TechnikiStolarskie.pl

Forum stolarskie dla ludzi z pasją
Dzisiaj jest 27 kwie 2024, 17:44

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 08 maja 2013, 11:10 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 maja 2013, 13:31
Posty: 670
Lokalizacja: Poznań
Zawód: szef produkcji
Specjalizacja: Dużo wiem o maszynach i o pracy na nich.
Automatyczne oklejanie formatek to nie lada sztuka, żeby obrzeże ładnie wyglądało. Dzisiejsze maszyny mogą mieć super możliwości, ale żeby wiedzieć, o co w tym chodzi, pokazuję, jak to działa.

Podstawowe elementy, na które należy zwrócić uwagę wybierając okleiniarkę do swojego zakładu, to posuw elementu, docisk obrzeża i rodzaje agregatów obróbczych.

Posuw elementu odbywa się na dwa sposoby: górny i dolny. Górny pas posuwu jest rozwiązaniem tańszym, stosowanym w mniejszych maszynach, przeznaczonych do zakładów usługowych. Górny pas porusza się na rolkach, które jednocześnie służą do jego napięcia. Element przesuwa się po stole, w którym najczęściej zainstalowane są wałki lub rolki ułatwiające jego ruch. Dolny posuw na pasie lub częściej na łancuchu gwarantuje lepsze podawanie elementu, dlatego stosowane jest w maszynach dłuższych i przemysłowych. Łańcuch najczęściej wyposażony jest w nakładki wykonane z tworzywa, które zapobiega ślizganiu się elementu. Odpowiednio napięty łancuch jest jednym z podstawowych elementów, gwarantujących prawidłową obróbkę obrzeża.

Kolejnym ważnym elementem każdej okleiniarki jest docisk nałożonego już obrzeża. Odpowiednia ilość, średnica, ułożenie i regulacja rolek dociskowych umożliwiają dalszą precyzyjną obróbkę. Jest to bardzo istotne przy grubszym obrzeżu PCV/ABS, a staje się kluczowe przy obrzeżach z okleiny naturalnej i doklejkach litych. Obrzeża naturalne mogą być bardzo łamliwe, dlatego ważna jest możliwość regulacji pierwszej rolki dociskowej, tak by zmniejszyć jej kąt natarcia na obrzeże. Doklejki lite wymagają mocnego i długiego docisku, dlatego należy zwrócić szczególną uwagę na ilość i układ rolek. Powinny mieć możliwość regulacji i być ułożone naprzemiennie stożkowo, żeby docisk był realizowany w każdej linii krawędzi.

Najwyższa jakość obróbki obrzeża wymaga zastosowania wielu agregatów roboczych. Podstawowymi agregatami, koniecznymi w każdej maszynie są: agregat klejowy, agregat odcinający i agregat frezujący wzdłużnie.

Agregat klejowy ma za zadanie nałożyć klej na krawędź lub obrzeże, podać obrzeże, wstępnie je odciąć i docisnąć do formatki. Potrzebny zatem jest zbiornik na klej, element podający klej i obrzeże, nóż do odcinania i dalej rolki dociskowe. Zbiornik na klej powinien zostać wykonany z materiału, do którego klej nie będzie przywierał, a jednocześnie będzie równomiernie ogrzewał klej. Kleje mogą przybierać rożne postacie: najpopularniejszy granulat topliwy, ale także patrony czy klej poliuretanowy. Zbiornik powinien być przystosowany do rodzaju wybranego kleju. Następnie, najczęsciej za pomocą rolki, klej podawany jest na krawędź elementu lub obrzeże. Klej znacznie lepiej podawać jest na krawędź, ponieważ wypełni równomiernie przestrzenie w płycie wiórowej, dzięki czemu obrzeże równo sie przyklei, poza tym łatwiej jest wyregulować jego ilość do podania.

