Automatyczne oklejanie formatek to nie lada sztuka, żeby obrzeże ładnie wyglądało. Dzisiejsze maszyny mogą mieć super możliwości, ale żeby wiedzieć, o co w tym chodzi, pokazuję, jak to działa.
Podstawowe elementy, na które należy zwrócić uwagę wybierając okleiniarkę do swojego zakładu, to posuw elementu, docisk obrzeża i rodzaje agregatów obróbczych.
Posuw elementu odbywa się na dwa sposoby: górny i dolny. Górny pas posuwu jest rozwiązaniem tańszym, stosowanym w mniejszych maszynach, przeznaczonych do zakładów usługowych. Górny pas porusza się na rolkach, które jednocześnie służą do jego napięcia. Element przesuwa się po stole, w którym najczęściej zainstalowane są wałki lub rolki ułatwiające jego ruch. Dolny posuw na pasie lub częściej na łancuchu gwarantuje lepsze podawanie elementu, dlatego stosowane jest w maszynach dłuższych i przemysłowych. Łańcuch najczęściej wyposażony jest w nakładki wykonane z tworzywa, które zapobiega ślizganiu się elementu. Odpowiednio napięty łancuch jest jednym z podstawowych elementów, gwarantujących prawidłową obróbkę obrzeża.
Kolejnym ważnym elementem każdej okleiniarki jest docisk nałożonego już obrzeża. Odpowiednia ilość, średnica, ułożenie i regulacja rolek dociskowych umożliwiają dalszą precyzyjną obróbkę. Jest to bardzo istotne przy grubszym obrzeżu PCV/ABS, a staje się kluczowe przy obrzeżach z okleiny naturalnej i doklejkach litych. Obrzeża naturalne mogą być bardzo łamliwe, dlatego ważna jest możliwość regulacji pierwszej rolki dociskowej, tak by zmniejszyć jej kąt natarcia na obrzeże. Doklejki lite wymagają mocnego i długiego docisku, dlatego należy zwrócić szczególną uwagę na ilość i układ rolek. Powinny mieć możliwość regulacji i być ułożone naprzemiennie stożkowo, żeby docisk był realizowany w każdej linii krawędzi.
Najwyższa jakość obróbki obrzeża wymaga zastosowania wielu agregatów roboczych. Podstawowymi agregatami, koniecznymi w każdej maszynie są: agregat klejowy, agregat odcinający i agregat frezujący wzdłużnie.
Agregat klejowy ma za zadanie nałożyć klej na krawędź lub obrzeże, podać obrzeże, wstępnie je odciąć i docisnąć do formatki. Potrzebny zatem jest zbiornik na klej, element podający klej i obrzeże, nóż do odcinania i dalej rolki dociskowe. Zbiornik na klej powinien zostać wykonany z materiału, do którego klej nie będzie przywierał, a jednocześnie będzie równomiernie ogrzewał klej. Kleje mogą przybierać rożne postacie: najpopularniejszy granulat topliwy, ale także patrony czy klej poliuretanowy. Zbiornik powinien być przystosowany do rodzaju wybranego kleju. Następnie, najczęsciej za pomocą rolki, klej podawany jest na krawędź elementu lub obrzeże. Klej znacznie lepiej podawać jest na krawędź, ponieważ wypełni równomiernie przestrzenie w płycie wiórowej, dzięki czemu obrzeże równo sie przyklei, poza tym łatwiej jest wyregulować jego ilość do podania.
System podawania obrzeża składa się z magazynku na okleinę i urządzenia, które doprowadzi ją na początek formatki. Po podaniu, obrzeże zostanie dalej pociągnięte przez samą formatkę. Magazynki dzielą się na dwa rodzaje: do obrzeża w rolce i w paskach. Na obrzeże w rolce w mniejszych maszynach stosowany jest zazwyczaj prosty obrotowy talerz, natomiast w maszynach dłuższych spotkać można pionowe obrotowe magazynki, z możliwością zmiany obrzeża ręcznie lub automatycznie. Do obrzeży w paskach stosowany jest magazynek pionowy z dociskiem bocznym i ząbkowanym wałkiem, który ułatwia pobranie paska z pakietu. Przy bardzo cienkich fornirach magazynek powinien zostać wyposażony w ssawki, które będą oddzielać poszczególne paski. Obrzeże zostaje doprowadzone na początek formatki za pomocą napędzanego wałka. Każdy agregat klejowy powinien być wyposażony w nóż do wstępnego odcięcia obrzeża.
