TechnikiStolarskie.pl

Forum stolarskie dla ludzi z pasją
Dzisiaj jest 28 mar 2024, 17:50

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 28 mar 2018, 12:29 
Offline

Rejestracja: 06 mar 2015, 21:31
Posty: 1496
Warsztat meblowy w domu czyli np garaż w domu duży lub powiększany, lub na dole warsztat a na piętrze mieszkanie. Kto tak ma i jak to jest ?
Największy hałas to chyba pilarka i wentylator (heblarki nie będę miał bo w drewno nie pójdę). Wstępnie o wyciszeniu myślę że może by dużo pomogła pod pilarką guma na podłodze co by drgania tłumiła ? Może ściany i sufit czymś wyłożyć by ciszej było i podłogę na piętrze też wyciszyć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 mar 2018, 12:58 
Offline

Rejestracja: 04 kwie 2015, 16:20
Posty: 240
dodaj do tego zapachy przypalonej piły, jakieś lakierowanie. znajomy tak ma i nie może się tego pozbyć on zapewne już tego nie czuje ale jak przychodzę do niego to jakby miał świeżo malowane lub nowe meble.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 mar 2018, 13:35 
Offline

Rejestracja: 02 mar 2015, 14:46
Posty: 798
Lokalizacja: Mazoffshe
Czyli tak zwane wspomnienia z dzieciństwa!! Mama latająca ze zmiotką i drąca się na ojca za wióry wszędzie. rotfl chyba większość tych co odziedziczyli warsztat po tacie to zna.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 mar 2018, 15:59 
Offline

Rejestracja: 06 mar 2015, 21:31
Posty: 1496
Lakierować nie będe w ogóle. Piły też raczej nie przypalam i nawet wióry których prawie nie ma z płyt wiórowych bo zamawiam i będę zamawiał pocięte i oklejone. Nawet ostatnio nauczyłem się zamiast zamiatać po warsztacie, odkurzać odkurzaczem karcherem gratisowym z promocji i jestem bardzo zadowolony. Wciąga najmniejszy pył i nie roznosi go tak jak miotła. Polecam spróbować.
.... więc głównie pytam o hałas.
Na pewno będzie tak, że na dole warsztat a na górze mieszkanie i jak do mieszkania, ogródek i wejście będzie od południa to od północy będzie wejście i parking na warsztat.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 mar 2018, 16:26 
Offline

Rejestracja: 26 lut 2015, 16:24
Posty: 15
Z warsztatem przy domu najgorsi są klienci po listewkę, w sobotni wieczór.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 mar 2018, 16:44 
Offline

Rejestracja: 02 mar 2015, 14:46
Posty: 798
Lokalizacja: Mazoffshe
Skoro zamawiasz i będziesz zamawiał pocięte i oklejone to jedyny hałas jaki Ci grozi to jak Ci bit z konfirmata wyskoczy albo odkurzacz włączysz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 mar 2018, 16:56 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 21:00
Posty: 2109
Lokalizacja: Swaj
U nas, takich warsztatów na parterze i mieszkań nad nimi, było i jest dużo. Dwóch moich sąsiadów tak miało. Krótko mówiąc: tragedia.
Najgorszy jest taki tępy hałas ciężkich maszyn, czasem połączony z drżeniem. O kurzu i zapachach nawet nie warto wspominać.
Jeden sąsiad, jak tylko nadarzyła się sposobność, to wybudował warsztat na ogrodzie, bo miał już dość tego domowego.

_________________
... Bo wszyscy stolarze, to jedna rodzina ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 mar 2018, 17:40 
Offline

Rejestracja: 05 lut 2016, 18:52
Posty: 116
Nie zabieraj pracy do domu... Myślę że nikt kto tak pracuje nie poszedł by w to drugi raz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 mar 2018, 18:29 
Offline