System podawania obrzeża składa się z magazynku na okleinę i urządzenia, które doprowadzi ją na początek formatki. Po podaniu, obrzeże zostanie dalej pociągnięte przez samą formatkę. Magazynki dzielą się na dwa rodzaje: do obrzeża w rolce i w paskach. Na obrzeże w rolce w mniejszych maszynach stosowany jest zazwyczaj prosty obrotowy talerz, natomiast w maszynach dłuższych spotkać można pionowe obrotowe magazynki, z możliwością zmiany obrzeża ręcznie lub automatycznie. Do obrzeży w paskach stosowany jest magazynek pionowy z dociskiem bocznym i ząbkowanym wałkiem, który ułatwia pobranie paska z pakietu. Przy bardzo cienkich fornirach magazynek powinien zostać wyposażony w ssawki, które będą oddzielać poszczególne paski. Obrzeże zostaje doprowadzone na początek formatki za pomocą napędzanego wałka. Każdy agregat klejowy powinien być wyposażony w nóż do wstępnego odcięcia obrzeża.

Agregat odcinający występuje prawie w każdej automatycznej okleiniarce, wyjątkiem mogą być maszyny przeznaczone do bardzo wysokich wydajności, a zatem i oszczędności materiału - tego typu maszyny wyposażone są nieco inaczej. Standardowo jednak większość okleiniarek posiada agregat odcinający, znany również jako kapówka. Może występować pod postacią gilotyny, piłki lub dwóch piłek. Zaletą gilotyny jest precyzyjne odcięci obrzeża bez uszkodzenia prostopadłej krawędzi, pracuje ona bowiem od przodu elementu, przesuwając się po krawędzi prostopadłej, niestety nie ma możliwości precyzyjnego odcięcia grubszego obrzeża przy wysokich krawędziach lub doklejek litych. W większych maszynach spotkać można najczęściej piłkę lub dwie. Pojedyncza piłka może już odciąć grubsze i wyższe obrzeże, a także doklejkę litą, jest jednak dość trudna do wyregulowania, tnie do przodu i może uszkodzić prostopadłą krawędź. Aby pojedyncza piłka działała prawidłowo potrzebna jest bardzo dobra i czysta instalacja sprężonego powietrza, a często również cierpliwość operatora. Jest jednak rozwiązaniem znacznie tańszym niż agregat z dwoma piłkami, w którym każda z piłek odpowiada za jeden koniec obrzeża. Najlepszym rozwiązaniem jest agregat z pochylanymi tarczami, maleje wtedy niebezpieczeństwo uszkodzenia krawędzi prostopadłej.

Kolejnym stałym elementem każdej automatycznej okleiniarki jest agregat frezujący wzdłużnie. Zbiera on nadmiar obrzeża z góry i z dołu elementu. Przy cienkich obrzeżach - do 0,8-1 mm nadaje obrzeżu fazkę, najczęściej pod kątem 15 stopni, przy grubszych obrzeżach pracuje z promieniem. Wszystko zależy od założonych na głowicę frezów lub płytek. Aby agregat działał poprawnie powinien zostać wyposażony w kopiały pionowe i poziome. Kopiały te występują w różnych postaciach - jako trzewiki, łożyska obrotowe, dyski obrotowe. Ich zadaniem jest dokładne skopiowanie kształtu formatki i odpowiednie poprowadzenie agregatu. Kopiały pionowe prowadzą agregat po powierzchni górnej i dolnej formatki, poziome po krawędzi. Agregat regulowany może być ręcznie w zależności od grubości obrzeża lub też pneumatycznie z poziomu sterowania. Z pulpitu ustawić można 2 lub 3 pozycje agregatu i co za tym idzie 2 lub 3 grubości obrzeża, uwarunkowane jest jednak odpowiednim kształtem płytek założonych na glowicę.

