TechnikiStolarskie.pl

Jak budowałem kiedyś warsztat , to posadzka kończyła się ok 8 cm od wszystkich ścian . Dało to mniejsze przenoszenie drgań na budynek , oraz dodatkowo obszerny kanał do rozprowadzenia wszelkich instalacji . Zasypane to zostało suchym piaskiem i przykryte odwróconymi korytkami z których robi się szkielet do k.g .Zawsze mam łatwy dostęp w razie jakiś zmian .

Mdf .Czym to nie bardzo wiem bo będzie to robił lakiernik.Jamam przygotować lokal,dlatego chciałbym się dowiedzieć jakich filtrów użyć do kompresora tłokowego 200l.

Filtr cyklonowy z bekomatem , osuszacz ziębniczy dobrany do zapotrzebowania na medium , 2x filtr dokładny. Z 200 litrami to tak raczej cieniutko. ..
Jak tłok to jeszcze słuchawki mu kup bo chłop ogłuchnie przedwcześnie

_________________
"zawsze wydaje się , że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie zrobione"
Nelson Mandela

Seger75 ile m2 chcesz malować tego mdf-u na miesiąc?

Około 100m

My mamy instalacje miedzianą pętle pod sufitem i jak trzeba to można coś dodać szybko lut lampę kupiłem za 30zł chyba tańsza niż te zgrzewarki do rurek plastikowych.

Miedź się nie nadaje do sprężonego powietrza

_________________
"zawsze wydaje się , że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie zrobione"
Nelson Mandela

Ja mam PP zwykłe i nie mam żadnych problemów 10 bar wytrzymują bez problemu

za droga?

m.premium
U nas jest już ponad 20 lat i zero problemów a instalacja wygląda estetycznie bo nic nie obwisa jak plastiki ale jasne to nie o estetkę tu chodzi.

Marek - nie twierdzę , że nie można z niej wykonać instalacji tylko to , że do sprężonego powietrza dedykowana jest instalacja z aluminium - ten metal nie wchodzi w reakcję z kondensatem. jak ktoś powiedzmy pompuje koła to wali instalację ze stali ale wystarczy spuścić trochę syfu z butli aby się przekonać co leci po rurach do naszych maszyn .

_________________
"zawsze wydaje się , że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie zrobione"
Nelson Mandela

Kondensat trzeba niwelować przed instalacją... osuszacz czy inne filtry i w przewodach będzie tego bardzo mało. Miedź raczej też nie rdzewieje skoro wodę w domach się nią puszcza.
Gdybyśmy teraz robili nową instalacje wydaje mi się że tą samą drogą byśmy poszli no chyba że były by tańsze i równie bezawaryjne z łatwą metodą rozbudowy.

Chcę zrobić u siebie kawałek instalacji, ale nie bardzo wiem, czy idę we właściwym kierunku...
Na początek - instalacja będzie krótka, max 8m. Kompresor podłączany miękkim przewodem, żeby można go było odłączać - ma być mobilny. Kompresor ma odwadniacz i reduktor. Rurka idzie w górę, następnie poziomo (ze spadkiem?) i znowu w dół, aż do punktu podłączenia.
No i teraz - co dać na końcu? Chcę dać reduktor, żeby nie latać do kompresora, obok odwadniacz i smarownik. Nie przesadzam? Instalacja będzie służyć niemal wyłącznie do gwoździ i zszywek, od wielkiego dzwona do małego lakierowania.
Na początku dać zawór spustowy? Zawór zwrotny, żeby po odpięciu węża nie tracić powietrza z układu i nie zostawiać go otwartego? O czymś zapomniałem?

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

No szczególnie niezbędny naolejacz do lakierowania. Pod narzędzia pneumatyczne - i owszem ale nic więcej.

_________________
"zawsze wydaje się , że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie zrobione"
Nelson Mandela

Nie napisałem tego, ale przed naolejaczem będzie gniazdo do lakierowania, to się wie

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

Naolejacz to Ci po co? Jeśli do konkretnego narzędzia to zakładaj z tym narzędziem by Ci sieć nie zanieczyszczała. Sieć ma być czysta i sucha.
Zawory zwrotne nie są potrzebne bo będziesz miał samo zamykające się złącza.
No i reduktory dajesz przed narzędziami tak by w sieci było wyższe ciśnienie niż niezbędne i nie robiły się spadki ciśnień podczas pracy. Jeśli już jest to i tak możesz nim puścić wyższe ciśnienie i redukować przed narzędziami.
Czasami też robią instalacje w okręgi by spadków nie było.

No to po kolei.
Na początku jest gniazdo do kompresora i zawór, żeby można było zatrzymać ciśnienie w układzie i w razie potrzeby spuścić wodę - na tym odcinku rura jest pionowo.
Ostatnia rurka znowu pionowo i kończy się trójnikiem, pod trójnikiem kolejny zawór spustowy, odejście z trójnika już na reduktor z filtrem.
Za filtrem gniazdo do pistoletu lakierniczego, dalej olejownik i gniazdo do narzędzi.
Olejownik dlatego, że 95% prac to gwoździarka i zszywacz. Zawory spustowe w niczym nie przeszkadzają, a czasami pomagają pozbyć się resztek wody z układu, co podpowiedział mi poznany niedawno instalator. Rurki pex, całość 9m, koszt ok. 450zł, z czego 300zł to gniazda, reduktor z filtrem i olejownik.

_________________
Pozdrawiam.
Sławek

Filtr i inne osuszacze możesz też dodać przed instalacją by w rurach syf się nie robił.
Spust na końcu też nie jest niezbędny (ewentualnie łatwo pozwoli Ci rozbudować instalacje później) bo i tak wydmucha Ci wszystko przez instalacje no chyba że dasz taki zwykły osuszacz z zbiorniczkiem, który zrzuca kondensat podczas pompowania powietrza rano albo gdy go naciśniesz. No i na koniec naolejacz dla narzędzi.