Rejestracja: 06 mar 2015, 21:31
Posty: 1496
Jeśli z ciężkich maszyn (domyślam się że chodzi o heblarke itp.) był głuchy hałas to z mojej małej pilareczki powinien być ledwo zauważalny ?
Jenot ty masz tak warsztat i jak tam jest u Ciebie ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 mar 2018, 20:48 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 15:26
Posty: 1215
Lokalizacja: podbeskidzie
Specjalizacja: Liczy się ilość , a na jakość się liczy
U mnie jest tak ze mam w sumie 3 drzwi zanim wejdę do warsztatu. Ogólnie hałas napewno jest , od pilarki chyba największy i od ukosnicy. Jak mi się w nocy włączy kompresor to go słychać , ale nie jest najgorzej.
Zapach , z lakierowania najgorszy ale tego akurat nie ma za wiele.
Są tez plusy takie jak dopilnowanie „gospodarstwa” , dziecka , żony ;)
Praca na miejscu mi bardzo pasuje , ale ja robie niewielkie ilości mebli , a nie jak fabryka. Nie mam tez grubościówki , ani dużej oklejarki. Bo z niej śmierdzi fest.

_________________
Życia nie przewidzisz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 mar 2018, 21:09 
Offline

Rejestracja: 02 mar 2015, 14:46
Posty: 798
Lokalizacja: Mazoffshe
Ja mam ze 20 m do warsztatu i kompresor słychać elegancko. Jak wyrówniarkę włączę to mi się masło z mleka w lodówce robi. No może nie aż tak ale słychać cacy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 mar 2018, 21:42 
Offline

Rejestracja: 13 lut 2016, 20:57
Posty: 11
ja tez mam przy domu i słychać najgorzej heblarka i grubościówka no i odciąg pod oknem ale tragedi nie ma a jak tylko piła nie całymi dniami to nie poczujesz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 mar 2018, 22:14 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 21:00
Posty: 2109
Lokalizacja: Swaj
Danio pisze:
Jeśli z ciężkich maszyn (domyślam się że chodzi o heblarke itp.) był głuchy hałas to z mojej małej pilareczki powinien być ledwo zauważalny ?

Gdzie napisałem, że był głuchy hałas ?

Jeżeli warsztat jest w innym budynku, choćby 1 metr obok domu, to nie ma porównania do warsztatu w tym samym budynku. Tu dochodzi przenoszenie hałasu i drgań przez ściany i strop.

_________________
... Bo wszyscy stolarze, to jedna rodzina ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 mar 2018, 00:12 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 sty 2017, 22:55
Posty: 90
Lokalizacja: Okolice Żywca
Zawód: Technik Technologi Drewna :)
Też zaczynałem w piwnicy jedno wiem że nigdy do tego nie wrócę to była masakra pod każdym względem zaczynając od hałasu a kończąc na ogólnym syfie smrodzie w całym domu ale mam więcej maszyn i robię ze sklejką i drewnem.
Teraz mam 20 m od domu i jest bez najmniejszego porównania


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 mar 2018, 05:13 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 15:26
Posty: 1215
Lokalizacja: podbeskidzie
Specjalizacja: Liczy się ilość , a na jakość się liczy
Może uściślę. Warsztat mam dobudowany do bydynku , łączy się z garażem a garaż z domem. Mam osobnym ściany , dach jedynie przejście jest przez wiatrołap , później kotłownie i garaż.
Wczoraj się pytałem żony jak z hałasem. Mówiła ze nie jest uciążliwy i ze nie przeszkadza. Ze podczas dnia , jak dnia w zasadzie nie słyszy mojej pracy.
Przypuszczam ze całkiem pod jednym dachem będzie głośno.

_________________
Życia nie przewidzisz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 mar 2018, 06:52 
Offline

Rejestracja: 04 kwie 2015, 16:20
Posty: 240
jedyne wyjście to maty wygłuszające na suficie, i podkładki pod pilarkę aby nie było drgań.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 mar 2018, 07:16 
Offline

Rejestracja: 17 mar 2016, 23:20
Posty: 42
Lokalizacja: Warszawa
Zawód: Stolarz
Najgorszy hałas jest w nocy z kompresora jak zapomnę wyłączyć . Zapach przechodzi przez ocieplenie sufitu . Plusy warsztatu to praca do której chcesz i za chwilę w domu . Przerwa na posiłek , lepsza toaleta