Jeżeli zakończymy pracę na frezowaniu wzdłużnym, pozostają nam naroża, ktore kończą się na ostro i wymagają ręcznego zaoblenia. Znacznym ułatwieniem, jednakże dość drogim jest zastosowanie agregatu zarabiającego naroża. Najtańszy agregat z jednym silnikiem zarabia przód i tył formatki, podlega jednak dość mocnym obciążeniom. Najczęstszym rozwiązaniem jest dwusilnikowy agregat do zarabiania naroży w przelocie. Jego zaletą jest możliwość jednoczesnego frezowania wzdłużnego, dzięki czemu maszynę można ustawić do dwóch grubości obrzeża bez konieczności stosowania pneumatyki. Cienkie obrzeże obrabiamy wtedy na agregacie frezującym wzdłużnie, a grubsze na agregacie do zarabiania naroży. Agregat można również stosować tylko do zarabiania naroży, w zależności od rodzaju pracy w każdym zakładzie. Przmysłowym i najbardziej precyzyjnym rozwiązaniem jest zastosowanie czterech silników, każdy odpowiedzialny jest wtedy za swoje naroże. Agregat musi być wyposażony w kopiały. Zastosowanie odpowiednich płytek umożliwia ustawienie agregatu z pulpitu, o ile maszyna jest wyposażona w taką opcję. Nowoczesne rozwiązania przewidują możliwość poboru narzędzi z magazynka, maszyna musi wtedy jednak być wyposażona w odpowiednie sterowanie.

Okleiniarki mogą być wyposażone w szereg agregatów dodatkowych, dzieki którym uzyskujemy lepszą jakość obróbki obrzeża. Wszystkie rodzaje obróbki ręcznej mogą zostać zastąpione agregatami na okleiniarce wąskich płaszczyzn. Pierwszą grupą takich agregatów są agregaty wykańczające.

Lepszą jakość obrzeża możemy uzyskać dzięki agregatowi cykliny promieniowej i polerce. Cyklina promieniowa stosowana jest do obrzeży grubszych. Jej zadaniem jest zebranie cienkiej warstwy obrzeża, na której pozostają ślady po frezach. Zwinięte wstążeczki o grubości 0,1-0,2 mm to właśnie odpady po cyklinie promieniowej. Aby cyklina pracowała prawidłowo powinna również zostać wyposażona w kopiały pionowe i poziome - ich zadanie jest dokładnie takie samo, jak w przypadku frezów wzdłużnych. Polerka w przypadku grubszych obrzeży nadaje połysk krawędzi, natomiast przy cienkich obrzeżach łagodzi ostrą krawędź, pozostałą po fazowaniu. Aby uniknąć zużycia polerki w jednym miejscu, agregat może zostać dodatkowo wyposażony w oscylację.

Jeszcze lepszą jakość obrzeża można uzyskać wyposażając maszynę w natrysk specjalnego płynu nabłyszczającego, stosowanego po cyklinie promieniowej, który następnie jest rozcierany przez specjalny agregat polerski. W to rozwiązanie wyposażane są zazwyczaj maszyny dłuższe, przeznaczone do pracy przemysłowej.

Przy pracy z grubszym i ciemnym obrzeżem, często pojawia się problem utraty koloru po frezowaniu wzdłużnym i cyklinie promieniowej. Zabielonemu obrzeżu można przywrócić oryginalny kolor poprzez nadmuch ogrzanego powietrza na krawędź. Takie rozwiązanie stosuje się na samym końcu obróbki i na końcu maszyny.

Jeśli pracujemy w obrzeżu naturalnym lub z doklejkami litymi konieczne może być przeszlifowanie krawędzi. Dłuższe i większe modele mogą zostać wyposażone w agregaty szlifierskie, które pracują w poziomie. Po obróbce wzdłużnej, agregat szlifuje obrzeże. Istnieje również możliwość zainstalowania agregatu frezarskiego, który wyfrezuje rowek w pionie lub poziomie, a także nada ewentualny profil w doklejce.

Jakość oklejania można także znacznie poprawić stosując agregat frezowania wstępnego. Zakłady często borykają się ze źle ustawionym podcinaczem na pilarce lub postrzępioną krawędzią. Poza tym nawet najlepiej wyregulowana pilarka nie eliminuje grubszej warstwy kleju po stronie podcinacza. Problem rozwiązuje sfrezowanie krawędzi formatki. Rozwiązanie to znacznie poprawia jakość oklejania, niestety wciąż jest dość kosztowne. Agregat może być regulowany, wtedy jesteśmy w stanie ustawić wielkość zbierania, np. na grubość aplikowanego obrzeża, dzieki czemu można rozcinać formatki na wymiar netto. Jeśli wyposażymy agregat w kopiały, wtedy zachowujemy kształt formatki po cięciu.

