem. Mimo że byłem żółtodziobem w tym temacie. Taki budynek by się nie zmieścił i pozwolenia by nie było. Później miasto wchłonęło wieś, mapy straciły ważność, a ja mogłem wystąpić o warunki zabudowy o których Pisałem wyżej. Zajęło to jakieś, hmmm zapewne 15 lat może więcej z przerwami na złapanie oddechu i były momenty że człowiek chciał rezygnować. Jednak zawsze ciągnęło w te swoje wióry.

Pną się mury

Straszne to jest że o Twojej ziemi więcej ludzi decyduje niż właściciel pomijając że na koniec (i już w trakcie) za to myślenie wezmą od Ciebie pieniądze.
Pozostaje trzymać kciuki i czekać na kolejne fotki. Powodzenia