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 mar 2018, 08:51 
Offline

Rejestracja: 04 kwie 2015, 16:20
Posty: 240
tak właśnie praca kiedy chcesz a najczęściej kończy się tak że pracujesz do nocy, tak jak u mnie się zdarza bo zawsze coś pilnego wyskoczy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 mar 2018, 11:48 
Offline

Rejestracja: 17 mar 2016, 23:20
Posty: 42
Lokalizacja: Warszawa
Zawód: Stolarz
No tak , jak jest robota to 21 , kolacja i spać. Kiedyś robiłem czasem i w nocy ale nie ma sensu . Organizmu nie oszukasz , z czasem to wyjdzie .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 mar 2018, 16:01 
Online
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3717
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Danio, z tego co wiem, to pro100 nie wydziela żadnego hałasu. No chyba, że wentylatro w Twoim nowym lapku:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 mar 2018, 18:16 
Offline

Rejestracja: 22 mar 2015, 12:35
Posty: 304
Lokalizacja: Rzeszów
Ja miałem warsztat pod domem. Jeśli jeszcze sam robisz to pół biedy, jak masz pracowników to już masakra. Auta jeżdżą... ludzie łażą... dzieci chcą się bawić... brama się nie zamyka... Never - Ever.

PBstol - musiałem wytrzeć monitor, lekko zaplułem... - lol


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 mar 2018, 19:37 
Offline

Rejestracja: 06 mar 2015, 21:31
Posty: 1496
Warsztat z domem to minus ale działka w Tychach to plus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 mar 2018, 20:53 
Offline

Rejestracja: 14 maja 2013, 20:32
Posty: 1009
Lokalizacja: Tychy
sprzedam działkę rekreacyjną ROD.Katarzynka ul.rybna
działka jest zadbana ma bardzo dużo nasadzeń kwiatów wielosezonowych,drzewka owocowe i krzewy,Na terenie działki znajduje się domek z zapleczem gospodarczym oraz ażurowa altana z grill-wędzarnią.Zainteresowanych proszę o kontakt, zapraszam do oglądania 40.000
Powierzchnia 250 m2


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 mar 2018, 21:34 
Online
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3717
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
A jest tam garaż?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 mar 2018, 22:09 
Offline

Rejestracja: 07 maja 2013, 20:11
Posty: 1563
Albo blaszak?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 mar 2018, 22:23 
Offline

Rejestracja: 14 maja 2013, 20:32
Posty: 1009
Lokalizacja: Tychy
Jak Danio kupi to Wam powie :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 paź 2018, 22:44 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lis 2015, 14:50
Posty: 175
Lokalizacja: Wadowice
Zawód: zawodowiec
Czemu sobie nie założycie czasowego wyłącznika do kompresora?

_________________
Życie jest zbyt krótkie, by było małe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 paź 2018, 22:47 
Offline

Rejestracja: 02 mar 2015, 14:46
Posty: 798
Lokalizacja: Mazoffshe
Bo my so hardkory.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 paź 2018, 22:56 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2013, 20:59
Posty: 578
Lokalizacja: Szczytno
Zawód: Stolarz
Ja mimo tego, że mam zakład 10 metrów od domu wychodząc wyłączam hebel i mam spokój i głowę lżejszą od ewentualnych przepięć.

_________________
Bądź sobą. Wszyscy inni są już zajęci. Oscar Wilde.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lis 2018, 10:21 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 mar 2015, 23:24
Posty: 1187
Lokalizacja: K/ Krakowa
Specjalizacja: Stolarz na pełny etat wieczorowo programista... :)
Mój tata zaczynał pracę przy domu najpierw 10m od domu był budynek, potem dobudowka i kolejna aż z domem się połączyło. Nie wspominam tego źle :) choć nigdy nie było bezpośredniego przejścia z domu do warsztatu. A jedyny hałas jaki był to z szlifierki zamontowanej na metalowym stole do filara.
Teraz brat mieszka przy warsztacie w innym miejscu ale budynek jest sporo większy a z warsztatu do domu jest kawał domu z jadalnia ekspozycja i biurem po drodze. Jednak lakiery czuć napewno.
Co do kompresora to trzeba kupić śrubowy bo jest cichy

Czyli jak już pod domem to bez bezpośredniego przejścia...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group