Problemem w nawet najdłuższej maszynie mogą być pozostałości kleju na powierzchni formatki. Można je usunąć stosując cyklinę płaską, która dzięki płaskim nożom, zbiera wycieki kleju z góry i z dołu elementu. Cyklina płaska instalowana jest najczęściej między cykliną promieniową, a polerką, a więc po zakończeniu obróbki obrzeża narzędziami, a przed jego wykończeniem. Aby ułatwić zadanie cyklinie płaskiej można formatkę spryskać specjalnym płynem, który uniemożliwi zaschnięcie kleju. Płyn można zastosować w dwóch momentach obróbki - na samym początku natryskiwany jest płyn antyadhezyjny, co jednak wymaga zastosowania frezowania wstępnego, aby klej podany na krawędź z niej nie spłynął, a płyn pozostał jedynie na powierzchni formatki. Takie rozwiązanie zapobiegnie zaschnięciu kleju już na samym początku i znacznie ułatwi zadanie cyklinie płaskiej. Jeśli jednak nie chcemy inwestować w agregat frezujący wstępnie, możemy natrysk płynu zainstalować tuż przed cykliną płaską. Płyn wtedy powinien rozpuścić zaschnięty już klej na powierzchni i ułatwić cyklinie płaskiej jego zebranie.

Wiele problemów z oklejaniem wiąże się ze zbyt niską temperaturą w zakładach podczas polskich zim. Obrzeże jest bardzo sztywne, formatki zmarznięte, a klej wolno i nierównomiernie się nagrzewa. Aby uniknąć problemów ze zmarzniętym obrzeżem lub formatką, można maszynę wyposażyc w lampy lub dmuchawy ogrzewające okleinę lub krawędź płyty. Równomierne ogrzewanie kleju zapewni wstępne topienie kleju. Agregat klejowy z takim rozwiązaniem składa się z dwóch elementów - wstępnego topielnika o większej pojemności i mniejszego zbiornika na stopiony już klej. W momencie, kiedy z docelowym zbiorniku klej osiąga minimalny poziom, z topielnika podawane jest uzupełnienie. Rozwiązanie to zapobiega również przypaleniu kleju, a także umożliwia łatwe uzupełnienie granulatu, także podczas pracy maszyny.

_________________
Rozmawiaj, dyskutuj, krytykuj konstruktywnie. Zachowuj się pozytywnie.

Wszelkie pytania o maszyny proszę zadawać na forum. Nie odpowiadam na PW w sprawie maszyn.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 gru 2013, 17:56 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Zdjęcia z jakości oklejania bardziej działają na wyobraźnię niż słowo pisane.
Zdjęcia przedstawiają połyski AR+ ,obrzeże alu ,ABS 2mm, tak jak wyszło z maszyny.
Po oklejaniu myte jest płynem do ABS.
Okleiniarka to G 200.

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 gru 2013, 18:29 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3722
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Pokaż drugą stronę tej płyty kremowej.
Fotka 3 od góry. Witać jasne przetarcie laminatu przy PCV.
Taki jasny włos.

Nie da się bez mycia?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 gru 2013, 18:39 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 maja 2013, 13:31
Posty: 670
Lokalizacja: Poznań
Zawód: szef produkcji
Specjalizacja: Dużo wiem o maszynach i o pracy na nich.
Naroże zarobione ręcznie - należałoby dodać.
Frezujesz krawędź przed oklejeniem na frezarce? Albo zdjęcie tak zrobione - mógłbyś proszę cyknąć ostatnią formatkę jeszcze raz jako rzut z góry i deczko bliżej, w poprzek słojów, jeśli się da? ;)

_________________
Rozmawiaj, dyskutuj, krytykuj konstruktywnie. Zachowuj się pozytywnie.

Wszelkie pytania o maszyny proszę zadawać na forum. Nie odpowiadam na PW w sprawie maszyn.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 gru 2013, 19:12 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
PBstol pisze:
Nie da się bez mycia?

Po oklejeniu zmywam klej z formatki no i ogólnie cały brud.

Marta pisze:
Naroże zarobione ręcznie - należałoby dodać.
Frezujesz krawędź przed oklejeniem na frezarce?


Tak naroże zarobione ręcznie.Bez picu i specjalnych zabiegów do zdjęcia :d
Krawędzi nie frezuję przed oklejeniem.

