TechnikiStolarskie.pl

Witam czyścił ktoś garnek klejowy ?? w mojej maszynie wydaje mi się że podaje za mało kleju( przy otworzeniu na full szału nie ma ) .
Myślę o wyczyszczeniu tego garnka , ktoś to już robił ?? jakieś sugestie na co zwrócić uwagę ??

Najważniejsze pytanie: kiedy ostatni raz czyściłeś strefę klejową???

Ja czyściłem wprawdzie w Cehisie nie w Felderze, ale podejrzewam że robota ta sama.
Kupiłem zaje..... Cehise i ją remontuję. Zobacz sobie ten temat http://technikistolarskie.pl/forum/viewtopic.php?f=10&t=5012

Ja musiałem piaskować, zobaczysz na zdjęciach. Jeśli masz teflon to nie polecam bo będzie po nim.
Zobacz sobie jeszcze ten film

Tam gość czyści jakimś środkiem bodajże z Hranipexu, jeśli nie masz fest zawalonego, albo przypalonego garnka, a bardziej strefy klejowej, czyli wałka, żaluzji i tych kanałów to powinno pomóc. Jeśli jest już fest przypalone to raczej czeka Cię rozkręcanie i moczenie w nitro.
Spróbuj może najpierw tym środkiem jeśli nie pomoże, to raczej musisz rozkręcić i moczyć kilka dni w rozpuszczalniku.

Jeśli dojdzie do tego że musisz rozkręcać, to najpierw rozgrzej garnek w maszynie i usuń jak najwięcej kleju czymś drewnianym żeby nie uszkodzić teflonu jeśli go masz (jest chyba we filmie pokazane) jak garnek wystygnie to wymontuj go na stół i żeby go rozkręcić to musisz grzać opalarką poszczególne części (najlepiej taką z regulacją temperatury, ja ustawiałem 300 - 350 stopni, klej puszcza i się nie przypala)
Jak rozkręcisz wszystko to zaopatrz się przynajmniej w 5 l nitro, wlej do jakiegoś naczynia (najlepiej metalowego, słaby plastik nitro może rozpuścić) ( ja miałem wiaderko z jakiegoś putzu, tynku czy cuś, plastikowe, ale wytrzymało) tak żeby było przykryte rozpuszczalnikiem, (można ewentualnie obracać co jakiś czas). Zostaw przynajmniej na noc, będziesz widział czy klej odpuścił, czy trzeba moczyć dalej. Ja moczyłem tydzień, z kolei w małej ręcznej okleiniarce, bo ją też kiedyś czyściłem, wystarczyła noc.
Jak klej puści to przemyj resztki czystym rozpuszczalnikiem.

Przed składaniem zweryfikuj części, czy nie trzeba wymienić jakichś tulejek, podkładek, czy co tam masz zamontowane. Jeśli są wyrobione to albo ratuje Cię serwis, albo internet. Jak by co daj znać tutaj. Ja przepłaciłem za niektóre części, nie wiedziałem czego dokładnie szukać i zamówiłem w serwisie. A są te tulejki, podkładki normalnie dostępne, za drobne pieniądze.

Jak będziesz składał to poszczególne części na łączeniach posmaruj silikonem wysokotemperaturowym, takim jak się stosuje do samochodów do silnika. To poradził mi serwisant z Cehisy. Tylko nie tak żeby wyszły śpiki jak z nosa tylko delikatnie, żeby tylko uszczelniło. Chyba że masz zastosowane jakieś uszczelki, nie wiem jak jest w Felderze, ale chyba nie.

Jak co to od czasu do czasu tu zerkam więc możesz śmiało pytać.