TechnikiStolarskie.pl

Kurcze, myślałem że się wyrobię na leasing i wezmę w miarę porządną okleiniarkę, ale po dokładnym policzeniu wszystkich kosztów miesięcznych, na razie muszę odpuścić. Szukam więc taniego rozwiązania na okres około dwóch lat. Muszę coś kupić do oklejania, ale niskim kosztem, skupiam się na maszynie która tylko okleja, resztę roboty wykonam niestety ręcznie.
Zależy mi na urządzeniu które:
-podaje klej na formatkę, a nie na obrzeże
-klej standardowy, nie tak jak w festool conturo np.
-jest mało awaryjne, a w przypadku uszkodzenia, nie będzie kłopotu ze znalezieniem serwisanta i części (jestem z okolic Warszawy)
-które jest proste w obsłudze, ale w miarę skuteczne w działaniu.
Co możecie mi polecić, na jakie modele i marki zwracać uwagę w ogłoszeniach, a czego unikać?
Czy ktoś miał okazję pracować na jakimś stacjonarnym Cormak'u, lub Zotech'u?

Naprawdę bardziej opłaca Ci się rzeźbić ręcznie niż to zlecić?

mam do sprzedania okleiniarki (zebrało mi się tego trochę)

scm k201 - klej na formatę obcina frezuje i trzeba poprawić filcem - 2,8 m długości

Biesse ergho 5 ma podrzewanie formatki , zarabianie naroży na 4 agregatach , podgrzewacz przed polerką , polerka , no i frezy - 5m dł

jbc zapraszam na pw

mam dla Ciebie tanie rozwiązanie ale nie nakłada kleju na formatkę a na taśmę , można kleić 0,6 ale trzeba inny klej .
Tanio Ci puszczę , pozdrawiam .

Dzięki za odpowiedzi. Trochę uściślę.
-mogę przeznaczyć niestety tylko 3tyś, dlatego pytałem o Cormaka, i Zotecha.
-zlecam tylko cięcie, nie opłaca mi się dawać do oklejenia, gdyż w mojej okolicy jest to kwota 3-2,5zł netto/mb, a miesięcznie wyjdzie jakieś 200-300mb. Nie robię kuchni za 10 tyś., tylko zabudowy garażowe i magazynowe, i oleianie to połowa mojego zarobku. Jestem początkujący, więc mam jeszcze mało zleceń.
-potrzebuję oklejać pcv do 2mm, ale i zwykłą okleiną też.
-mam mało miejsca, gdyż mieszkam kątem u rodziny, a dopiero w następnym roku przeprowadzam się na większe.
-do frezowania krawędzi mam makitę 3710, i narzędzia ręczne.

Jakiś czas temu za około 3 tys kupiłem brandt'a z frezowaniem i obcinaniem obrzeża z naddatkiem. Co prawda miał oklejać jedynie fornir, ale jak robiłem próby to i z plastikiem dawał sobie radę. Sprzęt ten okleja okleiną z klejem.

Polecam msu-45.

_________________
Życia nie przewidzisz

stol-art dobrze pisze,kup okleiniarkę na okleine z klejem,obrobi z większego i kupisz za śmieszne pieniądze,jak nie dostaniesz okleiny w swojej okolicy to zamówisz w w necie

Ok, dzięki, a o które modele Wam chodzi dokładniej, bo nie jarzę jeszcze wszystkich maszyn?

Ja mam podobną do tej http://allegro.pl/okleiniarka-brandt-kt ... l#imglayer ale u mnie frezuje góra/dół. Tutaj widać że brakuje górnej frezarki.

Nie no "Brandt", fajnie by było, jeszcze z frezowaniem góra-dół, za takie pieniądze i jeszcze działającą jak należy, tylko że to chyba wiekowy sprzęt, i ciężko pewnie trafić porządny egzemplarz, a jak się uszkodzi to czy części do tego jeszcze gdzieś dostępne?
Czy Twoja maszynka podaje klej na płytę?

Takie rzeczy tylko w erze. To jest maszyna na taśmę z klejem.