Chciałbym tylko zwrócić uwagę że oglądacie zdjęcia w powiększeniu.
Normalnie nikt tego nie ogląda pod lupą :d

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Ostatnio zmieniony 29 gru 2013, 19:20 przez Andrzej, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 gru 2013, 19:19 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3722
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Formatka 3 z pierwszego postu. Tak mogę u siebie ustawić na gotowo.
Przy spuchniętej delikatne przetarcie laminatu - jasny pasek na laminacie.
Tylko na frontach takie coś mnie nie zadowala. Dlatego robię z naddatkiem.

Na tej jasnej widać, że wstępne frezowanie się przydaje.
Pokaż nam formatki bez mycia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 gru 2013, 19:32 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
PBstol pisze:
Pokaż nam formatki bez mycia.


Nie wiem co chcesz zobaczyć,klej?
Ta maszyna nie ma cykliny ani polerki.Jak mam ciepłą jeszcze formatkę to od razu ją myję,
jak jest po paru godzinach zimna to ścinam nożykiem klej i wtedy myję .
Chciał bym zobaczyć jak oklejają lepsze i droższe maszyny.

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 gru 2013, 19:39 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 maja 2013, 13:31
Posty: 670
Lokalizacja: Poznań
Zawód: szef produkcji
Specjalizacja: Dużo wiem o maszynach i o pracy na nich.
Andrzej, ta ze słojami bardzo ładnie zrobiona. Co prawda chodziło mi o obrzeże na krawędzi w poprzek słoi, ale i tak widać, że jak się wie, jak się okleinuje na maszynie, to efekty są bardzo fajne. Ale jednak biała jest najlepszym papierkiem lakmusowym okleiniarek;) W takich przypadkach przydają się większe maszyny.
Naroża jedziesz kostką?

_________________
Rozmawiaj, dyskutuj, krytykuj konstruktywnie. Zachowuj się pozytywnie.

Wszelkie pytania o maszyny proszę zadawać na forum. Nie odpowiadam na PW w sprawie maszyn.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 gru 2013, 19:54 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3722
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Andrzej

Zobaczyć jak okleinuje okleiniarka.
Jak zakleję momentem i przejadę frezarką, później umyje,
to też nie będzie źle wyglądało.

Jak nie ma polerki, to nie masz rozmazanego kleju.
Musisz go myć? Może maszyna nakłada za dużo kleju i wycieka na formatkę?

U mnie jest tak, że element wychodzi z maszyny.
Klej już jest na tyle twardy, że go ścinam dłutem.
Tego kleju jest niecałe 0,5mm. Nie trzeba myć formatek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 gru 2013, 20:17 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Marta pisze:
Ale jednak biała jest najlepszym papierkiem lakmusowym okleiniarek;) W takich przypadkach przydają się większe maszyny.


Tak to prawda :) dla tego unikam jak mogę białych płyt, ale z tego co zauważyłem to problem
wielu okleiniarek.

Marta pisze:
Naroża jedziesz kostką?


Tak.

PBstol pisze:
Jak nie ma polerki, to nie masz rozmazanego kleju.
Musisz go myć? Może maszyna nakłada za dużo kleju i wycieka na formatkę?


To wynika ze sposobu pracy.
Mam wózek formatek do oklejenia ,to prosto z maszyny wędrują one na drugi wózek formatka na formatkę.Klej, a jest tego śladowa ilość ale jest, rozmazuje się na formatce pod spodem.
Stąd potrzeba jego zmycia.To tylko maszyna ,a płyta raz przyjmie więcej kleju, bo jest bardziej porowata
a raz miej.

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 gru 2013, 20:41 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 maja 2013, 13:31
Posty: 670
Lokalizacja: Poznań
Zawód: szef produkcji
Specjalizacja: Dużo wiem o maszynach i o pracy na nich.
Andrzej, biała płyta jest udręką praktycznie dla wszystkich. Występuje najczęściej w wysokim połysku (ostatnio modne) i wymaga również obrzeża z połyskiem - z folią zabezpieczającą i do polerowania po nałożeniu. Droga przez mękę - dlaczego?
Problemy:
1. Widać klej, obojętnie, jaki by nie był, problemu nie eliminuje wstępne frezowanie, bo i tak go widać.
2. Wysoki połysk bardzo łatwo się rysuje - problem z prowadzeniem płyty.
3. Polerowanie nałożonego już obrzeża - jeśli na dodatek jest z folią, to niewykonalne.
4. Folia ochronna oszukuje kopiały, dostaje się we frezy wzdłużne i robi niezły bałagan.