Agregat odcinający występuje prawie w każdej automatycznej okleiniarce, wyjątkiem mogą być maszyny przeznaczone do bardzo wysokich wydajności, a zatem i oszczędności materiału - tego typu maszyny wyposażone są nieco inaczej. Standardowo jednak większość okleiniarek posiada agregat odcinający, znany również jako kapówka. Może występować pod postacią gilotyny, piłki lub dwóch piłek. Zaletą gilotyny jest precyzyjne odcięci obrzeża bez uszkodzenia prostopadłej krawędzi, pracuje ona bowiem od przodu elementu, przesuwając się po krawędzi prostopadłej, niestety nie ma możliwości precyzyjnego odcięcia grubszego obrzeża przy wysokich krawędziach lub doklejek litych. W większych maszynach spotkać można najczęściej piłkę lub dwie. Pojedyncza piłka może już odciąć grubsze i wyższe obrzeże, a także doklejkę litą, jest jednak dość trudna do wyregulowania, tnie do przodu i może uszkodzić prostopadłą krawędź. Aby pojedyncza piłka działała prawidłowo potrzebna jest bardzo dobra i czysta instalacja sprężonego powietrza, a często również cierpliwość operatora. Jest jednak rozwiązaniem znacznie tańszym niż agregat z dwoma piłkami, w którym każda z piłek odpowiada za jeden koniec obrzeża. Najlepszym rozwiązaniem jest agregat z pochylanymi tarczami, maleje wtedy niebezpieczeństwo uszkodzenia krawędzi prostopadłej.
Kolejnym stałym elementem każdej automatycznej okleiniarki jest agregat frezujący wzdłużnie. Zbiera on nadmiar obrzeża z góry i z dołu elementu. Przy cienkich obrzeżach - do 0,8-1 mm nadaje obrzeżu fazkę, najczęściej pod kątem 15 stopni, przy grubszych obrzeżach pracuje z promieniem. Wszystko zależy od założonych na głowicę frezów lub płytek. Aby agregat działał poprawnie powinien zostać wyposażony w kopiały pionowe i poziome. Kopiały te występują w różnych postaciach - jako trzewiki, łożyska obrotowe, dyski obrotowe. Ich zadaniem jest dokładne skopiowanie kształtu formatki i odpowiednie poprowadzenie agregatu. Kopiały pionowe prowadzą agregat po powierzchni górnej i dolnej formatki, poziome po krawędzi. Agregat regulowany może być ręcznie w zależności od grubości obrzeża lub też pneumatycznie z poziomu sterowania. Z pulpitu ustawić można 2 lub 3 pozycje agregatu i co za tym idzie 2 lub 3 grubości obrzeża, uwarunkowane jest jednak odpowiednim kształtem płytek założonych na glowicę.
Jeżeli zakończymy pracę na frezowaniu wzdłużnym, pozostają nam naroża, ktore kończą się na ostro i wymagają ręcznego zaoblenia. Znacznym ułatwieniem, jednakże dość drogim jest zastosowanie agregatu zarabiającego naroża. Najtańszy agregat z jednym silnikiem zarabia przód i tył formatki, podlega jednak dość mocnym obciążeniom. Najczęstszym rozwiązaniem jest dwusilnikowy agregat do zarabiania naroży w przelocie. Jego zaletą jest możliwość jednoczesnego frezowania wzdłużnego, dzięki czemu maszynę można ustawić do dwóch grubości obrzeża bez konieczności stosowania pneumatyki. Cienkie obrzeże obrabiamy wtedy na agregacie frezującym wzdłużnie, a grubsze na agregacie do zarabiania naroży. Agregat można również stosować tylko do zarabiania naroży, w zależności od rodzaju pracy w każdym zakładzie. Przmysłowym i najbardziej precyzyjnym rozwiązaniem jest zastosowanie czterech silników, każdy odpowiedzialny jest wtedy za swoje naroże. Agregat musi być wyposażony w kopiały. Zastosowanie odpowiednich płytek umożliwia ustawienie agregatu z pulpitu, o ile maszyna jest wyposażona w taką opcję. Nowoczesne rozwiązania przewidują możliwość poboru narzędzi z magazynka, maszyna musi wtedy jednak być wyposażona w odpowiednie sterowanie.
Okleiniarki mogą być wyposażone w szereg agregatów dodatkowych, dzieki którym uzyskujemy lepszą jakość obróbki obrzeża. Wszystkie rodzaje obróbki ręcznej mogą zostać zastąpione agregatami na okleiniarce wąskich płaszczyzn. Pierwszą grupą takich agregatów są agregaty wykańczające.
Lepszą jakość obrzeża możemy uzyskać dzięki agregatowi cykliny promieniowej i polerce. Cyklina promieniowa stosowana jest do obrzeży grubszych. Jej zadaniem jest zebranie cienkiej warstwy obrzeża, na której pozostają ślady po frezach. Zwinięte wstążeczki o grubości 0,1-0,2 mm to właśnie odpady po cyklinie promieniowej. Aby cyklina pracowała prawidłowo powinna również zostać wyposażona w kopiały pionowe i poziome - ich zadanie jest dokładnie takie samo, jak w przypadku frezów wzdłużnych. Polerka w przypadku grubszych obrzeży nadaje połysk krawędzi, natomiast przy cienkich obrzeżach łagodzi ostrą krawędź, pozostałą po fazowaniu. Aby uniknąć zużycia polerki w jednym miejscu, agregat może zostać dodatkowo wyposażony w oscylację.