Moja działa jak marzenie. Co tam ma się popsuć? Kilka krańcówek, frezarki Boscha i dmuchawa.

akurat prezentowany egzemplarz jest z mojej wsi,koleś wystawioną ma tą maszyne już ponad dwa lata więc musi coś jeszcze opuścić,ale proponował bym szukać od stolarza,te maszyny nie powinny sie za bardzo psuć

http://olx.pl/oferta/okleiniarka-CID619 ... a9f21bcd57 ta powinna być lepsza,i też z mojej okolicy i długo koleś sprzedaje,powiedz mu swoją realną kwote i na pewno sie zgodzi

Dzięki, ta jest fajna. Zadzwonię do człowieka, i popytam.
Chciałbym jeszcze zapytać o opinię na temat DZOJK. Co to jest i jak się na tym okleja?

Dzwoniłem, ten "Holzher" jest tylko na okleinę z klejem, nie bardzo mnie taka opcja zadowala. No i wiekowy sprzęt.
Znalazłem takiego Brandt'a:
http://allegro.pl/okleiniarke-do-elemen ... 23116.html

Kurcze, super sprzęt o taki właśnie mi chodziło, podaje klej na płytę i na obrzeże (no chyba że pomylono się w opisie), jest podrasowany o dmuchawę, która polepsza jakość połączenia obrzeża. No i jest z 2010 roku, co ma ogromną przewagę nad staruszkami z lat 80-tych. Firma też nie byle jaka, tylko Brandt. Myślę że takie maszynki nie są w zainteresowaniu dużych zakładów, czy hurtowni, tylko w małych stolarniach, więc jest szansa trafić na nie zajechaną.
Cena 5700,- jest trochę poza moimi kryteriami, ale jednak można znaleźć coś konkretnego w niedużych pieniądzach, i nie ma że tylko w erze.
Zastanawiam się czy nie dozbierać na taką, co o tym myślicie, czy ktoś robił na takiej?
Czy są jeszcze jakieś modele o takiej charakterystyce?

Może się mylę, ale ten Brandt tylko okleja, nie frezuje obrzeża.

_________________
Davus sum, non Oedipus.

Tak samo jak dzoik.

Tak jak napisałem powyżej; zależy mi na maszynie co porządnie okleja, dlatego nadmieniłem że fajnie by było aby podawała klej na płytę (uważam że to lepsze rozwiązanie). Zdaję sobie sprawę że nie znajdę w tym przedziale cenowym czegoś co dobrze okleja , jest świeże rocznikowo, i jeszcze dobrze frezuje. Nie chcę maszyny co robi dwie rzeczy, ale w połowie dobrze. Wolę aby wykonywała jedną funkcję (oklejanie), ale jak należy. Mam ręczną frezarkę, i na razie musi mi wystarczyć, jak pójdzie dobrze to mogę dokupić jakąś frezarkę stacjonarną góra-dół, i nawet jak kiedyś kupię okleiniarkę z prawdziwego zdarzenia, to będę już miał zestaw na krzywizny w razie co. Nie wiem, może się mylę.

Jeżeli chodzi Ci o maszynę z samym oklejaniem, to tu nie ma żadnej filozofii . Podawanie kleju regulujesz sobie sam, najlepiej sprawdzić na miejscu i okleić kawałek formatki, następnie oderwać okleinę i sprawdzić ile jest naniesione kleju. Właściwy dobór kleju też jest ważny. Dmuchawa z regulowaną temperaturą przyda się, jak masz zimno na warsztacie. Brandt, w miarę nowa maszyna i w razie czego łatwiej sprzedać.
Ten Brandt z linku jakiś taki inny, z panelem sterującym nad stołem, co to za model?

_________________
Davus sum, non Oedipus.

W ogóle to przepraszam, gdyż nie załapałem wcześniej że namawiacie mnie do okleiniarki, na okleinę z gotowym klejem.
Zwrot: "na taśmę z klejem" skojarzył mi się z podawaniem kleju na taśmę, i śmiesznie wyszło.
Taka opcja mnie nie zadowala, gdyż większość oklejania będzie pcv, a to wolałbym kleić porządnie.