Rozwiązanie nie jest łatwe.
Właściwie należałoby mieć dedykowaną do białego maszynę. Ale nie jest to ekonomicznie opłacalne, ani dla zakładu usługowego, ani dla przemysłowego. Usługowemu nigdy koszt takiej maszyny się nie zwróci, dla przemysłowego będzie za wolna, ze względu na posuw i przestawianie. Posuw w przemysłowych okleiniarkach jest realizowany za pomocą pasa dociskowego, nie rolek, jak w zwykłych okleiniarkach usługowych, pozwala na osiągnięcie większych prędkości, ale może kaleczyć formatki.
Żeby wyeliminować chociaż część problemów, maszyna do białego powinna mieć:
1. Klejenie obrzeża za pomocą laseru lub w technologii Slim Line (tylko jeden producent ma tę technologię) - nie ma tej paskudnej fugi kleju.
2. Belkę dociskową z rolkami z bardzo miękkiej gumy.
3. Agregat polerski w poziomie, jeśli pracujemy bez folii.
4. Specjalnie wyposażone kopiały i narzędzia, praktycznie na każdym agregacie od początku aż do naroży włącznie.

A jeśli ktoś chce białe fronty w połysku, to niech sobie pomaluje ;)

_________________
Rozmawiaj, dyskutuj, krytykuj konstruktywnie. Zachowuj się pozytywnie.

Wszelkie pytania o maszyny proszę zadawać na forum. Nie odpowiadam na PW w sprawie maszyn.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 gru 2013, 21:15 
Offline

Rejestracja: 07 maja 2013, 19:48
Posty: 102
statystyczny kowalski i tak o tym nie ma pojęcia , ale jak wpadnie na forum się naczyta , to później chodzi z lupą i szuka ch.. do du...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 gru 2013, 21:18 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Marta pisze:
A jeśli ktoś chce białe fronty w połysku, to niech sobie pomaluje ;)


Dla tego ja wcześniej pokazuję klientowi próbki.
Czasami bez poprawek,akceptuje to robimy.
Jest tak jak wcześniej napisałaś,klient widzi to zupełnie inaczej :)
Bardziej wymagający i dysponujący większym budżetem zamówi fronty lakierowane lud drewniane.

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 gru 2013, 22:10 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3722
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Andrzej pisze:
To wynika ze sposobu pracy.
Mam wózek formatek do oklejenia ,to prosto z maszyny wędrują one na drugi wózek formatka na formatkę.Klej, a jest tego śladowa ilość ale jest, rozmazuje się na formatce pod spodem.
Stąd potrzeba jego zmycia.To tylko maszyna ,a płyta raz przyjmie więcej kleju, bo jest bardziej porowata
a raz miej.


U mnie jak wychodzi formatka, to klej jest na tyle twardy, że się nie rozmazuje.
Nawet jak położę formatkę na formatkę.
Jest twardszy od plasteliny. Po przejechaniu dłutem sam odpada.
Nie przywiera do laminatu.
Może to wina kleju.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 gru 2013, 22:37 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Klej ma topliwość 200*C
Na warsztacie mam 20/21*C,grzeję całą dobę.
Jak ściągniesz klej nie myjesz formatki i krawędzi?
Zostawiasz to klientowi?

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 gru 2013, 22:50 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 19:03
Posty: 1973
Lokalizacja: Dobrzyków/Płock
Zawód: stolarz
Specjalizacja: schody
20-21st? Jak pracować w takiej temperaurze? Ja przy 18st chodzęna krótki rękaw ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 gru 2013, 23:13 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3722
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Andrzej pisze:
Klej ma topliwość 200*C
Na warsztacie mam 20/21*C,grzeję całą dobę.
Jak ściągniesz klej nie myjesz formatki i krawędzi?
Zostawiasz to klientowi?