Jeszcze lepszą jakość obrzeża można uzyskać wyposażając maszynę w natrysk specjalnego płynu nabłyszczającego, stosowanego po cyklinie promieniowej, który następnie jest rozcierany przez specjalny agregat polerski. W to rozwiązanie wyposażane są zazwyczaj maszyny dłuższe, przeznaczone do pracy przemysłowej.
Przy pracy z grubszym i ciemnym obrzeżem, często pojawia się problem utraty koloru po frezowaniu wzdłużnym i cyklinie promieniowej. Zabielonemu obrzeżu można przywrócić oryginalny kolor poprzez nadmuch ogrzanego powietrza na krawędź. Takie rozwiązanie stosuje się na samym końcu obróbki i na końcu maszyny.
Jeśli pracujemy w obrzeżu naturalnym lub z doklejkami litymi konieczne może być przeszlifowanie krawędzi. Dłuższe i większe modele mogą zostać wyposażone w agregaty szlifierskie, które pracują w poziomie. Po obróbce wzdłużnej, agregat szlifuje obrzeże. Istnieje również możliwość zainstalowania agregatu frezarskiego, który wyfrezuje rowek w pionie lub poziomie, a także nada ewentualny profil w doklejce.
Jakość oklejania można także znacznie poprawić stosując agregat frezowania wstępnego. Zakłady często borykają się ze źle ustawionym podcinaczem na pilarce lub postrzępioną krawędzią. Poza tym nawet najlepiej wyregulowana pilarka nie eliminuje grubszej warstwy kleju po stronie podcinacza. Problem rozwiązuje sfrezowanie krawędzi formatki. Rozwiązanie to znacznie poprawia jakość oklejania, niestety wciąż jest dość kosztowne. Agregat może być regulowany, wtedy jesteśmy w stanie ustawić wielkość zbierania, np. na grubość aplikowanego obrzeża, dzieki czemu można rozcinać formatki na wymiar netto. Jeśli wyposażymy agregat w kopiały, wtedy zachowujemy kształt formatki po cięciu.
Problemem w nawet najdłuższej maszynie mogą być pozostałości kleju na powierzchni formatki. Można je usunąć stosując cyklinę płaską, która dzięki płaskim nożom, zbiera wycieki kleju z góry i z dołu elementu. Cyklina płaska instalowana jest najczęściej między cykliną promieniową, a polerką, a więc po zakończeniu obróbki obrzeża narzędziami, a przed jego wykończeniem. Aby ułatwić zadanie cyklinie płaskiej można formatkę spryskać specjalnym płynem, który uniemożliwi zaschnięcie kleju. Płyn można zastosować w dwóch momentach obróbki - na samym początku natryskiwany jest płyn antyadhezyjny, co jednak wymaga zastosowania frezowania wstępnego, aby klej podany na krawędź z niej nie spłynął, a płyn pozostał jedynie na powierzchni formatki. Takie rozwiązanie zapobiegnie zaschnięciu kleju już na samym początku i znacznie ułatwi zadanie cyklinie płaskiej. Jeśli jednak nie chcemy inwestować w agregat frezujący wstępnie, możemy natrysk płynu zainstalować tuż przed cykliną płaską. Płyn wtedy powinien rozpuścić zaschnięty już klej na powierzchni i ułatwić cyklinie płaskiej jego zebranie.
Wiele problemów z oklejaniem wiąże się ze zbyt niską temperaturą w zakładach podczas polskich zim. Obrzeże jest bardzo sztywne, formatki zmarznięte, a klej wolno i nierównomiernie się nagrzewa. Aby uniknąć problemów ze zmarzniętym obrzeżem lub formatką, można maszynę wyposażyc w lampy lub dmuchawy ogrzewające okleinę lub krawędź płyty. Równomierne ogrzewanie kleju zapewni wstępne topienie kleju. Agregat klejowy z takim rozwiązaniem składa się z dwóch elementów - wstępnego topielnika o większej pojemności i mniejszego zbiornika na stopiony już klej. W momencie, kiedy z docelowym zbiorniku klej osiąga minimalny poziom, z topielnika podawane jest uzupełnienie. Rozwiązanie to zapobiega również przypaleniu kleju, a także umożliwia łatwe uzupełnienie granulatu, także podczas pracy maszyny.
_________________ Rozmawiaj, dyskutuj, krytykuj konstruktywnie. Zachowuj się pozytywnie.
Wszelkie pytania o maszyny proszę zadawać na forum. Nie odpowiadam na PW w sprawie maszyn.
|