Wyrażę się jeszcze raz, może precyzyjniej.
Formatka wychodzi z maszyny Lange B 85KF - włączone wstępne frezowanie, klejenie, gilotyna, obcinanie naddatku przód/tył i frezy góra/dół.
Po zdjęciu dłutem kleju (włosa) i włosa PCV, nie ma konieczności mycia formatki z kleju.
Kleju nie ma ani na kancie (PCV), ani na płaszczyźnie formatki.
Nic nie jest usrane i nie ma czego myć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 gru 2013, 02:56 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 17:12
Posty: 571
Stol-Art pisze:
20-21st? Jak pracować w takiej temperaurze?
Normalnie, ja utrzymuję 22-23, stare gnaty lubią ciepełko... ;)

_________________
Jestem Polakiem i staram się pisać poprawnie po polsku.
Kiedyś traktowałem ludzi życzliwie - teraz z wzajemnością.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 gru 2013, 11:03 
Offline

Rejestracja: 07 maja 2013, 16:17
Posty: 1757
Wygląda dość delikatnie ta okleiniarka. Jak na maszynę ze wstępnym frezowaniem nie zajmuje dużo miejsca.Jak wygląda i działa sam agregat frezowania ?

_________________
Da mihi animas, caetera tolle


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 gru 2013, 12:55 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Stol-Art pisze:
20-21st? Jak pracować w takiej temperaurze? Ja przy 18st chodzęna krótki rękaw ;)


Lubię ciepełko.Mi nawet zimne piwo nie smakuje :d

PBstol pisze:
Nic nie jest usrane i nie ma czego myć.



No to plus dla Lange B 85KF.
Może ktoś jeszcze przyłączy się do rankingu :)

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 gru 2013, 13:47 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3722
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Agregat frezowania wygląda tak samo jak w dużych maszynach.
Niczym się to nie różni.
Z tym, że w dużych maszynach masz 16m/min, a tu masz 5,5m/min.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 gru 2013, 14:34 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 21:57
Posty: 953
Lokalizacja: Poznań
Zawód: Budowniczy mostów
Specjalizacja: Wkładanie kija w mrowisko.
takie pytanko, jak frez oklejarki ścina obrzeże na okrągło, to jak obrabiacie narożniki?

_________________
Gdyby mi się chciało tak jak mi się nie chce


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 gru 2013, 14:44 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3722
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Na długość obcinają piłki - na prosto.
Zatem narożniki trzeba obrabiać ręcznie.
Kostka, pilnik...

Są okleiniarki, które robią naroża.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 gru 2013, 16:28 
Offline

Rejestracja: 07 maja 2013, 19:48
Posty: 102
narożniki zarabia się taką małą frezarką ,i frezem r-2,r-3 a co do agregatów frezujących to między tymi tanimi a tymi droższymi maszynami to jest niezła przepaść , chyba że masz na myśli markę na której pracujesz , i co do agregatu frezującego to może Marta by się podpięła i coś napisała


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 gru 2013, 18:23 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3722
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
krzysztof b
Nie wiem, czy to do mnie:)
Chodziło mi o agregat wstępnego frezowania.
W tych droższych są takie same (jeżeli mówimy o diamentach).
Nawet nie zauważyłem różnicy między różnymi markami.
W każdej maszynie wygląda to tak samo i zajmuje tyle samo miejsca.

Natomiast jeżeli chodzi o naroża, to podobno nie jest taka łatwa sprawa.
Podobnie jak z cykliną płaską przepaść jest znacząca.
Jakby okleiniarki za 50tyś, robiły to samo co za 300tyś, to kto by kupował te drugie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 gru 2013, 18:40 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 maja 2013, 13:31
Posty: 670
Lokalizacja: Poznań
Zawód: szef produkcji
Specjalizacja: Dużo wiem o maszynach i o pracy na nich.
Marta pisze:
Jeżeli zakończymy pracę na frezowaniu wzdłużnym, pozostają nam naroża, ktore kończą się na ostro i wymagają ręcznego zaoblenia. Znacznym ułatwieniem, jednakże dość drogim jest zastosowanie agregatu zarabiającego naroża. Najtańszy agregat z jednym silnikiem zarabia przód i tył formatki, podlega jednak dość mocnym obciążeniom. Najczęstszym rozwiązaniem jest dwusilnikowy agregat do zarabiania naroży w przelocie. Jego zaletą jest możliwość jednoczesnego frezowania wzdłużnego, dzięki czemu maszynę można ustawić do dwóch grubości obrzeża bez konieczności stosowania pneumatyki. Cienkie obrzeże obrabiamy wtedy na agregacie frezującym wzdłużnie, a grubsze na agregacie do zarabiania naroży. Agregat można również stosować tylko do zarabiania naroży, w zależności od rodzaju pracy w każdym zakładzie. Przmysłowym i najbardziej precyzyjnym rozwiązaniem jest zastosowanie czterech silników, każdy odpowiedzialny jest wtedy za swoje naroże. Agregat musi być wyposażony w kopiały. Zastosowanie odpowiednich płytek umożliwia ustawienie agregatu z pulpitu, o ile maszyna jest wyposażona w taką opcję. Nowoczesne rozwiązania przewidują możliwość poboru narzędzi z magazynka, maszyna musi wtedy jednak być wyposażona w odpowiednie sterowanie.


Specjalnie przeniosłam dyskusję w ten wątek ;)

_________________
Rozmawiaj, dyskutuj, krytykuj konstruktywnie. Zachowuj się pozytywnie.

Wszelkie pytania o maszyny proszę zadawać na forum. Nie odpowiadam na PW w sprawie maszyn.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 gru 2013, 18:47 
Offline

Rejestracja: 07 maja 2013, 19:48
Posty: 102
tak do ciebie , przyjrzyj się dobrze albo poproś kogoś żeby ci to wyjaśnił mi starali się to kiedyś na targach w poznaniu wyjaśnić lecz nie wiele pamiętam ale zapamiętałem że są różnice ,(tak jak w autach każde ma koło ale do każdego inaczej kosztuje, i niby z wyglądu jednakowe lecz spełniają inne parametry ) a co do zarabiania naroży w małych zakładach stosuje się np. coś takiego http://www.virutex.pl/index.php/product/show/id/40" onclick="window.open(this.href);return false; lub innych firm ,są też pneumatyczne ,


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 gru 2013, 19:14 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3722
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Marta

Jaka jest różnica we wstępnym frezowaniu między tanimi, a drogimi maszynami?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 gru 2013, 19:36 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 maja 2013, 13:31
Posty: 670
Lokalizacja: Poznań
Zawód: szef produkcji
Specjalizacja: Dużo wiem o maszynach i o pracy na nich.
W zwykłych okleiniarkach, ogólnie rzecz biorąc, zasada działania jest ta sama - dwa frezy, jeden współ-, drugi przeciwbieżny. Różnią się wysokością i średnicą. W wyższych maszynach po pierwsze mamy regulację wielkości zbierania, chodzi o możliwość cięcia netto, wtedy zbieramy dokładnie tyle, ile obrzeża przyklejamy. Poza tym w lepszych maszynach mamy możliwość założenia kopiałów. I tu zdania są podzielone, bo jeśli zastosujemy kopiały, to wyjmiemy to, co włożymy, bez kopiałów "wyprostujemy" formatkę.
W maszynach przemysłowych stosujemy zupełnie inne agregaty, są to frezy tarczowe, które wgryzają się w płytę z góry i z dołu plus urządzenie przeciwwyrwaniowe. W SCMie nazywało się to agregatami rozdrabniającymi. Stosowane są w formatyzerko-okleiniarkach (maszyny dwustronne)


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

_________________
Rozmawiaj, dyskutuj, krytykuj konstruktywnie. Zachowuj się pozytywnie.

Wszelkie pytania o maszyny proszę zadawać na forum. Nie odpowiadam na PW w sprawie maszyn.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 gru 2013, 20:36 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3722
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Nie w każdej maszynie jest możliwość ustawienia ile chcemy zbierać?
Przykładowo zakres 0-2mm. Wysokość freza tak, żeby wzięło 2x18mm.

W mojej kopiałów nie ma, ale wolałbym, żeby były.
Nawet kosztem nie wyrównania formatki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group